Gerard za tęczowym mostem.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie kwi 03, 2011 7:04 Re: Pers Gerard - zbieramy na operację!

tajdzi pisze:ja testowałam na upartych kotach podawanie tabletki (nie wiem w jakiej formie masz lek) w maśle
1. szykujesz tabletkę
2. paćkasz ją w maśle
3. wrzucasz do zamrażalki na min 30 min (ja wrzucałam więcej na zapas)
4. podajesz kotu na palcu, bo masełko przecież pyszne :)
lub wciskasz w kota - a kot zżera nieco zdziwiony po co mu masło :)



To jest zawiesina niestety.......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie kwi 03, 2011 21:11 Re: Pers Gerard - zbieramy na operację!

No to może z żółtkiem jajka?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie kwi 03, 2011 22:12 Re: Pers Gerard - zbieramy na operację!

Ja może drastycznie, ale zawiesinę (nawet zrobioną z tabletki) za konsltacją weta podawałam w strzykawce. Kot unieruchomiony, ja ubrana jak najgrubiej i wciskałam... :?
Obrazek

Patti:)

 
Posty: 379
Od: Wto lis 17, 2009 17:08

Post » Pon kwi 04, 2011 7:56 Re: Pers Gerard - zbieramy na operację!

Patti:) pisze:Ja może drastycznie, ale zawiesinę (nawet zrobioną z tabletki) za konsltacją weta podawałam w strzykawce. Kot unieruchomiony, ja ubrana jak najgrubiej i wciskałam... :?



Ale to nie jest problem w tym, że ja nie dam rady mu podać. Dam. Podaję mojej Andzi.......a to jest wyczyn serio.

Problem polega na tym, że on wymiotuje po podaniu. I tu niestety wet rozkłada rece. Spróbuję wymieszać z kocim mlekiem, w strzykawę i do dzioba..Tego jeszcze nie próbowałam.

Wczoraj hihih - Gerard leżał rozwalony na stole - ja półżywa wróciłam z pracy - mój Tz :
- złaź ze stołu! Możesz sobie usiąść na tym krześle!

No i co Gerard zrobił? Ano wytrzeszczył na niego gały....zszedł ze stołu i usiadł na tym krześle. Mnie zatkało.....A mój Tz na do mnie:
- Przecież mi ciagle powtarzasz, że one są bardzo inteligentne...To co sie dziwisz?
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon kwi 04, 2011 17:43 Re: Pers Gerard - zbieramy na operację!

Neigh pisze: Wczoraj hihih - Gerard leżał rozwalony na stole - ja półżywa wróciłam z pracy - mój Tz :
- złaź ze stołu! Możesz sobie usiąść na tym krześle!

No i co Gerard zrobił? Ano wytrzeszczył na niego gały....zszedł ze stołu i usiadł na tym krześle. Mnie zatkało.....A mój Tz na do mnie:
- Przecież mi ciagle powtarzasz, że one są bardzo inteligentne...To co sie dziwisz?

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Śro kwi 06, 2011 15:02 Re: Pers Gerard - zbieramy na operację!

ja przepraszam, pewnie nie wszyscy są w temacie, nie wiem nawet czy w wątku Gerarda czy innego podopiecznego Neigh opowiadała Wam o pewnym zdarzeniu... ale....
edit: zły link
Obrazek
--------
Obrazek
Obrazek

tajdzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 16813
Od: Śro lut 16, 2005 10:47
Lokalizacja: Mafia Tarchomińska :)

Post » Śro kwi 06, 2011 15:17 Re: Pers Gerard - zbieramy na operację!

