Nasze kocice i kocury.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 10, 2011 12:22 Re: Nasze kocice i kocury.

pozytywka pisze:
Mimi - na ostatnim zdjęciu mina jak u Natki


w końcu to bliska rodzina ;)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 10, 2011 12:23 Re: Nasze kocice i kocury.

no właśnie
ale nie wiedziałam, że u kotów pokrewieństwo też się w mimice może przejawiać

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 10, 2011 12:30 Re: Nasze kocice i kocury.

przyznam, że ja też nie, dopiero jak Natek znalazł się u nas to mnie uderzyło podobieństwo mimiki ojca i syna :)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 10, 2011 12:33 Re: Nasze kocice i kocury.

Zgadza się z tą mimiką, zwłaszcza z tej lini. W ogóle rysy twarzy. Ja koty z lini od Marty bez katalogu na wystawach w klatkach poznaję.

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 10, 2011 13:20 Re: Nasze kocice i kocury.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie kwi 10, 2011 13:33 Re: Nasze kocice i kocury.

Obrazek


ale cudo :love: :love: :love: :love:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Nie kwi 10, 2011 13:34 Re: Nasze kocice i kocury.

Danusia pisze:Obrazek


ale cudo :love: :love: :love: :love:

Tak niewinnie wygląda :)
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 10, 2011 14:41 Re: Nasze kocice i kocury.

Arystokracja :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 10, 2011 15:57 Re: Nasze kocice i kocury.

kiche_wilczyca pisze:
Danusia pisze:Obrazek


ale cudo :love: :love: :love: :love:

Tak niewinnie wygląda :)


Nio :D Chodząca niewinność :mrgreen:
To, że zdemolowała gabinet w Sowie, że pogryzła sędziego, obszyła Monikę na wystawie zapomina sie jak spojrzy sie w jej niebieskie oczyska :1luvu:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 10, 2011 15:59 Re: Nasze kocice i kocury.

no toż to jakieś szykany :mrgreen:
Jak można tak mówić o kotecku, przecież to istny aniołeczek, one niczego nie byłaby w stanie zdemolować :twisted:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 10, 2011 16:01 Re: Nasze kocice i kocury.

No to szkoda że Cię tam nie było :twisted:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 10, 2011 16:46 Re: Nasze kocice i kocury.

Tak szkalować ciocię Szurkę, no jak wy możecie :mrgreen:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Nie kwi 10, 2011 16:50 Re: Nasze kocice i kocury.

Zapytajcie Adama w Sowie, nie sądzę by o tym zapomniał :twisted:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 10, 2011 20:01 Re: Nasze kocice i kocury.

oj tam, oj tam, ludzcy pacjenci też demolują gabinety i oddziały :?

karolina w-n

 
Posty: 2448
Od: Wto gru 21, 2010 23:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 10, 2011 22:23 Re: Nasze kocice i kocury.

W psychiatryku :mrgreen:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 18 gości