Kocia Rodzina prosimy o wsparcie finansowe lub rzeczowe

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 06, 2011 13:16 Re: Kocur w tragicznym stanie Gdynia (potrzebna pomoc finansowa)

Kocurka dziś zawiozłam do weta ale jeszcze nie został podjęty zabiegom.Wet jak go uśpił obejrzał jeszcze raz na spokojnie dokładnie i zadzwonił że kot jest w strasznym stanie.Wet pobrał mu krew do badani na cito jak nie będzie miał walniętych nerek to zabiegi się odbędą jak będzie miał bardzo chore nerki to kocurka usypiamy.Z chorymi nerkami nie poradzi sobie na podwórku nikt go nie weźmie do domu.Ja osobiście cały czas pozytywnie myślę że badania krwi nie beda złe i że wszystko skończy się dobrze.Kocur nie jest młody ma ponad 8 lat ale mógłby sobie jeszcze pożyć na osiedlowym podwórku.
Trzymajcie kciuki ja czekam na tel od weta w sprawie wyników krwi.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro kwi 06, 2011 19:28 Re: Kocur w tragicznym stanie Gdynia (potrzebna pomoc finansowa)

Nerki kocurka są ok :) Kocurek jest już po zabiegach wet musiał mu usunąć 5 zepsutych zębów,zdjął kamień z zębów i wykastrował.W poniedziałek mamy przyjechać z nim do kontroli.Kocurek przed kastracją zdążył się zesikać jego mocz był straszny do gabinetu weta nie dało się wejść tak strasznie capiło.
Z łątką tez dziś byliśmy kicia zdrowa jedynie ma w jednym uchu lekkie zapalenie.W piątek będzie miała sterylizacje.FIV/FELV ujemne :)
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro kwi 06, 2011 19:40 Re: Kocur w tragicznym stanie Gdynia (potrzebna pomoc finansowa)

No to wszystko super :)
To kciuki za sterylke, zeby kocia szybko doszla do siebie po :ok:

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro kwi 06, 2011 21:02 Re: Kocur w tragicznym stanie Gdynia (potrzebna pomoc finansowa)

kinga-kinia pisze:Nerki kocurka są ok :) Kocurek jest już po zabiegach wet musiał mu usunąć 5 zepsutych zębów,zdjął kamień z zębów i wykastrował.W poniedziałek mamy przyjechać z nim do kontroli.Kocurek przed kastracją zdążył się zesikać jego mocz był straszny do gabinetu weta nie dało się wejść tak strasznie capiło.
Z łątką tez dziś byliśmy kicia zdrowa jedynie ma w jednym uchu lekkie zapalenie.W piątek będzie miała sterylizacje.FIV/FELV ujemne :)


Kamień z serca :D :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Śro kwi 06, 2011 21:31 Re: Kocur w tragicznym stanie Gdynia (potrzebna pomoc finansowa)

Dokładnie kamień z serca mi spadł.Teraz trzymamy kciuki by kocurek szybko do zdrowia wrócił bo jest też przeziębiony.Codziennie tż daje mu antybiotyki w zastrzyku.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 07, 2011 8:51 Re: Kocur w tragicznym stanie Gdynia (potrzebna pomoc finansowa)

ZAGŁOSUJ NA POMORSKI KOCI DOM TYMCZASOWY W ANKIECIE KRAKVETU! viewtopic.php?f=1&t=126100&start=0
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 07, 2011 9:19 Re: Kocur w tragicznym stanie Gdynia (potrzebna pomoc finansowa)

Kocurek się obudził ale cały czas jest przymulony.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 07, 2011 10:18 Re: Kocur w tragicznym stanie Gdynia (potrzebna pomoc finansowa)

Pewnie dostal mocna narkoze, bo troche trzeba bylo sie przy nim narobic... Moj kocurek po kastracji i usunieciu jednego zeba tak z 2 godziny spal a potem szalenstwo, a tutaj to jednak kastracja, 5 zebow i zdjecie kamienia... To chyba caly dzien bedzie mulil ;) a jak tam Lateczka ? :)