U mnie za to jest tak:
Ja do TŻ: "Misiek no patrz jak Mieczysław dziwnie siedzi na podłodze... :roll: ja czuję, że on chyba chce na fotelu usiąść. A Ty siedzisz na jego fotelu to złaź!" No i TŻ schodzi a na fotel od razu wskakuje Mieczysław :mrgreen:

EDIT: no.. wychodzi na to że TŻci też są inteligentni i wiedzą co się do nich mówi :mrgreen: :lol:
Ostatnio edytowano Śro kwi 06, 2011 15:43 przez Gibutkowa, łącznie edytowano 1 raz
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro kwi 06, 2011 15:34 Re: Pers Gerard - zbieramy na operację!

tajdzi pisze:ja przepraszam, pewnie nie wszyscy są w temacie, nie wiem nawet czy w wątku Gerarda czy innego podopiecznego Neigh opowiadała Wam o pewnym zdarzeniu... ale....
edit: zły link
Obrazek



ALIGATOOOOOOOR! ALIGATOR!!!!!!!!! hihihi umieram normalnie:-). Dzięki i lecę nauczać.....
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob kwi 09, 2011 6:31 Re: Pers Gerard - zbieramy na operację!

Humor Gerardowi dopisuje. Sukcesów w podawaniu leku brak. To znaczy raz ok, raz bleeee. Problem jest, bo nie wiadomo czy uparcie próbować dalej....czy nie. Czy lek działa można stwierdzić po 10 dniach regularnego podawania. Ponieważ najlepiej idzie w kocim mleku to odstawiliśmy na pełny tydzień i mamy znów podjąć próbę.

A poza tym Gra i bucy - leje na stół........gania koty. No mniód i malyna.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob kwi 09, 2011 12:08 Re: Pers Gerard - zbieramy na operację!

Jak z propalinem ?? nadal pawiki ? Być może on nie toleruje samego leku lub któregoś składnika ...
Tak miałam u mojej kocicy pawiki po Artrofleksie i Cortafleksie...

Gerard ma nerki w porządku i ciężar właściwy moczu ?

Dalej się zalewa ?

Pozdrawiam
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26


Post » Sob kwi 09, 2011 14:15 Re: Pers Gerard - zbieramy na operację!

Etiopia pisze:Jak z propalinem ?? nadal pawiki ? Być może on nie toleruje samego leku lub któregoś składnika ...
Tak miałam u mojej kocicy pawiki po Artrofleksie i Cortafleksie...

Gerard ma nerki w porządku i ciężar właściwy moczu ?

Dalej się zalewa ?

Pozdrawiam



Tak nerki są ok, oczywiście był tam lekki stan zapalny, ale zważywszy na jego wiek i stopień zaniedbania jest ok. Reszta badań też.
Zalewa.......hmm jak mawia nasza p. wet. Podcieka.....Wcześniej bywało, ze był kompletnie mokry. Teraz przecieka - jest lepiej. Ale nie można powiedzieć, że dobrze.

Co do uczulenia - no może......ale jak to stwierdzić?!
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Sob kwi 09, 2011 18:35 Re: Pers Gerard - zbieramy na operację!

trzymam kciuki za Gerarda oby zdrowiał piękny chłopak taki podobny do mojego Gutka [*]
te kociaki są chorowite ale kochane bardzo i mądre
Obrazek...Obrazek

ruda32

 
Posty: 8706
Od: Pt maja 21, 2010 21:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota


Post » Sob kwi 09, 2011 19:49 Re: Pers Gerard - zbieramy na operację!

Neigh pisze:
Etiopia pisze:Jak z propalinem ?? nadal pawiki ? Być może on nie toleruje samego leku lub któregoś składnika ...
Tak miałam u mojej kocicy pawiki po Artrofleksie i Cortafleksie...

Gerard ma nerki w porządku i ciężar właściwy moczu ?

Dalej się zalewa ?

Pozdrawiam



Tak nerki są ok, oczywiście był tam lekki stan zapalny, ale zważywszy na jego wiek i stopień zaniedbania jest ok. Reszta badań też.
Zalewa.......hmm jak mawia nasza p. wet. Podcieka.....Wcześniej bywało, ze był kompletnie mokry. Teraz przecieka - jest lepiej. Ale nie można powiedzieć, że dobrze.

Co do uczulenia - no może......ale jak to stwierdzić?!


Moja wetka powiedziała że jak kota po kilkukrotnym podaniu będzie wymiotować to należy odstawić i szukać czegoś co będzie tolerować ....
I tak zrobiłam ..
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66 i 5 gości