Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 04, 2011 13:57 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Przetarg ogłoszony, skladanie ofert do 12.04.2011

http://przetargi.bip.uml.lodz.pl/pokaz/ ... htm?id=495

Cieszę się :D
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 05, 2011 13:52 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Kojelna prośba o pomoc - cytuję z wątku viewtopic.php?f=1&t=122271&start=330

gyisha pisze:Witajcie,
dziś w jednej z bram na Piotrkowskiej przyuważyłam kota, który ciągnął za sobą tylne łapki. Kupiłam kawałek kiełbasy i z koleżanką tam poszłyśmy. Okazało się, że kotów jest tam min 7 ( z okien w piwnicach wychodziły kolejne), w tym min 2 kotne. Szaraczek jednej z tylnych łapek nie ma. Nie chciał podejść. Wszystko, co dostały to zjadły. Widać, że nie są zagłodzone, futerko też miały ok. Tylko martwi mnie ten szaraczek. Poradźcie coś, proszę, bo nie wiem, co mam zrobić :cry:
ps. jeden z czarnych przy mnie wymiotował
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 06, 2011 14:23 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Gorąca wiadomość od Mariji - od jutra lub piątku Wydział Ochrony Środowiska UMŁ wydaje awaryjne skierowania na sterylki - do czasu rozpoczęcia sterylek przez lecznice wybrane w przetargu.
Tel. do ww wydziału 42 638 47 11 - sekretariat
42 638 47 12 - kierownik
42 638 47 90 - p.Granatowski zajmujący się tym tematem

wiem, że nie "ten" wątek, ale niech jak najwięcej osób to przeczyta
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 07, 2011 20:51 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Dwie koteczki z Limanowskiego pojechały dzisiaj na sterylkę.


A ja tak jak wcześniej pisałam, kompletnie się do tego nie nadaję, siedzę teraz i myślę, czy już po zabiegu, czy wszystko OK, jak dalej, dzisiaj bez jedzenia, jutro pewnie też, jak one się czują, co im się kłębi w tych kocich główkach, ile będą siedzieć w klatce po sterylce :oops:
Wszystko poszło sprawnie bo złapaliśmy te które miały być złapane w 15 minut, Rafał siedzi obok, patrzy na mnie i mówi że ostatni raz pojechał ze mną łapać koty :oops:
Andorko, napisz mi proszę na PW jak coś będziesz wiedziała :oops:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 07, 2011 21:05 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

dzielna Gosia!! :ok: :ok: :ok: :ok: :piwa:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 08, 2011 6:26 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Gosia Zuch! :ok: :D
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 08, 2011 6:31 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

A do naszego ogródka w pracy przychodzi takie cudo
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Drobniutka, ok 6-7 miesięczna cudna dziewczynka.
Przychodzi na śniadanka i czasem na obiadek...
Przychodzi, mizia się, pozwala się brać na ręce - choć jeszcze jest niepewna.
Uwielbia kocie kabanoski.
Jak tylko otworzą Siedla - zabiorę ją na sterylkę...
Ale szkoda jej na podwórko...
A ja nie mam gdzie jej wziąć...
Zastanawiałam się, czy nie jest czyjaś...
Ale futerko dość brudne...

Super jest ta kicia...
Może ktoś chciałby małe cudo w kropki...?
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23786
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 08, 2011 7:54 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

ale śliczna panienka! :love:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 08, 2011 8:29 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

jaka śliczna!! szkoda malutkiej :(
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 08, 2011 11:06 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Duszek686 pisze:Na Gojawiczyńskiej, przy bloku, gdzie mieszka Mrusia i jej Duża, spaceruje sobie kicia i jest najprawdopodobniej w ciąży... Podobno jest strasznie gruba... :roll:
Ludzie ją dokarmiają, ale ona chyba regularnie nie przychodzi...
Nie wiem, czy coś się da z tym zrobić...

