Uszatka i Mroczek - ja tego wcale nie chciałam...

Moha - dzieki za zaufanie

Anulka - ciesze sie bardzo

Zginely mi polskie czcionki.

kliknij jednoczesnie lewy shift i lewy ctr i moze wroca

Melduję, że Uszata szaleje jak pijany zajączek

Biega za zabawkami na wędce, za piłeczkami. Bawi się jak to koty - kołami do góry, łapie mnie za rękę, podgryza, kopie łapkami. Ale tak delikatnie, że śladu na rękach nie zostawia! No, nie widziałam tak delikatnego kotka :1luvu:

Zwykle po takich zabawach jakieś drapnięcia na rękach zostawały. A Uszatka leciutko chwyta, jak piesek.

Cudo, po prostu.

Po prostu delikatna koteczka

wspaniala dama :kotek:

Ja z Uszatą zwariuję i zbankrutuję!!!

Zrobiła się wybredna.
Jeszcze niedawno Poker pytała, czy ją głodzę, jeszcze niedawno zjadałaby dowolną zawartość michy razem z michą, a teraz...
Najpierw przestało jej smakować suche.
Potem zaczęła wybrzydzać - to mokre nie, tamto nie, od biedy to może być. Nakupowałam różności, jak głupia. Większość napoczęta trafiała do bezdomniaków - mają fart, z górnej półki żarło.
Potem tylko suche.
Potem suchego nie. Ewentualnie troszkę.

Dziś szykuję się do Mroczka, biorę puchę Animondy, którą Uszata już dawno wzgardziła, myślę sobie - dam jej trochę. I co? Rzuciła się, jakby tydzień nie jadła.
Jestem pewna, że jak jutro kupię, to będzie kręcić nosem.

Ekhm jak to piszesz ,to zastanawiam sie ,kto tam u was rzadzi

Masz podobne rozwiazanie jak ja na to co zrobic z tym ,czego domownicy nie zjedza

U mnie podobnie -ostatnio wolowinka sie przejadla.....wiec odpuscilam wolowinka znikla,potme indyczek fuj ok znikl ......suche jest wcinane ,ale bez zachwytu.....dla odmiany dalam puszke a animalcare -nie znam tej firmy,kothka mi podarowala-pozarta z odglosami zachwytu przez trzy koty- no dobra ja kupie tych puszek.....ale jak sie oakze ,ze wredoty nie rusza-to na weganska diete przestawie :twisted:

Uszatka bawi się kursorem myszy

Uszatka uważa, że moje kolana są właśnie dla niej.
Uszatka chodzi i ćwierka domagając się uwagi.

Uszatka jest takim miziakiem, że starczyłoby tego na co najmniej 5 kotów.

Komu Uszatkę?

Co dzień jest bardziej domową kotką. I coraz milszą, o ile to możliwe, bo przecież jest naj naj naj

Kolankowa nieustająco :1luvu:

Oj to sie zdecyduj .....ogłaszac ja u CatAngel ,czy nie oddasz uszatki

Ogłaszać - bezpiecznie jest, aż dwa telefony miałam.

A masz ładne zdjecie i taki fajny tekst jak ostatnio?

Ma już komplet ogłoszeń.

Aaaaaaaaaa nie wiedzialam-ostatnio mam spietrzenie w pracach i przegapiłam :oops:

Mam nadzieje ,ze znajdzie domek :ok:

Uszata! Jak się miewasz?

Ciotka przekazuje głaski nakolankowej koteczce :1luvu:

Cały czarny, dorosły kocurek potrzebuje DT!

Mroczek jest nieśmiały i trzyma się z daleka od wolnożyjących kotów.
Dotychczas miał schronienie w nieużywanym garażu (z wyciętym z tyłu wejściem). Garaż został właśnie wynajęty. Nowy właściciel grzecznie ale stanowczo twierdzi, że nie chce mieć kota w garażu i nie chce dyskutować o jakimś wygospodarowaniu kącika dla Mroczka.

Uszatka i Mroczek - ja tego wcale nie chciałam...

Kto przegląda forum