Przygarnęłam kotkę-Lenka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 14, 2011 23:31 Re: Przygarnęłam kotkę-Lenka

Nie znam się na tym :( Nigdy nie miałam kota. Raczej jej nie wypuszczę. Boję się że nie wróci.
Zapraszam na mojego bloga. Rozgość się :)
http://neverending-story-neverending-st ... gspot.com/

neverending-story

 
Posty: 172
Od: Czw mar 03, 2011 10:47
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Pon mar 14, 2011 23:38 Re: Przygarnęłam kotkę-Lenka

Nie, nie, nie wypuszczaj jej ! Nie chcialam tego sugerowac. Tylko to, ze ona moze dostawac szalu, bo jest przyzwyczajona do lazenia samopas.

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 15, 2011 12:19 Re: Przygarnęłam kotkę-Lenka

Jak ucieknie przed sterylką to wiadomo czym to się skończy ...
Niechcianymi kociętami :(
Trzeba przeczekać...
ObrazekObrazek

amyszka

Avatar użytkownika
 
Posty: 24121
Od: Czw mar 22, 2007 14:26
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro mar 16, 2011 19:17 Re: Przygarnęłam kotkę-Lenka

Moja Lenka reaguje na swoje imię. Zdziwiłam się kiedy ją zawołałam i przybiegła z drugiego pokoju.Powoli sie poznajemy. Słabo mi to idzie ,bo przyzwyczajona jestem do psich zachowań i jakoś nie mogę się odnaleść jako pańcia kotki. Nie lubi kiedy ją głaszczemy ,zaraz gryzie i drapie, mam całe ręce poorane. Ostatnio kupiłam jej domek z drapakiem ale chyba nie wie o co chodzi bo woli spać na komodzie. Czasem mówię do niej "mój małpiszon" bo wariuje jak zając w kapuście. Kiedy chcemy wyjsc z domu musimy ją złapać żeby nie nawiała przy otwieraniu drzwi.Szaleństwo:)
Zapraszam na mojego bloga. Rozgość się :)
http://neverending-story-neverending-st ... gspot.com/

neverending-story

 
Posty: 172
Od: Czw mar 03, 2011 10:47
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro mar 16, 2011 22:25 Re: Przygarnęłam kotkę-Lenka

A widzisz, ja dzisiaj bylam u znajomego, ktory ma szczeniaka... czarna magia ! Nie wytrzymalabym z psiakiem na dluzsza meta.
Koty chyba nieczesto przychodza na zawolanie, tak wiec to jest in plus ;)
Do glaskania moze nie jest przyzwyczajona, albo po prostu ma taki charakter, ze poki sama sie nie upomni, to nie akceptuje zadnych czulosci.
Moje koty drapia drapak, ale spia w nim baardzo rzadko. Wola inne miejsca.
A kotka moja ukochana, ktora tez malpiszonem nazywam ;) jest bardzo ciekawska, a przy tym bardzo przywiazana do domowniczek - jak ktoras z nas wychodzi z mieszkania to ona pedzi, zeby wyjsc z nami... dlatego zawsze mam w zanadrzu papierowa kulke, rzucam ja jak najdalej, kotka leci, a ja wtedy wymykam sie jak zlodziej :ryk:

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto mar 22, 2011 19:23 Re: Przygarnęłam kotkę-Lenka

Mam poważny problem. Moja kotka ma rujkę, strasznie się męczy i nie wiem jak jej pomóc. Czołga się po podłodze, podstawia tyłek psu do wąchania i cały czas ( non stop) miauczy, powarkuje.
Co robić?
Zapraszam na mojego bloga. Rozgość się :)
http://neverending-story-neverending-st ... gspot.com/

neverending-story

 
Posty: 172
Od: Czw mar 03, 2011 10:47
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Wto mar 22, 2011 19:28 Re: Przygarnęłam kotkę-Lenka

