Tasia i Tycia - część pierwsza i z pewnością nie ostatnia

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie kwi 10, 2011 9:47 Re: Tasia i Tycia - zdjęcie wszechczasów str. 62

Pasibrzucha pisze:
marikita pisze:
OKi, truję dalej :wink:

Mnie nie chodzi o jakieś tam BARF-y czy insze wynalazki! Tylko o kości z kurczaka, którymi kot może się zadławić i umrzeć w strasznych męczarniach. Truję Ci tu tak, bo chodzi mi wyłącznie o bezpieczeństwo kota.

O tym, że kotom nie daje się kości, wiem od bardzo dawna - nie daję ŻADNYCH kości, nie tylko kurzych, a także bardzo uważnie rozdrabniam w palcach ryby (w tym filety), bo ości też mogą być niebezpieczne, nawet jeśli zostaną połknięte - mogą utkwić w ściance żołądka/jelita i... zabić kota.

Ufff, poględziłam.

Co myślisz o kotach, które żyją dziko i zjedzą mysz z kośćmi? :) Serio pytam :)

Drobiowe kości są po prostu niebezpieczne. Dziki kot nie upoluje i nie zje kurczaka.
Jeśli zadławi się kością myszy i zdechnie, nie wiemy o tym. Takie prawo natury: śmiertelność wśród dzikich jest spora, zostają silniejsi i szczęściarze.
Chcesz testować, czy Tycia jest szczęściarą? Wątpię.

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 10, 2011 9:49 Re: Tasia i Tycia - zdjęcie wszechczasów str. 62

Pasibrzucha pisze:
marikita pisze:
Pasibrzucha pisze:Bez przemrożenia nie daję :evil:
Jedni zachwalają BARFa, w tym surowy drób, drudzy rwą włosy z głowy, jakie to szkodliwe. A ja chcę po prostu dla kota jak najlepiej i na którąś opcję muszę się zdecydować.


OKi, truję dalej :wink:

Mnie nie chodzi o jakieś tam BARF-y czy insze wynalazki! Tylko o kości z kurczaka, którymi kot może się zadławić i umrzeć w strasznych męczarniach. Truję Ci tu tak, bo chodzi mi wyłącznie o bezpieczeństwo kota.

O tym, że kotom nie daje się kości, wiem od bardzo dawna - nie daję ŻADNYCH kości, nie tylko kurzych, a także bardzo uważnie rozdrabniam w palcach ryby (w tym filety), bo ości też mogą być niebezpieczne, nawet jeśli zostaną połknięte - mogą utkwić w ściance żołądka/jelita i... zabić kota.

Ufff, poględziłam.

Co myślisz o kotach, które żyją dziko i zjedzą mysz z kośćmi? :) Serio pytam :)


Myszy są ciut mniejsze :mrgreen: Serio odpowiadam, pomimo tej 'zielonej' ikonki. Maleńkie kosteczki... - I jeszcze jedno: nie wiadomo, ile bezdomniaków umiera właśnie z powodu zadławienia czy przebicia ścianki jelita - nie da się tego sprawdzić, prawda?

Ale nie bardzo rozumiem, czemu Ci zależy, żeby dawać kotu kurczaka z kośćmi?

Edit: O, Annazoo mnie ubiegła - kombinujemy podobnie :D
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 10, 2011 9:51 Re: Tasia i Tycia - zdjęcie wszechczasów str. 62

Nie zależy mi jakoś drastycznie. Kilka znajomych BARFującyh polecało właśnie kurze kończyny ;) Może rzeczywiście poprzestanę na wołowinie.

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 10, 2011 9:52 Re: Tasia i Tycia - zdjęcie wszechczasów str. 62

Pasibrzucha pisze:Nie zależy mi jakoś drastycznie. Kilka znajomych BARFującyh polecało właśnie kurze kończyny ;) Może rzeczywiście poprzestanę na wołowinie.

No. I uff.
:1luvu:
:kotek: :kotek: :kotek: :kotek: :kotek:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 10, 2011 9:53 Re: Tasia i Tycia - zdjęcie wszechczasów str. 62

Pasibrzucha pisze:Nie zależy mi jakoś drastycznie. Kilka znajomych BARFującyh polecało właśnie kurze kończyny ;) Może rzeczywiście poprzestanę na wołowinie.


