Ciastek, Mia i Całusek - moje T r y K o t y :) Część druga.

U nas toaleta osobna więc zbytnio popisać sie nie mogą. Ale ostatnio Konan chciał bardzo miziania od swojego Dużego, a ten siedział w kibelku. Czekał kocurek pod drzwiami, miauczał, wsadzał łapki do niego przez dziurki, aż w koncu namówiłam H żeby mu otworzył. No i rozgościł się na jego kolankach :mrgreen:

A Tofik moich rodziców to taki zboczek

że żeby zjadł trzeba wydrapać mu tyłek :lol:

Melduję się w drugiej części

Właśnie czytam całą pierwszą, bo potrzebuję wieeeeelu BARF-owych wskazówek. Chyba w końcu dojrzałam do przestawienia kociastych

Pozdrawiam wszystkie aktywne BARFianki :mrgreen:

Wei-co u Ciebie? jak się trzymasz?
Tęsknimy za Tobą i Twoimi futrami...

Właśnie, co u Ciebie

dołączam się do shalom i turkawki, tęsknimy bardzo i zastanawiamy sie jak u Ciebie..

Cześć Dziewczyny!

Jakoś żyjemy - tylko całe sprzątanie na mojej głowie i nie nadążam. Mimo że koty nie załatwiają się poza kuwetami i tak czuć w mieszkaniu "zapaszek". Postanowiłam wypowiedzieć mu wojnę i czeka mnie solidne sprzątanie domu. Przygotowuję się do tego psychicznie...

Tymczasem mam trochę zdjęć i postaram się sukcesywnie coś wstawiać

Na początek świeżutkie zdjęcie Mii

Piękna dziewczynka :1luvu:

Ja już od kilku tygodni, jeżeli nie miesięcy przygotowuję się psychicznie do generalnych porządków i zawsze coś mi przeszkadza :roll:

Czy kiedyś przypadkiem nie pisałaś, gdzie można kupić w miarę tanio srebro koloidalne? Muszę odnowić zapasy i nie mogę znaleźć linku.

Bianka 4, muszę poszukać

A tak w ogóle, to bardzo lubię skrót "Wei"

Mia pieknota

I tez ma dosc dlugawe uszka, tak jak moje.
Rodzicielka sie smieje z moich kotow, ze takie dziwnie uszate sa, a jak dla mnie to wlasnie te malutkie uszeczka sa smiesznawe :lol:

No i jeszcze Ci rozhisteryzowana matka swoje dzieci podrzuciła :]

Jaką ona ma szczuplutką główkę

Fajnie, że się odezwałaś Wei

u nas o dziwo nic nie czuć, tylko futra lata i można nim już oddychać

Urodziwa ta kotka. Zazdraszczam takiego pięknego kota, o tak nietypowym umaszczeniu. Ja w miarę regularnie sprzątam, a i tak, gdy szczelniej zamkniemy okna, czuć zaduch z drewnianym posmakiem :roll:

sunshine pisze:Urodziwa ta kotka. Zazdraszczam takiego pięknego kota, o tak nietypowym umaszczeniu. Ja w miarę regularnie sprzątam, a i tak, gdy szczelniej zamkniemy okna, czuć zaduch z drewnianym posmakiem

O o - to właśnie ten rodzaju zapachu

Mia jest taką małą laleczką właśnie; szczuplutka, wiotka, o wąskiej głowie, dużych oczach i uszach

Turkawka mówi, że jest mała jak na swój wiek i barfa

Ale... ona po prostu cały czas jest na pełnych obrotach, wiecznie rozedrgana, ciągle coś robi. Jeszcze zdąży nabrać masy

W najbliższym czasie czeka ją sterylka.

Miss, super, że chcesz w końcu przejść na barfa! Trzymam kciuki za wytrwałość

Weihaiwej pisze:Bianka 4, muszę poszukać

A tak w ogóle, to bardzo lubię skrót "[b]Wei" [/b]

my tez lubimy

a Mia jest drobna jak na księżniczkę przystało. taka dystyngowana na tym zdięciu.. a masz już termin sterylki???

ja drewnianego nie używam tylko benka zwykłego i powiem Wam, że nic u mnie nie czuć, no ale ja mam dwa koty tylko

Pozdrawiamy!
A jak Ty sama się czujesz?

To u mnie właśnie przy Benku było czuć i to po paru dniach ostro

a teraz nic. Ale też kuweta zamknięta.

Ciastek, Mia i Całusek - moje T r y K o t y :) Część druga.

Kto przegląda forum