No, chyba faktycznie coś z tą wiosną jest bo jak tak czytam po wątkach to nie tylko moje coty tak mają...
W takim razie wypróbuję Dicoflor, moja mama farmaceutka mówi że najlepsze są Multilac i Probacti, ale czy dla kotów też to nie wiadomo  

 Multilac im podawałam i w sumie bez zmian.
A wizyta bardzo sympatyczna była, nie ma za co dziękować 

 W Caillou się po prostu zakochałam, przesłodka jest  
 Bury gryzący i syczący drapieżnik właśnie udawał słodziaka i siedział mi na rękach mrymrając, ciumkając i ugniatając. Cóż, kobieta zmienną jest, jeszcze ta wiosenna huśtawka nastrojów - ale ten stan mi pasuje, mogłaby taka zostać 
 Dobre wiadomości - kupy są lepsze tylko dalej jakieś takie bardzo śmierdzące, przedwczoraj miałam (mam nadzieję że niepowtarzalną już  

 )okazję obejrzeć urobek Sezama w całej okazałości bo ten bezczelny zbój nabobczył mi na pościel  

 Mam nadzieję że to już koniec tych wrednych lamblii  
