Dziś miałam telefon od właścicielki kotów.Wątek prowadziła pocachontas,ja wpisałam się tam,ale postanowiłam napisać od siebie..wątek był PILNIE DOMKI CHOĆBY TYMCZASOWE NA DOLNYM ŚLĄSKU OKOLICE NOWEJ RUDY

pokachontas jest w szpitalu i Pani zadzwoniła do mnie,musiała wyjechać do chorego ojca,zostawiła 9kotów.Pani już nie ma troszkę,poprosiła o pomoc w dokarmieniu,pytała o pomoc w znalezieniu domków,ale wiemy jak jest

.Właścicielki ma niebyć dłużej,a koty zostały,9 kotów,z rozmowy wiem że 4kotki do 2lat 4kocury do 3lat i mały 8miesięcy kocur.Nie mam możliwości dużych...co zrobić?