PAKT CZAROWNIC XXIII

[pomponmama]

Ale nas dużo jest
Aja takich fanaberii nawypisywałam, ale mi teraz wstyd

Ale jak ci do twarzy cukiereczku z rumieńcem!

[pomponmama]

Frędzel dzisiaj zrobił mi taki numer, że chyba gada zamorduję za to Rano zadzwoniła do drzwi sąsiadka, żeby zapytać, czy umyję dzisiaj korytarz. Ja jeszcze w koszuli nocnej, więc rozmawiałam z nią przez uchylone drzwi, ale chwilę pogadałyśmy, po czym położyłam się do łóżka. Przed chwilą wyszłam do kuchni, żeby podać strasznemu dziecku śniadanie i zauważyłam, że Frędzla nie ma w budce On w zasadzie z tej budki nie wychodzi, czasem tylko do żarcia, kuwety, no i oczywiście są chwile, kiedy zapomina ile ma lat i gania z Pomponem, ale wówczas nie sposób nie zauważyć galopującego hipopotama. W lekkiej panice przeszukałam mieszkanie, po czym przypomniałam sobie, że otwierałam drzwi Sprawdziłam na klatce (zamykanej na szczęście) i znalazłam Frędzelka śpiącego sobie spokojnie na wycieraczce Jak on się skubany teleportował przez wąską szparę w drzwiach, to nie wiem Całe szczęście, że drzwi od klatki zamknięte i nie poszedł gdzieś dalej Wpuszczony do domu, Frędzelek najpierw poszedł do michy, potem do kuwety, a potem znowu do michy celem uzupełnienia luzów w przewodzie pokarmowym, następnie zaś udał się do budki na zasłużony odpoczynek po wycieczce krajoznawczej.

[Pasibrzucha]

"celem uzupełnienia luzów w przewodzie pokarmowym"

[pomponmama]

No co? Jak wiadomo, przewód pokarmowy ma dwa końce - jak jednym końcem Frędzelek spuścił biomasę, to mu się zrobiło w przewodzie pustawo, a przewód pokarmowy Frędzelka nie znosi próżni Według Frędzelka, jak przewód pokarmowy pustawy, to się mu zmarszczki robią kotek nafaszerowany jedzonkiem do granic możliwości - to kotek szczęśliwy... Dlatego Frędzelek lubi najeść się tak - do pierwszego rzygu, a potem jeszcze kilka chrupek...

[solangelica]

No co? Jak wiadomo, przewód pokarmowy ma dwa końce - jak jednym końcem Frędzelek spuścił biomasę, to mu się zrobiło w przewodzie pustawo, a przewód pokarmowy Frędzelka nie znosi próżni Według Frędzelka, jak przewód pokarmowy pustawy, to się mu zmarszczki robią kotek nafaszerowany jedzonkiem do granic możliwości - to kotek szczęśliwy... Dlatego Frędzelek lubi najeść się tak - do pierwszego rzygu, a potem jeszcze kilka chrupek...

Do pierwszego rzygu zawsze jest fajnie ale kilka chrupek na zapas nigdy nie zaszkodzi
Pomponmamo, we wtorek bede w centrum Bytomia. A konkretnie na Placu Tadzia. Potem zamierzam dostojnym krokiem udac sie na dworzec autobusowy wiec przy okazji bym zagladnela do Cie Bedziesz w pracy?

Dzis obudzilam sie o 11.00, poszlam spac pare minut po 21.00 Scorbolamid i witaminy zrobily swoje, oklady z kota tez. Obudzilam sie z Glusiem malowniczo ulozonym na mnie, tylek i ogon zaparkowaly na mojej twarzy a leb miedzy dlonia a podolkiem. Pewnie bym jeszcze pospala gdyby nie ten ucisk na pecherz moczowy...
A teraz stoi Cipolag jeden (znaczy Glus) pod moja stopa, ociera sie kacikiem pyszczka o moj palec u nogi i mruczy i jak tu go nie kochac

[Etiopia]

Hej Czarowne

Nakarmilam Dziecko więc mam chwilkę by się z Wami przywitać

Pomponku ale agent z kociucha ...........

Mój Mufasek raz sobie poszedł na klatkę schodową doszedl aż na drugie piętro poczym ze strachu zamienił się w potfora składającego się z zebów i szponów ....
Musiałam go spacyfikować i nieśc trzymając za kark na wyciągniętej ręce bo tak ze stresu się rzucał ........

byki poprawie popowrocie do domu bo ten laptop ciut dziwny jest

aha Czy możecie mi poradzic na bazarku osoba wylicytowała książkę przyszedl przelew z dopiskeim że to od tej osoby.......

Nie podała adresu w pw więc książka poszła na ten z przelewu ......

I zaczęła sie jazda:

że ona tego przelewu nie przesłała

że ona tej osoby z której konta poszedł przelew nie zna

że to nie jej adres itd

Krasnoludki ??

