Cinia

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 15, 2004 22:34

Szarunia i córunia są, że ech... cudo :!:
Pozdrawiam

Stara Klara

 
Posty: 590
Od: Pon maja 10, 2004 18:59
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sie 15, 2004 23:01

Podwójnie dziękuję Klaro :D
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Wto sie 17, 2004 22:09

Szarusia była dzisiaj szczepiona.Jest jakby oszołomiona ,śpi ,nie bawi się jak zwykle,budzi się na chwilkę i znowu śpi.
Śpią razem w moim łóżku" paszcza w paszczę"córcia i Szarusia.Ładnie wyglądają .Miło patrzeć jak razem spokojnie śpią.
"a a a kotki dwa" :D
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Wto sie 17, 2004 22:12

Moja Sonia też jest zwykle apatyczna po szczepieniu, na drugi dzień już zachowuje się jak zwykle.
Mizianki dla malutkiej :lol:
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Wto sie 17, 2004 22:38

Dziękuję za mizianki dla Szarusi.

Wszystko z nią w porządku,tylko coś mi za cicho jak na tę porę dnia(nie ma polowaniana piłeczkę i.t.p.)
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Śro sie 18, 2004 22:34

Szarusia spała jeszcze pół dnia po szczepieniach Miała takie zjeżone futerko i nie wyglądała dobrze.Martwiliśmy się o nią.Już miałam dzwonić do weterynarza z zapytaniem ,czy to nie jest oznaka choroby,ale zaczęła jeść i wszystko wraca do normy .Uff
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Czw sie 19, 2004 7:49

A Migdalasty synus Szaruni po szczepieniach czuł się dobrze.
Chociaż może faktycznie coś mu było... :roll: Wczoraj wieczorem biegał tylko po podłodze, a nie po mojej osobie :lol: :wink:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto sie 24, 2004 19:56

Mięta, bo "miętka", bo kocimiętka...
A tak serio, bo reaguje na to imię, bardziej niż na Szarusię czy Fionę.
Najchętniej przybiega na "Chodź", ale trudno tak nazwać kotkę.
Dzisiaj nad ranem "ugniatała" mnie i położyła się, żeby pospać ze mną, a po jakimś czasie około 7.00 "pougniatała" mojego TŻ'a i przysnęła na nim czujnie, bo on wstaje pierwszy i daje jej jeść, więc już razem pospali do śniadania. A zasnęła na mojej córuni. To jest nocna wędrowniczka ta nasza kociczka. Nikt nie czuł się pokrzywdzony. Pospała z każdym z nas.
Czyściutki, mięciutki kociaczek. :D
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Wto wrz 07, 2004 17:44

Miętuchna (dawniej Szarusia)od kilku dni regularnie robi mi kilkakrotnie w ciągu dnia masaż brzucha :lol:
Gdy tylko sobie usiądę na fotelu przed telewizorem w pozycji relaksującej to znaczy z nogami opatymi o ławę, wskakuje do mnie na fotel i zaczyna się ugniatanie mojego brzucha .Trwa to z 2-3 minuty.Po czym kładzie się na uformowanym przez łapki organie i zaczyna mruczando forte.Jest to klasyczny masaż zakończony muzyką relaksacyjną w jej orginalnym wykonaniu.Dodam jeszcze ,że podstawia mi czoło pod brodę(moją),albo własną brodę do posmyrania.Nie wiedziałam,że koty mają takie mięciuśkie i delikatne wspaniałe bródki.
Czasami zamiast masażu brzucha trafia mi się masaż nieco wyższych partii ciała ale nie będę opisywać ,bo mnie wygonicie na wątek erotyczny :smiech3:
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Wto wrz 07, 2004 17:56

oj Iśka piszesz fajne historie... wątek erotyczny :lol: :lol: :lol: ale sliczna kicia jest tak mi sie spodobala taki jakis nietypowy kolorek Śliczna :)
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

asiulka

 
Posty: 4832
Od: Czw sie 12, 2004 9:18
Lokalizacja: Hajnówka-Białystok

Post » Śro wrz 08, 2004 1:03 Zazdrosc

:evil: :!: Zazdrosc mnie zzera gdy takie historie czytam. Moj kot niestety, ma zupelnie odmienne poglady na kocie zachowania niz ja!!!! Nie ma wiec mrrrrr, ani spania na kolanach (moze dlatego, ze moglby spasc bo zaduze bydlatko jest). Malpa jedna przychodzi do mnie niby to na pieszczoty zaczyna traktorzyc, a kiedy zaczne go glaskac to pac w reke, pac w nos i jeszcze, nie wiem jak on to robi!!! :twisted: :twisted: zawsze mnie w duzy palec u stopy ugryzc zdazy. No sami powiedzcie malpa nie kot :kotek:
MArta + gruby

ja

 
Posty: 9
Od: Czw wrz 02, 2004 21:01

Post » Śro wrz 08, 2004 8:01

:lol:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw wrz 09, 2004 17:37

I jeszcze zauważyłam,że Mięcie najbardziej się zbiera na pieszczoty :
-kiedy udaję,że jej nie widzę
-przed jedzeniem,gdy zbliża się czas karmienia
Ameryki pewnie nie odkryłam. :lol:
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Czw wrz 09, 2004 21:23

Tuż przed jedzonkiem to zapewne całkiem przypadkowo, zupełnie bezinteresownie :wink:
Obrazek ObrazekObrazek
Ania + Sonia (06.2002-07.2014)+ Imbir (07.2002-11.2013) - Tocik (.... -09.2023) Aszka i Niuniuś
Nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46 ... &start=675

Aniutella

 
Posty: 5234
Od: Czw sty 23, 2003 11:28
Lokalizacja: Warszawa - Chomiczówka

Post » Czw wrz 09, 2004 23:14 Re: Zazdrosc

    [quote="ja"]:evil: :!: Zazdrosc mnie zzera gdy takie historie czytam. Moj kot niestety, ma zupelnie odmienne poglady na kocie zachowania niz ja!!!! Nie ma wiec mrrrrr, ani spania na kolanach

Ja mam niestety ten sam problem, a co gorsza nie ma mojej Shirki przy mnie, bo została u mojej mamy na wakacje :cry: Tak stasznie mi smutno, bez niej :cry: :cry: :cry: :cry:

MonikaJ

 
Posty: 169
Od: Czw wrz 09, 2004 22:41
Lokalizacja: Bielsko-Biała

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, kasiek1510, miau333, puszatek i 180 gości