Ale przecież możesz dawać kurze mięso BEZ kości :D
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 10, 2011 9:56 Re: Tasia i Tycia - zdjęcie wszechczasów str. 62

marikita pisze:
Pasibrzucha pisze:Nie zależy mi jakoś drastycznie. Kilka znajomych BARFującyh polecało właśnie kurze kończyny ;) Może rzeczywiście poprzestanę na wołowinie.


Ale przecież możesz dawać kurze mięso BEZ kości :D


Kurczaka fermowego nawet dorośli powinni jeść sporadycznie, a dzieci - wcale. Zawarte w ich mięsie hormony wzrostu, sterydy, antybiotyki rujnują młode organizmy a i na dojrzałe nie mają dobrego wpływu.
Pominę względy ideologiczne: ten chów klatkowy w męczarniach...

Jeśli tak ważny jest kurczak, kupić (drogo) od baby ze wsi.

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 10, 2011 9:58 Re: Tasia i Tycia - zdjęcie wszechczasów str. 62

Polecam też mięso indycze, nie zarazi się salmonellą, tfu, tfu!
Forumowa Erin pisała, że nie daje kurczaka od momentu, kiedy zobaczyła w nocy, że kurczak w misce świeci - tłumaczyli ten efekt podobno jakimiś nieszkodliwymi bakteriami ale ja tez nie wiem, co o tym myśleć.
Filmiki suuuuper!
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33302
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie kwi 10, 2011 15:33 Re: Tasia i Tycia - koci seans filmowy str. 73

Kurczę (nomen omen)... a my sami tyle tego drobiu zjadamy... :roll: przyobserwuję Męża w nocy, czy mu się coś nie świeci :ryk:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 10, 2011 15:37 Re: Tasia i Tycia - koci seans filmowy str. 73

Pasibrzucha pisze:Kurczę (nomen omen)... a my sami tyle tego drobiu zjadamy... :roll: przyobserwuję Męża w nocy, czy mu się coś nie świeci :ryk:

a co? :roll:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 10, 2011 15:41 Re: Tasia i Tycia - koci seans filmowy str. 73

Tasmanio, jak Ty prześlicznie ugniatasz :lol: Zupełnie tak jak nasza Lili, a nawet przepiękniej :lol: No okropniście ślicznie ugniatasz :lol:

Gabi zachwycona

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Nie kwi 10, 2011 15:47 Re: Tasia i Tycia - koci seans filmowy str. 73

Annazoo pisze:
Pasibrzucha pisze:Kurczę (nomen omen)... a my sami tyle tego drobiu zjadamy... :roll: przyobserwuję Męża w nocy, czy mu się coś nie świeci :ryk:

a co? :roll:

Coś, co się powinno świecić tylko do pewnego stopnia :P

vega013 pisze:Tasmanio, jak Ty prześlicznie ugniatasz :lol: Zupełnie tak jak nasza Lili, a nawet przepiękniej :lol: No okropniście ślicznie ugniatasz :lol:

Gabi zachwycona


Przekażę Tasmanii, jest łasa na komplementy :mrgreen:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 10, 2011 16:53 Re: Tasia i Tycia - koci seans filmowy str. 73

Tym razem robione przez Męża (jeśli już robi Tyciej zdjęcia, to chyba to jst dobry objaw, prawda? :mrgreen: )

Tu sobie lubimy leżeć, bo ciepło brzuszek od tego dziwnego, szarego pudełka. Tasmania, co ciekawe, nie leżała tam nigdy, ani razu.
(Zwróćcie uwagę na to ŁAPISZCZE!!!)

Obrazek

"Niewinna kiedy śni" - śpiewał jeden z weteranów sceny rocka...

Obrazek

Nefretete

Obrazek

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 10, 2011 17:00 Re: Tasia i Tycia - koci seans filmowy str. 73

piękne!!! A Tasi niech TŻ też zdjęcia pstryknie!
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

Post » Nie kwi 10, 2011 17:08 Re: Tasia i Tycia - koci seans filmowy str. 73

urwiniu pisze:piękne!!! A Tasi niech TŻ też zdjęcia pstryknie!

Urwiniu, na ostatnim zdjęciu jest Tasia właśnie :ok:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 10, 2011 17:15 Re: Tasia i Tycia - koci seans filmowy str. 73

no jest, ale ja chcę ją całą! Zachwyciła mnie na filmiku swoją delikatnością :)
I myself think that to have a cat is more important than to have a Bible.— R. H. Blyth
A ja jestem tu- viewtopic.php?f=1&t=126453 Obrazek
Obrazek

urwiniu

 
Posty: 2423
Od: Nie lut 20, 2011 16:37
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 26 gości