Przysłowie mówi , "co nagle to po diable". Tak też jest w tym przypadku. Kicia pojechała do nowego domku, ale oczekiwania ludzi były inne. Kicia miała być od razu miła , przymilna , grzeczna i kochana.Wiadomo , kicia przeżyła traumę , została wyrzucona z domu i potrzebuje czasu na aklimatyzację. Nowy dom tego nie rozumiał. Na usprawiedliwienie dodam , że to nie ja zajmowałam się adopcją. Gdy sama przeprowadzam adopcję uwzględniam wszystkie fakty , uświadamiam ludzi , itp.
Konkludując , kicia czeka na odpowiedzialny docelowy domek.