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 07, 2011 12:01 Re: Kocur w tragicznym stanie Gdynia (potrzebna pomoc finansowa)

Łatka chce być ciągle miziana i głaskana.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 07, 2011 20:55 Re: Kocur w tragicznym stanie Gdynia (potrzebna pomoc finansowa)

Wieczorem poszliśmy dać kocurowi zastrzyk i szczena nam opadła po zastrzyku kocurek łasił się i do Tomka i do mnie.Mimo że wiadomo jest jeszcze pewnie obolały to ja myślę że on czuje wielką ulgę już się nie ślini.To jest cudowne uczucie pomóc bardzo choremu kotu spod bloku a on okazuje za to wdzięczność ocierając się ,chciał by go głaskać.Już tak mocno nie charczy według mnie widać po nim że czuje się lepiej :D W weekend będziemy go trochę myć bo jest brudny i zakołtuniony aż Tomkowi ciężko zastrzyki robić.Jestem taka szczęśliwa że się udało że kocurek będzie żył i mam nadzieję nie bedzie już chorował.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 07, 2011 20:58 Re: Kocur w tragicznym stanie Gdynia (potrzebna pomoc finansowa)

Dziś była u mnie koleżanka powiedziała ze gdyby nie to że ma 6 kotów to od razu by łatkę wzieła-kicia ma coś w sobie pieszczocha z niej niesamowita.Gdyby nie to że mój kocur ją strasznie atakuje to spała by ze mną w łóżku.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 07, 2011 21:27 Re: Kocur w tragicznym stanie Gdynia (potrzebna pomoc finansowa)

Dobre wiesci :1luvu: :1luvu: Dalej trzymamy :ok: :ok: :ok: za parke slodziakow :1luvu: Zaglosowalam na PKDT :wink:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw kwi 07, 2011 21:59 Re: Kocur w tragicznym stanie Gdynia (potrzebna pomoc finansowa)

kinga-kinia pisze:Jestem taka szczęśliwa że się udało że kocurek będzie żył i mam nadzieję nie bedzie już chorował.


Dobrze, że na Ciebie trafił! :ok:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt kwi 08, 2011 9:36 Re: Kocur w tragicznym stanie Gdynia (potrzebna pomoc finansowa)

Na dziś było w planie jechać z Łatką na sterylkę a potem jeszcze z zabrać Selenę na testy Fiv/Felv ale jak to się mówi człowiek planuje Pan Bóg krzyżuje córcia mi się rozchorowała ja Łatkę zawiozę do weta a TŻ odbierze Selena musi poczekać.Najgorsze to że czuję ze mnie chyba też coś rozbiera a to już będzie katastrofa znowu syrop z czosnkiem fuj.

Wczoraj zadzwoniła do mnie osoba ze Słupska która ok 1,5 roku temu adoptowała ode mnie kociaka trikolorkę oczywiście super dobre wieści (wysterylizowana) i żałują ze nie wzieli dwóch kociat z tego samego miotu bo kicia jest super łowna ma domek wychodzący ale bezpieczny daleko od drogi.Mają w sumie 3 koty.Ten miot który wtedy u mnie był został uratowany ze wsi przed zabiciem niestety od mojej rodziny ale matka od razu została wysterylizowana takze się nie rozmnaża.

Fibi w nowym domku czuje się rewelacyjnie mam fotki w wolnej chwili wstawię.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt kwi 08, 2011 18:04 Re: Kocur w tragicznym stanie Gdynia (potrzebna pomoc finansowa)

Łatka już z TŻ-em wraca do domu.Ja musiałam dziś ją zawieść na sterylkę i przyznam że już chyba tak robić nie bedę bo po powrocie musiałam od razu po nospe sięgnąć tak mnie brzuch bolał.Aż taka ciężka kicia nie była no ale 7 m-c temu już raz ciążę poroniłam tą muszę donosić.
W poniedziałek z kocurem trzeba będzie jechać na kontrol.
Obrazek Obrazek
Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666
Madzia ur 16.09.2011 :)

kinga-kinia

 
Posty: 4684
Od: Wto sty 27, 2009 19:28
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 574 gości