Grzecznie raz i drugi jej napisałam żeby mi przysłała jeszcze raz dane to jej pieniądze odesle .......
Ale nic do niej nie dociera chce żebym interweniowala i chce książkę .....
Co mam do Gdańska pojechać po tą książke ...........
Zadalam jej pytanie skąd ta osoba ma moje dane na razie cisza ..........
Już tracę cierpliwość ........
Chce jej te pieniądze odesłac i mieć spokój ......
To nie pierwszy mój bazarek i jeszcze takiej jazdy nie było ...........

Co z tym fantem mam zrobić ??

[villemo5]

A ja pozdrawiam z pracy!

[pomponmama]

Sol - jasne, że będę w pracy - do godziny 17.

Etiopia - ja bym pannę olała - chcesz zwrócić kasę, zaproponowałaś, jak się ogarnie i odezwie, to zwrócisz. A skoro nie ona przysłała pieniądze, to nie bardzo rozumiem, czemu chcesz jej zwracać

Cześć Villemo - jędzo kochana miłej pracy

[Nemi]

A ja pozdrawiam z pracy!

Ja również z pracy pozdrawiam

[AniHili]

A ja z domu, bom dopiero wstała

[Etiopia]

Sol - jasne, że będę w pracy - do godziny 17.

Etiopia - ja bym pannę olała - chcesz zwrócić kasę, zaproponowałaś, jak się ogarnie i odezwie, to zwrócisz. A skoro nie ona przysłała pieniądze, to nie bardzo rozumiem, czemu chcesz jej zwracać

Cześć Villemo - jędzo kochana miłej pracy

Pomponku ja nie wiejm czy ot ona czy nie a wolę zwrócić zeby uniknać jazdy że ja okradlam czy coś .........

A panna jest

na razie lecę do kuchni zobaczyć co straszne dziecko robi ......

[pomponmama]

na razie lecę do kuchni zobaczyć co straszne dziecko robi ......

straszne dziecko leży koło mnie i właśnie obściskuje kota chyba, że ty też masz jakieś inne straszne dziecko w domu. tylko czemu ty je w kuchni trzymasz? No, wiem, że ty czarownica jesteś, ale... chyba nie wzięłaś sobie za bardzo do serca bajki o Jasiu i Małgosi? Odradzam - jeszcze się strujesz...

[Etiopia]

na razie lecę do kuchni zobaczyć co straszne dziecko robi ......

straszne dziecko leży koło mnie i właśnie obściskuje kota chyba, że ty też masz jakieś inne straszne dziecko w domu. tylko czemu ty je w kuchni trzymasz? No, wiem, że ty czarownica jesteś, ale... chyba nie wzięłaś sobie za bardzo do serca bajki o Jasiu i Małgosi? Odradzam - jeszcze się strujesz...

Tak mma półtoraroczne strasznie dziecko.
wkuchni było bo robiło rewizję w szafkach czyli wywalało wszystkie gary na podłogę ..

Nie dzieci nie jadam

Pa dziecko płacze trza ululać

[pomponmama]

Tak mma półtoraroczne strasznie dziecko.
wkuchni było bo robiło rewizję w szafkach czyli wywalało wszystkie gary na podłogę ..

no tak - to jest najlepsza zabawa

Nie dzieci nie jadam

całe szczęście - już się martwiłam o twoje zwyczaje żywieniowe i w związku z tym o stan twojej wątroby

Pa dziecko płacze trza ululać

Leć, bo jak się rozbeczy na całego, to potem trudniej uspokoić. I nie daj się! Trzymam kciuki

Swoją drogą... jak rozumiem to nie bocian cie obdarował znienacka?

[solangelica]

A ja z domu, bom dopiero wstała

Ja tez z domu ale jednoczesnie z pracy - mamy mozliwosc dzwonienia w ramach call center z domu dostalismy telefony tak wiec dzis pracuje z domu.
A ze chora jestem to mi bardzo na reke...

Etiopia, jak bedzie niedobre to najlepiej obtluc i zamarynowac w occie balsamicznym z odrobina ziol... wstaw do lodowki w szklanym naczyniu na godzine a przestanie byc straszne
a tak na serio powodzenia i trzymaj sie

co do tej dziwnej laski z bazarku. napisalabym jej wprost: dostalam kase z takiego a takiego konta, nazwisko takie, numer taki. nie bylo adresu zwrotnego wiec wyslalam na adres z przelewu. prosze o wyjasnienie, kto ma moje dane do przelewu skoro to nie ty - dajesz lasce tydzien czasu na odpowiedz i o sprawie zapominasz jesli jej nie zalezy. co sie bedziesz denerwowac kretynka? Zaplacila, zamowila, wyslalas ksiazke na adres z przelewu - ona ma sobie pilnowac szczegolow w koncu to jej biznes zeby dostac ksiazke na czas.

ja jak bazarkowalam i chcialam zeby becia mi wyslala swieczke na adres pracowy bo tam latwiej mi bylo odebrac, od razu po zakonczeniu aukcji napisalam do niej wiadomosc. nie przejmuj sie, transakcja zostala zawarta. masz potwierdzenie wyslania ksiazki? masz. masz dowod wplaty na koncie ze to od niej? masz. to jest ok.

pomponmamo to ja zajrze do Cie we wtorek po spotkaniu.

dobra ide zrobic sobei herbaty i dzwonic, dzwonic dobrego weekendu!