Dzwoniła pani z Gojawiczyńskiej, znalazla gniazdo kotki i 4 małe.
Spróbujcie je gdzieś zabrać, ciągle nie mogę zapomnieć o Tepsiakach i szczurach...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 08, 2011 14:17 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

annskr pisze:
Duszek686 pisze:Na Gojawiczyńskiej, przy bloku, gdzie mieszka Mrusia i jej Duża, spaceruje sobie kicia i jest najprawdopodobniej w ciąży... Podobno jest strasznie gruba... :roll:
Ludzie ją dokarmiają, ale ona chyba regularnie nie przychodzi...
Nie wiem, czy coś się da z tym zrobić...

Dzwoniła pani z Gojawiczyńskiej, znalazla gniazdo kotki i 4 małe.
Spróbujcie je gdzieś zabrać, ciągle nie mogę zapomnieć o Tepsiakach i szczurach...

Umówiłam się za tydzień.
Teraz nie dam rady tam pojechać.
Za tydzień mogę pojechać i zabrać je do schroniska... Powinny szybko znaleźć domki...
Innego rozwiązania nie widzę na dziś - nie ma ich gdzie zabrać.
Prosiłam o telefon, gdyby działo się z maluchami cos niepokojącego.
Jeśli wszystko będzie dobrze - jestem umówiona na "za tydzień". Na razie kicie są podobno zdrowe ( choć jeszcze maleńkie), są karmione i mają tam ciepło podobno... Dokarmia je jakiś pan.

Chyba, że ktoś mógłby wcześniej - to byłoby super...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23786
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 08, 2011 15:59 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Duszek686 pisze:Umówiłam się za tydzień. (...)
Za tydzień mogę pojechać i zabrać je do schroniska... Powinny szybko znaleźć domki......
One wg mojej ocey mają po jakieś 2-2,5 tygodnia dopiero, za tydzień - wcześnie na domki...

Duszek686 pisze:Innego rozwiązania nie widzę na dziś - nie ma ich gdzie zabrać.
Prosiłam o telefon, gdyby działo się z maluchami cos niepokojącego.
Jeśli wszystko będzie dobrze - jestem umówiona na "za tydzień". Na razie kicie są podobno zdrowe (choć jeszcze maleńkie), są karmione i mają tam ciepło podobno... Dokarmia je jakiś pan.

Chyba, że ktoś mógłby wcześniej - to byłoby super...
Przyłączam się - może ktoś??
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 08, 2011 16:09 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

No właśnie nie bardzo mogłam ustalić - ile one mogą mieć...
Mnie się wydawało, że są troszkę starsze... I nie powiedziałam, że mają iść do domków jutro...
Napsałam tylko, że szybko znajda domki, bo maluchów jeszcze dużo nie ma...
I tak muszą być zabrane z mamą - powinno być dobrze.
Tylko gdzie je przetrzymać...
Schronisko to naprawdę ostateczność dla takich malców...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23786
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 09, 2011 14:30 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Duszek686 pisze:No właśnie nie bardzo mogłam ustalić - ile one mogą mieć...Mnie się wydawało, że są troszkę starsze... I nie powiedziałam, że mają iść do domków jutro...
Napsałam tylko, że szybko znajda domki, bo maluchów jeszcze dużo nie ma...
I tak muszą być zabrane z mamą - powinno być dobrze.
Tylko gdzie je przetrzymać...
Schronisko to naprawdę ostateczność dla takich malców...


3go marca była gruba, 17go - kilka dni wcześniej urodziła wg tej pani - czyli pewnie 10go marca.
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 14, 2011 21:01 Re: Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Dzis na sterylke zawiozłam Biedroneczkę - kicię z przedszkolnego ogródka.
Jest już po zabiegu. Była w ciąży -jakiejś 3-tygodniowej.
To jest super miła kotunia.
Dzięki uprzejmości Ań - mała może chwilkę zostać w lecznicy.
Na niedzielę umówiłam jej odwiedziny...
Bardzo bym chciała, żeby znalazła domek... Szkoda jej na podwórko...

Jutro zadzwonię do P. Małgosi i postaram się umówić na sobotę - na zabranie mamy z maluchami.
Pojadą do schroniska...
Mam nadzieję, że maluchy dadzą radę...
dwa z nich miałyby już domki...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23786
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości