jasdor pisze:Szejbal pisze:I jeszcze jedno zapomniałam napisać. Wczorajsza noc była hmmmm.... jakbyście mnie zobaczyły...Spałam w śpiworze na podłodze... Zasnęłam z ręką pod bródką Kubusia, który był wciśnięty pomiędzy łóżko a szafkę
, ale rozluźniony jednocześnie, bo wygłaskany. Obudziłam się w środku nocy i zobaczyłam, że Kubuś uciekł, bo ileż z jakąś jędzą obok można spać
, więc wtedy dopiero wróciłam na miękkie łóżko...
Mam coś z głową na pewno
A ja nie dosyć, że mam z głową, to jeszcze stwierdziłam brak wody w kranieSpałaś na podłodze, ale przynajmniej umyta, ja pewnie będę musiała iść brudna. Ciekawe, czy mnie choć z jeden kot odwiedzi jak będę śmierdzieć
Miki pewnie by przyszedł, bo jemu to wszystko jedno .
A mogły by się bestyje odwdzięczyć i pancię wylizać