Bobik i Antonetta

[kalair]

Qrka, nie zrozumiesz kota. A to aż tak zmienia smak?? Dziwne.. A czytasz wątek BARF-owy?

[Antonetta]

Eh, tak mi go strasznie szkoda kiedy on tak patrzy na mnie i chce coś do jedzenia a ja daje mu takie obrzydliwe coś. "Co Ty sobie myślisz? Że ja będę to jadł? Sama se zjedz" - To mówi mi jego wzrok

Zobaczymy co będzie dalej

[sliver_87]

co u Bobisia?? jakieś foty chcemy:)

[kalair]

Właśnie przydałyby się jakieś foteczki.

[Antonetta]

Pomyślimy pomyślimy Nie za bardzo się zmienił ale coś dam jak skończy 7 miesięcy

[shalom]

Co tam u Was? jak idzie BARFowanie? dał się trochę Bobik przekonać?

[Antonetta]

Co tam u Was? jak idzie BARFowanie? dał się trochę Bobik przekonać?

Od dwóch dni je tylko suche. Po mokrym wymiotował mi już 3 razy więc odstawiłam, wiem że to na pewno po mięsie bo były kawałki niestrawionego mięsa. Nie wiem już jak mam podejść do tego kota.
Od następnego tygodnia zacznę podawać mu pół BARF, bo muszę wiedzieć co mu szkodzi

[shalom]

Może łapczywie jadł? jeśli to jest powód to krój duże kawałki. A może wątróbka? mój po samej wątróbce haftował natychmiast. W mieszance jest jej mało więc nie ma żadnych problemów.

[kalair]

Jak tam Bobiczek??

[Antonetta]

Kawałki ma w sam raz jak dla niego. Miętoli to zanim przełknie dalej. Więc nie wiem o co biega Wątróbki żołądków nie ma dużo i wszystko zmielone. Nie rozumiem tego kota.
I on nie wymiotował od razu po zjedzeniu tylko jakieś 2 - 3 godziny później.

Dziś jest jakiś taki humorzasty. Chodzi i miauczy, chce na balkon, a za chwile z stamtąd ucieka bo jednak troszkę wieje A jak mu się zamknie ten balkon to znów miauczy. No nie ogarniam dziś tego kota

[shalom]

Masz po prostu parwdziwego kota z humorami i swoim zdaniem
Pokaż go nam jeśli masz coś w zanadrzu

[kalair]

Pokaz Antonettko, pokaz tego humorzaczka!

[shalom]

Jak to w końcu będzie z tą kastracją Bobika? kiedy to zrobicie?

[kalair]

,Chyba jeszcze dosc wczesnie, ale Bobiczek jest na tyle duzy , ze spokojnie moznaby go wykastrowac. Tak mi sie wydaje

[Antonetta]

Z kastracją poczekam aż dojrzeje Ma 7 miesięcy a wet wspominał coś o 8-9 Jeszcze mam czas, po za tym nie znaczy ani nie śmierdzi więc nie ma się co śpieszyć w tej kwestii. Dużo się naczytałam na ten temat i poczekam Tak będzie dla niego lepiej, po za tym u mnie nie ma kotki, którą mógłby ... eee ... no wiecie


Kalair to pudełko wbrew pozorom jest dla niego idealne Jak urośnie troszkę bardziej to poszukam większego po za tym skaranie Boskie z tym kotem, kupiłam mu piękne duże wygodne legowisko a on woli jakieś pudełka :/ Nie ogarniam tego kota

Dziś go przypięłam do smyczy i wypuściłam na balkon. Jakie szczęście miał na pysku wypisane Już coraz mniej boi się hałasów z zewnątrz, coraz dłużej i chętniej na nim przesiaduje. Oczywiście jak zbyt mocno wieje wiatr to zwiewa do domu sam I później mi nie marudzi, że on chce jednak zobaczyć co słychać na balkonie
Jutro jak będzie ładnie to znów go wypuszczę i postaram się jakieś fotki wrzucić


Prawda, że piękny?