Pysia&Haker story10

A moja Duża czasem sobie śpiewa: "Ali Baba, ten czarny Ali Baba czterdzieści cukiereczków w kieszeni swojej miauuuuuuuuuu". A właściwie to ona myśli, że śpiewa, a tak naprawdę to fałszuje.
Inka

Haker1 pisze:
MaryLux pisze:Witaj, Hakerku Już piąteczek, jutro i pojutrze Duża zostaje z nami
Inka

Moja tez ma weekend wolny.
Ale jutro idzie do Agi, chce jej pomóc w porządkach wiosennych.
Tak mówi, ale pewnie idzie po to aby się pobawić z Pysią.
Haker podejrzliwy

Hakerku, to powiedz Dużej, żeby puściła mojej sygnałka dziś wieczorem lub jutro, jak będzie miała chwilkę wolną, to sobie pogadają.

Dobrze, powiem.
Haker

Haker1 pisze:Dobrze, powiem.
Haker

Hakerku, powiedz dużej, ze doczytuje chociaz nie mam za bardzo czasu ostatnio i wlasny watek zaniedbalam ,ale nie jest mi z tym az tak zle :wink:

MaryLux pisze:A moja Duża czasem sobie śpiewa: "Ali Baba, ten czarny Ali Baba czterdzieści cukiereczków w kieszeni swojej miauuuuuuuuuu". A właściwie to ona myśli, że śpiewa, a tak naprawdę to fałszuje.
Inka

Haksiu,Haksiu,Mój Całusku ja też dzisiaj nie chciałam balkonika ani okienka,mmmrrraaauuu
BUZIIIIIIIIIIIIIIIIII

Obrazek

Myszolandia pisze:
MaryLux pisze:A moja Duża czasem sobie śpiewa: "Ali Baba, ten czarny Ali Baba czterdzieści cukiereczków w kieszeni swojej miauuuuuuuuuu". A właściwie to ona myśli, że śpiewa, a tak naprawdę to fałszuje.
Inka

I z czego się śmieje? Własna kota mi d... obrabia! :evil:

Mery puściłam jakąś godzinkę temu sygnałka :wink:

Teraz biegnę do apteki, rano zapomniałam jednej recepty, a muszę ten lek dla TZ odebrać.
A z informacji zdrowotnych to mojemu bardzo polepszyły się parametry nazwę to asmowo - uczeleniowe.

Hannah12 pisze:Mery puściłam jakąś godzinkę temu sygnałka
Teraz biegnę do apteki, rano zapomniałam jednej recepty, a muszę ten lek dla TZ odebrać.
A z informacji zdrowotnych to mojemu bardzo polepszyły się parametry nazwę to asmowo - uczeleniowe.

Nie usłyszałam, szłam do rodziców chyba, a wieje...

Wieje to mało powiedziane.
To tutaj słowo niecenzuralne.
Nawet Hakeros zrezygnowała z drapania w drzwi balkonowe.
Obwąchał wszystkie okna - odgłosy go do tego skłoniły i zaległ na fotelu.
Nie ma to jak przy wietrze foteling.
Nadmienię, że ja po przyjściu do domu podałam i spałam z 2 godziny.
Oczywiście Haksio się zmaterializował. Łepek na poduszce a reszta kadłubka pod kocykiem

Biedny niewyspany koteczek, aż strach pomyśleć co będzie w nocy.

MaryLux pisze:
Myszolandia pisze:
MaryLux pisze:A moja Duża czasem sobie śpiewa: "Ali Baba, ten czarny Ali Baba czterdzieści cukiereczków w kieszeni swojej miauuuuuuuuuu". A właściwie to ona myśli, że śpiewa, a tak naprawdę to fałszuje.
Inka

I z czego się śmieje? Własna kota mi d... obrabia!

sorkens ale :ryk:

buziiiiiiiiiiiiiii

Hannah12 pisze:Wieje to mało powiedziane.
To tutaj słowo niecenzuralne.
Nawet Hakeros zrezygnowała z drapania w drzwi balkonowe.
Obwąchał wszystkie okna - odgłosy go do tego skłoniły i zaległ na fotelu.
Nie ma to jak przy wietrze foteling.
Nadmienię, że ja po przyjściu do domu podałam i spałam z 2 godziny.
Oczywiście Haksio się zmaterializował. Łepek na poduszce a reszta kadłubka pod kocykiem
Biedny niewyspany koteczek, aż strach pomyśleć co będzie w nocy.

Haker- ty badz w nocy litościwy- plaskate :twisted:

cześć Haker :ok:

wczoraj mnie Duża do weta w ten wiatr wiozła :evil:

mówię ci, gałęzie latały ale sie uparła bo ja podobno kocie dziecko jestem :roll:

Filon

Pysia&Haker story10

Kto przegląda forum