Oj, raczej jej nie pomozesz ... Trzeba przebolec... Nie wiem, ile ruja trwa. Po rui (pewnie kilka dni po, a nie od razu, ale pewna nie jestem :) ) sterylka. I to raz na zawsze skoncze jej klopoty z popedem ;)

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto kwi 05, 2011 19:14 Re: Przygarnęłam kotkę-Lenka

Nie potrafię zrozumieć kociej natury... Lenka miała rujkę ok 7 dni - wariowała, łaziła po oknach, połamała mi wszystkie kwiatki , czołgała się po podłodze miałcząć jakby ją ze skóry obdzierali, w nocu śpiewała do księżyca.... Po tygodniu jej przeszło ale nie na długo po kilku dniach znowu szaleje i spać nie daje. Przyznam szczerze ,że mnie już to miałczenie do szału doprowadza:( Kiedy to sie kończy? Ile trwa ? Jak często kotki mają rujkę?
Na tą chwillę nie mam 150 zł na sterylkę więc może są jakieś tymczasowe rozwiązania?
Będę wdzięczna za rady.
Zapraszam na mojego bloga. Rozgość się :)
http://neverending-story-neverending-st ... gspot.com/

neverending-story

 
Posty: 172
Od: Czw mar 03, 2011 10:47
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Wto kwi 05, 2011 19:29 Re: Przygarnęłam kotkę-Lenka

Czasem tak jest, że kotka dostaje rujki raz po raz, wtedy można dać jej zastrzyk hormonalny lub tabletki dla wyciszenia i potem sterylizować, wet Ci powie co i jak, kiedy.
Tylko nie trzymaj jej na hormonach za długo, bo to ma skutki uboczne, tylko teraz doraźnie można, a potem koniecznie wysterylizować.
Kotka wygląda na zadbaną, domową, być może komuś uciekła, w rujce, ale może to lepiej że teraz ma szanse na odpowiedzialniejszy dom.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto kwi 05, 2011 19:34 Re: Przygarnęłam kotkę-Lenka

150 to nie tak drogo u Was, w razie co może wetka zgodzi się rozłożyć płatność na raty.

Teoretycznie kotki mają rujki 2-3 razy do roku, ale sama znam takie przypadki, że nawet nie dało się bez hormonalnego wyciszenia znaleźć przerwy między rujami na sterylizację.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Wto kwi 05, 2011 19:37 Re: Przygarnęłam kotkę-Lenka

Kochamy ją i należy do naszej rodzinki:)
Chcę dla niej jak najlepiej.
Zapraszam na mojego bloga. Rozgość się :)
http://neverending-story-neverending-st ... gspot.com/

neverending-story

 
Posty: 172
Od: Czw mar 03, 2011 10:47
Lokalizacja: Bolesławiec Śl.

Post » Śro kwi 06, 2011 13:47 Re: Przygarnęłam kotkę-Lenka

MOje kotki są już po sterylce, ale jedna miała dwie rujki w odstępie dosłownie kilku dni. Dostały obie lek - Promen Vet, żeby na pewno doczekać do sterylki bez rujki. Ale na dłuższą metę hormony na pewno nie są dobrym rozwiązaniem.
150 to bardzo tanio. U nas 280 :roll:
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 06, 2011 14:08 Re: Przygarnęłam kotkę-Lenka

Ale drogo! U nas 120, szwy rozpuszczalne, w cenie antybiotyk i środek przeciwbólowy.Szew ma niecały cetymetr, kotki w przeważającej większości nie noszą kubraczków.Takie sterylki robi moja wetka, pod tym względem jest rewelacyjna.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56164
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro kwi 06, 2011 14:16 Re: Przygarnęłam kotkę-Lenka

Ewar, u mnie za taka sterylke 250 zlotych. Te ceny to chyba od wielkosci miasta zaleza w duzej mierze ...

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro kwi 06, 2011 14:18 Re: Przygarnęłam kotkę-Lenka

W marcu były zniżki, więc za dwie sterylki zapłaciliśmy 480 zł - w tym fartuszki i dwie wizyty po.
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 97 gości