Moje trzynaście łapek i cztery ogony, czyli klub bezlapków:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 09, 2011 15:43 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, czyli klub bezlapków:)

Dzieńdoberek :D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob kwi 09, 2011 16:14 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, czyli klub bezlapków:)

KaleidoStar pisze:Dzieńdoberek :D


hej Aniu :1luvu:
ale dzis leniwy dzionek :mrgreen:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob kwi 09, 2011 16:20 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, czyli klub bezlapków:)

U mnie zaczął się intensywnie.. Zaprosilam mamę do siebie, tak na zasadzie "zobaczymy w sobotę, czy się będzie chcialo". Przebudziłąm się ok 11, stwierdziłąm, że skoro się nie odezwała, to jednak nie. Zasnęłam, a tu sms - będę za godzinę. A domu syf jak sto diablów. W pół sekundy od pczezytania byłam w ląaience :D
Teraz się najadłam, mama pojechala już,a mnie muli - koty też śpią...
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob kwi 09, 2011 16:23 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, czyli klub bezlapków:)

KaleidoStar pisze:U mnie zaczął się intensywnie.. Zaprosilam mamę do siebie, tak na zasadzie "zobaczymy w sobotę, czy się będzie chcialo". Przebudziłąm się ok 11, stwierdziłąm, że skoro się nie odezwała, to jednak nie. Zasnęłam, a tu sms - będę za godzinę. A domu syf jak sto diablów. W pół sekundy od pczezytania byłam w ląaience :D
Teraz się najadłam, mama pojechala już,a mnie muli - koty też śpią...


kładź sie malęnka do łóżka :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob kwi 09, 2011 16:29 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, czyli klub bezlapków:)

Ciepła pisze:
KaleidoStar pisze:U mnie zaczął się intensywnie.. Zaprosilam mamę do siebie, tak na zasadzie "zobaczymy w sobotę, czy się będzie chcialo". Przebudziłąm się ok 11, stwierdziłąm, że skoro się nie odezwała, to jednak nie. Zasnęłam, a tu sms - będę za godzinę. A domu syf jak sto diablów. W pół sekundy od pczezytania byłam w ląaience :D
Teraz się najadłam, mama pojechala już,a mnie muli - koty też śpią...


kładź sie malęnka do łóżka :ok:


Szkoda dnia, Asieńko. Zrobiłąm sobie herbatki, mam pomarańczki od mamy... Zaraz się rozbudzę :D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob kwi 09, 2011 16:30 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, czyli klub bezlapków:)

KaleidoStar pisze:U mnie zaczął się intensywnie.. Zaprosilam mamę do siebie, tak na zasadzie "zobaczymy w sobotę, czy się będzie chcialo". Przebudziłąm się ok 11, stwierdziłąm, że skoro się nie odezwała, to jednak nie. Zasnęłam, a tu sms - będę za godzinę. A domu syf jak sto diablów. W pół sekundy od pczezytania byłam w ląaience :D
Teraz się najadłam, mama pojechala już,a mnie muli - koty też śpią...


no i pewnie wałowkę przywiozła :lol:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob kwi 09, 2011 16:37 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, czyli klub bezlapków:)

Puszki dla kotów, a dla dziecia rzodkiewki, jabłuszka, pomidorka, pomarańczki... :1luvu:
I takie fajne podajniki do folii śniadaniowej i do folii aluminiowej, nie do wieszania, tylko można je trzymać w szufladzie, a urywa się trzymając jedną ręką folię, drugą podajnik Wygodne wielce. I dostałam nową "chytruskę" (to takie o wyskrobywania z garnka czy miski, nie wiem jak się to zwie :D ). Mam swoje chyba 3, ale zwykłe, a u mamy zobaczyłam taką..meeeega różową :D W rossmanie sa teraz. Piękne :ryk:
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob kwi 09, 2011 16:38 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, czyli klub bezlapków:)

KaleidoStar pisze:Puszki dla kotów, a dla dziecia rzodkiewki, jabłuszka, pomidorka, pomarańczki... :1luvu:
I takie fajne podajniki do folii śniadaniowej i do folii aluminiowej, nie do wieszania, tylko można je trzymać w szufladzie, a urywa się trzymając jedną ręką folię, drugą podajnik Wygodne wielce. I dostałam nową "chytruskę" (to takie o wyskrobywania z garnka czy miski, nie wiem jak się to zwie :D ). Mam swoje chyba 3, ale zwykłe, a u mamy zobaczyłam taką..meeeega różową :D W rossmanie sa teraz. Piękne :ryk:


fajnie miec taka mame pod bokiem..
ja wszedzie mam daleko no..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob kwi 09, 2011 16:44 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, czyli klub bezlapków:)

No bez mamy byłabym zupełnie bez owoców i takich tam. Ja to sobie czasami jabłko kupię, ale niezzbyt często. Teraz trzeba powoli odkladać,żeby w sezonie truskawki kupować dooporu :D I arbuza i groszek..ach....
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Sob kwi 09, 2011 16:46 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, czyli klub bezlapków:)

KaleidoStar pisze:No bez mamy byłabym zupełnie bez owoców i takich tam. Ja to sobie czasami jabłko kupię, ale niezzbyt często. Teraz trzeba powoli odkladać,żeby w sezonie truskawki kupować dooporu :D I arbuza i groszek..ach....


no..
juz sie nie moge doczekac ..
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob kwi 09, 2011 17:00 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, czyli klub bezlapków:)

KaleidoStar pisze:Puszki dla kotów, a dla dziecia rzodkiewki, jabłuszka, pomidorka, pomarańczki... :1luvu:
I takie fajne podajniki do folii śniadaniowej i do folii aluminiowej, nie do wieszania, tylko można je trzymać w szufladzie, a urywa się trzymając jedną ręką folię, drugą podajnik Wygodne wielce. I dostałam nową "chytruskę" (to takie o wyskrobywania z garnka czy miski, nie wiem jak się to zwie :D ). Mam swoje chyba 3, ale zwykłe, a u mamy zobaczyłam taką..meeeega różową :D W rossmanie sa teraz. Piękne :ryk:


o ,no to fajnie masz :lol:
a co to ta chytruska 8O :oops:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob kwi 09, 2011 17:01 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, czyli klub bezlapków:)

Ciepła pisze:
KaleidoStar pisze:Puszki dla kotów, a dla dziecia rzodkiewki, jabłuszka, pomidorka, pomarańczki... :1luvu:
I takie fajne podajniki do folii śniadaniowej i do folii aluminiowej, nie do wieszania, tylko można je trzymać w szufladzie, a urywa się trzymając jedną ręką folię, drugą podajnik Wygodne wielce. I dostałam nową "chytruskę" (to takie o wyskrobywania z garnka czy miski, nie wiem jak się to zwie :D ). Mam swoje chyba 3, ale zwykłe, a u mamy zobaczyłam taką..meeeega różową :D W rossmanie sa teraz. Piękne :ryk:


fajnie miec taka mame pod bokiem..
ja wszedzie mam daleko no..


ja mam blisko do moich :mrgreen: ,az za bardzo :ryk:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob kwi 09, 2011 18:26 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, czyli klub bezlapków:)

Manio 8)

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Sob kwi 09, 2011 18:47 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, czyli klub bezlapków:)

Danusia pisze:Manio 8)

Obrazek


haha ale słodziak :1luvu:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob kwi 09, 2011 18:49 Re: Moje trzynaście łapek i cztery ogony, czyli klub bezlapków:)

Ciepła pisze:
haha ale słodziak :1luvu:


szczególnie te pazury ma słodkie :mrgreen:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 149 gości