kotka szukam już jakiś czas, zdażają nam się też kotki tymczasowe... a Lucy jest wspaniała, mam kota Marlenkę... ma zrośniętą 3 powiekę na prawym oku od urodzenia i na to oko nie widzi, na drugie nie dowidzi, ma lekkie porażenie mózgowe, i przez 5 miesięcy leczyliśmy ją na świerzb uszny... ale jak ją zobaczyłam w ogłoszeniu u weta- wiedziałam, czeka właśnie na mnie

jest bardzo tolerancyjna, uwielbia inne koty i psy, więc na pewno nie była by zła- o nowe futerko... teraz wszystko zależy od mojego męża

3 mać kciuki
