Schronisko KRK - najpilniej domek dla Maurycego i Daszki

Na aukcji był MICHAŚ, niestety wrócił do schroniska.
Mruczał cały czas i tylko chciał być na rękach.
Ludzie myślą już o przedświątecznych zakupach a nie o adopcji kota.

Kotka Parasolka była dzisiaj do szczepienia (ma nowe imię - Fiesta

)
Smerfetka dała się pogłaskać, miałam też na kolankach tą czarno-białą kociczkę z g3 z plamką na nosie, rozmruczała się i wcale nie chciała zejść. Niestety jak byłam u niej chwilę później o wszystkim zapomniała i dalej się bała. Korrida jest cudna, łasi się o kolana i mruczy

a tak ta czarno-biała z g3 jest dość oswojona, od razu podbiega tylko ze jeszcze nie końca jest przekonana że ludzie są fajni, ale jest przekupna za smakołyki, jak część z nich

Taak, ludzie bez smakołyków są nieatrakcyjni, to samo na g1 :lol:

Dziewczyny, odwoziłyśmy dziś naszą Suri, która zamieszkała z Andorą adoptowaną ze schroniska w sierpniu 2010. Andora ma się dobrze, ma też okrągły brzuszek i bardzo fajny dom, który od dziś z Suri będzie dzielić. Dziewczyny bardzo sobą zainteresowane, bez agresji. Państwo strasznie przejęci.

Strasznie się cieszę

dziewczynki na pewno się świetnie dogadają ze sobą :ok:

lutra pisze:Dziewczyny, odwoziłyśmy dziś naszą Suri, która zamieszkała z Andorą adoptowaną ze schroniska w sierpniu 2010. Andora ma się dobrze, ma też okrągły brzuszek i bardzo fajny dom, który od dziś z Suri będzie dzielić. Dziewczyny bardzo sobą zainteresowane, bez agresji. Państwo strasznie przejęci.

Fajnie że kociczki się dogadują . Andora to towarzyska koteczka.

Lun poszło coś do domu, są nowe koty.

Nie widziałam Aleksandra, Primy i Malkolma. Są nowe koty - bury marmurek z ogromną głową, czarne z białym przestraszone i łaciata koteczka na mg1 z ogromnym brzuchem, bardzo miła.

czarna i niepokorna parka czyli Grand wraz ze "swoją dziewczyną" Smerfetką pojechali dziś do wspólnego domu z ogrodem :ryk:

Michaś i Malkom także

, tyle że do osobnych, a Malkolm jako towarzysz dla kotki zabranej wcześniej ze schroniska

Michasia zabrał Pan który go oglądał na aukcji tylko żona nie chciała się zgodzić. Ale on i jego trzech synów przyjechała dzisiaj po niego do schroniska bo się Pani w koncu zgodziła,
Kciuki za Michasia.

Aleksandra odebrał właściciel.
BarbAnn warto zdjęcia robić. :1luvu:

Bury marmurek to zwrócony FORD, Pani go zabrała razem z kotką ale ją bił .Najlepiej sam i do domu wychodzacego.
Ludzi co zbrali Granda i Smerfetkę znam bo byłam u nich
w odwiedzinach , jak adoptowali inną kotkę ze schroniska.

Poziomek zawędrował do Mikiego i Korridy,
Poszedł od razu na wybieg, a Miki za nim, Pierwszy eaz widziałam Mikiego na wybiegu, dałam im trawy.

Tunisia jak będziesz jutro to dowiedz się o Primę.

To Grand będzie teraz "panem na włościach" :ryk:

no ale superowe wieści !

a myślicie że Grand i Smerfetka to dobry duet?

Schronisko KRK - najpilniej domek dla Maurycego i Daszki

Kto przegląda forum