Dominik - krówek po przejściach

co słychać u Dominika? pewnie z dnia na dzień bardziej przyzwyczaja się do Twojej Mamy Duszku...?

- szkoda, że nie siedzi już w swoim domku, im prędzej tym lepiej dla niego.... :ok:

czy coś słychać u Dominika?

Na nic czasu nie mam ostatnio, a i kiepsko się czuję od tygodnia...
W domu masa zajęć i tak troszkę zaniedbałam Dominisiowy wątek :oops:

Dominik ma się bardzo dobrze.
Je, spi, bawi się z Tako, wariuje nocami i faktycznie - przyzwyczaja się do mamy... :roll:

Muszę wreszcie napisać te ogłoszenia...

Dominiś chciałby się przypomnieć...

A do naszego ogródka w pracy przychodzi takie cudo

Drobniutka, ok 6-7 miesięczna cudna dziewczynka.
Przychodzi na śniadanka i czasem na obiadek...
Przychodzi, mizia się, pozwala się brać na ręce - choć jeszcze jest niepewna.
Uwielbia kocie kabanoski.
Jak tylko otworzą Siedla - zabiorę ją na sterylkę...
Ale szkoda jej na podwórko...
A ja nie mam gdzie jej wziąć...
Zastanawiałam się, czy nie jest czyjaś...
Ale futerko dość brudne...

Super jest ta kicia...
Może ktoś chciałby małe cudo w kropki...?

Dominisiu, pozdrawiam cię bardzo, przepiękny

A ta kicia to też cudna, ten nosek :1luvu:

Miszczosztwo! :ok:

ktoś szukał podobnej kotki- zapamietałam te kropki na nosku
była informacja jakis czas temu na po drugiej stronie...
chyba andorka wstawiała?

Tamta jesienią miała więcej niż rok.
Ta jest bardzo młodziutka lub takie sprawia wrażenie.
Tamta ma tylko jedną plamkę na nosku, a ta obie dziurki wymalowane.
Oczywiście jeśli porównuję właściwe zdjęcia. :roll:

Fajniusia ta dziewczyneczka. :1luvu:

Ufna jest bardzo.

Dominik uwielbia zielsko...
Owies czy perz - bez różnicy...
Najważniejsze, że zielone i długie...
Objadają te trawy na wyścigi - razem z Tako...
Nie nadążam z dostawami... :twisted:

Ale wczoraj zawiozłam im sadzonkę... kocimiętki...

Ale był szał

Aparatu nie wzięłam, więc zdjęc niestety nie będzie...

Duszek686 pisze:
Aparatu nie wzięłam, więc zdjęc niestety nie będzie...

i gdzie zdjęcia prześlicznego Dominiczka :evil:

niedobra Duszek!

Anetko Droga, przypomnij mi, skąd bierzesz nasionka trawy i perzu dla kotków :oops:

mam już doniczkę i ziemię i bardzo bym chciała moim stworkom coś zasadzić

Madzia, perz dostałam od Włóczki - już wyrośnięty :wink:

Prosto z polskiej sielskiej prowincji

Owies można kupić na Bałuckim, mogę też poprosić rolników, którzy przywożą nam warzywa do p-la, żeby mi przywieźli trochę - to się z Tobą podzielę :wink:

o byłoby super :ok:

a kocią trawkę też siejesz?

Madzia, owies się dużo lepiej sprawdza niż kocia trawka

Dominik - krówek po przejściach

Kto przegląda forum