
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewar pisze:Dzwoniłam.Pani kotami zauroczona nadal.Oba spały z nią w łóżku, Tola chce bez przerwy siedzieć na kolanach i się miziać! Są strasznie ciekawskie, wszędzie muszą wejść.Boluś był pod wanną na przykład.Pani przyznaje,że kotki przemiłe i tak jak mówiłam, pozbawione agresji.Tolcia bez przerwy ugniata Dużą, chyba to miłość od pierwszego wejrzenia.Sąsiadka ( zakocona) była je obejrzeć, stwierdziła,że są prześliczne i kochane.Duża szczęśliwa, bo nie jest już sama, gada do kotów, z resztą one wszędzie za nią łażą.Usłyszałam,że widać,że dobrze wychowane.Miłe to bardzo, prawda?
ewar pisze: Chyba nauczyłam się postępować z kotami, rozumiem je, a one dobrze się u mnie czują.
ewar pisze:Haniu, dziekujęZawstydzasz mnie
![]()
ewar pisze:Tym oto sposobem szczęśliwi są wszyscy, Duża, koty, no i ja chyba najbardziej.![]()
![]()
![]()
Katia80 pisze:Wiem, też bardzo się cieszę, że tak trafiły.
A pani Grażyna wygrała los na loterii![]()
Co do mutacji zaś... cóż, Chrapek, ok. 4-letnie 6 kilo czarnego jak smoła koczurra - do tej pory jej nie przeszedł
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 1430 gości