pingwin czyli jak wychować sierotę

dzieńdoberek

shalom! Shalom :-)

dzieńdoberek... miło ze jestseś
ja to mam nieustanny serial, kot mi wrócił zainteresowanie życiem! hahaha
okazuje sie ze porcyjka 100 gramowa surowa była... na raz!

serduszko jedno nie weszło... obawiam sie ze juz nie wejdzie, ale każdy kot musi czegos nie lubić! inaczej to chyba byłby kot-cyborg.
prognozy okazały sie słuszne - dostał speeda i goni za wszystkim, gorzej jak atakuje moje gołe stopy. łoj!
ale tak naprawdę to baaaardzo delikatny kotek, jak mnie chce obudzić to głaska!!! łapka delikatnie po policzku albo po oku!
no do zwariowania ile czułosci w takim stworzeniu (pewnie tak sobie to tłumacze, ale i tak fajnie)..
na razie jeszcze wygląda tak:

ale po tej diecie to chyba już niedługo :-)

Te białe brewki dodają mu powagi

fajny

Pasibrzucha! masz sokole oko :-)

))))
zwłaszcza ze oczy ma śmiszne bo - żółte i do tego jak stara filiżanka. Podglądnęłam i Twoja Tycia też ma takie takie brewki słitaśne.
Do tego ma jeszcze fantastyczne "wąsy".
Hektor chyba miał trudne dzieciństwo bo z jednej strony jakby połamane.
Odrosną myślisz?

Witaj Patmol :-)

hahaha, nawet tak samo zamiata pupalem jak chodzi, jak ten "awatar"

Pewnie, że odrosną :ok:

Może lubił się kłaść tylko na jednym boku? :lol:

hahaha, lubi sie kłaść. kropka :-)

cudny jest po prostu :1luvu:

Jak go zobaczyłam u tej wetki, to stwierdziłam, że nie ma bola, ale ja go muszę sprzedać komuś na miau

a tu wyszło w odwrotnej kolejności nawet i szybciej niż przypuszczałam
macie szczęście oboje, że na siebie trafiliście

Wąsy mógł mieć "odgryzione", albo połamały mu się przez niedobory żywieniowe
odrosną, a jeszcze te witaminy mu pomogą wzmocnić sierść i wibrysy

Pozytywka, jestes dobrym duchem, eee znaczy czarownicą :kotek:

wiedźmą

Fajny jest :1luvu:

100 g dla takiego zucha to wcale nie za dużo

niby jest ok 30 g mięsa na kg kota na dzień, ale to też zależy od aktywności i wieku kota. Młodym nie powinno się ograniczać. Moje kotuchy jeszcze niedawno zjadały ok 250 g mieszanki na dzień na pychola

a teraz wystarczy im ok 130 g. Czasem podgryzają chrupalami.
Po dobrym jedzonku rozkwitnie.

O Shalom, z nieba mi spadasz! własnie nie bardzo wiedziałam jakie duże mam zrobić te porcje, więc zrobiłam takie jak te puszki-tacki z mokrą karmą, jakie dostał w wyprawce.
to jest bardzo bradzo cenna informacja, następne zrobię większe, zawsze jest jeszcze jakieś skrzydełko w lodówie.
Dla porządku nadmienię ze i serducho zniknęło - znaczy to ze jednak mam kota-cyborga...

A tam cyborga, moje też kochają wszystko co mięsne. Niektóre mniej, inne więcej, ale zjedzą wszystko.
Kociak może jeść wg BARFa do woli, ale tu chodzi o BARFa, nie wiem jak z samym mięsem. Tzn nie o ilość mi chodzi, tylko proporcje, bo Ty kości nie mielisz. No ale apetyt na pewno mieć będzie spory, więc póki co odchudzać go nie możesz

Co tam słychać u Hektorka?

shalom pisze:Co tam słychać u Hektorka?

Podpinam się i proszę o nowe zdjęcia, jako czynna wielbicielka pingwinów

pingwin czyli jak wychować sierotę

Kto przegląda forum