KRUSZYNKA ['] KOTKI BEZDOMNE PROSZĄ O POMOC W KARMIE....

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie kwi 03, 2011 19:48 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

Kurcze, wracam online, a tu takie wieści czytam :strach:
Byliście z Mikruskiem u tego weta co zwykle?
Obrazek------------------Obrazek------------------Obrazek
Kotek V.2004 - 26.07.2010 ------ Grzybek 1998? - 05.10.2016 ---- Tosia 2005 - 19.08.2019
Mój Pierwszy Koci Aniołek [*] -- -Śpij spokojnie [*]------- ----------Dziękuję, że byłaś [*]

Kotek&Tosia

 
Posty: 998
Od: Śro lut 17, 2010 16:16

Post » Nie kwi 03, 2011 20:10 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

dziś pan J był u weta tam co zawsze z nim jeździ, mały dostał 3 zastrzyki, a jutro jedzie na lewatywę, nie robił kupy kilka dni, jadł dziś tą swoją wątróbkę, pije wodę, jak zaszłam to spał w budce, kciuki potrzebne i to jakie, może jakieś rady z forum, czy pomoc???
prośba jeszcze: czy ktoś ma Royal Canin VD Fibre Response choć odrobinę bo dziadkowy Senior ma straszliwe zaparcia, robi kupę ze śluzem i odrobiną krwi, tak się napina, albo wymiotuje...
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie kwi 03, 2011 20:14 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

Chciałam się cieszyć, bo odwiozłyśmy do Chełma naszą koteczkę, ale tyle biedy, że nie można się cieszyć zbyt długo :( Mikrusek i jeszcze Senior do kompletu :ok: Na razie tylko potrzymam kciuki :ok: :ok: :ok: Tak mi ich żal, zwłaszcza Mikruska :(

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon kwi 04, 2011 7:11 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

:? Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28644
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon kwi 04, 2011 21:03 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

Mikrusek może jakby ciut lepiej się czuje, ale dalej nie chodzi, leży przy budce, sika do niej, jutro muszę mu jakąś nową zrobić z kocykiem...pan Jerzy jeździ z nim codziennie na zastrzyki, zrobił też dziś rano kupę, także nie musiał być męczony lewatywą, mam nadzieję, że się poprawi coś u niego, taki mały kotek, ma około 6 miesięcy, jego brat który nie przybiegał na karmienie 10 dni w końcu się zjawił, wychudł jak wiór....ale najważniejsze że jest i przychodzi na jedzenie, jak zawsze..
Przejechałam się dziś do pracy, nasypałam dwa wielkie pojemniki Whiskasa chrupek i dałam puszkę, w ogródku też stoją dwie michy, a dziś po południu w końcu przyszły chrupki z Krakvetu, już zaniosłam dziadkom w butli po wodzie mineralnej 5 litrowej, a jutro taką samą porcję zaniosę panu Jerzemu..
oto malutki:
Obrazek
Obrazek

Senior dziadkowy osowiały biedaczek takie okropne ma te zaparcia, inne koteczki mnie obstąpiły, wszystkie na raz wystawiają łebki żeby je pogłaskać, 9 kocich pociech, a u pana J też od razu lecą do drzwi i witają gościa,
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon kwi 04, 2011 21:05 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

może na te zaparcia laktulozę z apteki- ale bezsmakową kupić i jakoś mu podawać? W mokrym jedzonku? Wystarczy niewiele by był efekt.
Ja podawałam strzykawką - pomarańczową... Morf dzielnie łykał i kupa była.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pon kwi 04, 2011 21:16 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

Można też olej dodawać do karmy z pestek winogron - bardzo dobry na kłopoty jelitowe. Mikrusek strasznie smutny :( Potrzeba mu dużo miłości okazywać.

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pon kwi 04, 2011 21:26 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

dzięki dziewczyny za rady tak babci powiem jutro, a Mikruska wygłaskałam jak nie wiem, tylko oczka mrużył, biedny koteniek, oby była poprawa... :(
tak sobie pomyślałam że Maluszkowi może jakieś podkłady kupić takie jak ludzi, a'la Pampers, bo kić sika pod siebie, na razie nie wstaje nawet do kuwety.. :oops:
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon kwi 04, 2011 22:06 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

takie podkłady są w rossmanie - do przewijania dzieci - ale 10 sztuk to chyba z 13 zł - może da się przeciąć?
Albo małe pieluszki - takie dl awcześniaków? Też są w rossmanie
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto kwi 05, 2011 8:58 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

dagmara-olga pisze:takie podkłady są w rossmanie - do przewijania dzieci - ale 10 sztuk to chyba z 13 zł - może da się przeciąć?
Albo małe pieluszki - takie dl awcześniaków? Też są w rossmanie


ja takie kupuje własnie i swietnie sie sprawdzają... :ok: :ok:
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 05, 2011 20:48 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

Hania ale kupujesz podkłady czy pieluszki??
Dziś był kierownik administracji na spotkaniu z mieszkańcami naszych 3 bloków, ponieważ wpłynęło 12 podpisów o wycięcie drzew, krzewów i żywopłotów które posadził dziadek za własne pieniądze...zebrali się lokatorzy, uprzedziłam dziadków, babcia wyszła, dziadek nie wychodził, bo serce by mu nie wytrzymało... na 1 miejscu mamusie z dziećmi, które nie widzą dzieci z balkonu, z 4 piętra jak się bawią, oczywiście kierownik powiedział że o wycince nie ma mowy, babcia usłyszała wiele niemiłych słów na temat kotów, ale na szczęście odgryzła się aż w niektórym w pięty poszło, w każdym razie hieny zebrały się tak to wyglądało, jakby zebrali się na lincz, dzięki Bogu wyszło też kilku ludzi na poziomie, którzy dla plebsu nie dali dojść do słowa...i przegłosowane, nikt nic nie wytnie, nie wykarczuje, ani żywopłotu ani żadnego drzewka, okienka mają być w piwnicy uchylone i koniec dyskusji...potem dzieci coś chciały w moim ogródku, ale jedna dziewczynka powiedziała do drugiej, choć stąd bo tu koty chodzą, wiek około 3 lata... :evil: :strach: niezłe wychowanie
zaniosłam jeszcze jedno wiaderko chrupek dziadkom powiedziałam o metodzie na zaparcia, sama to spraktykuję na kotach, np można dodać lactulosy do saszetki ale jaką ilość??
Byłam u Mikruska, zaniosłam panu J butlę chrupek Puriny, kiciuś leży sobie na boczku, ale pozwala dotykać się, więc już go nie boli, zapuściłam mu krople do oczek, jutro mam mu zrobić domek nowy, bo tamten zasikany, i mówiłam panu J o podkładach, kić sika dalej pod siebie, ale mam nadzieję, że stanie się cud... jutro znów jadą na zastrzyki..Pan Jerzy jest bardzo zmęczony, jak wychodziłam to aż się zatoczył na ścianę, też schorowany starszy człowiek..
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto kwi 05, 2011 21:17 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

Dobrze, że są jeszcze normalni ludzie i nie pozwolą powycinać roślinek. Dziewczynki to i lepiej niech sie z kotami nie zadają, bo jakby im się coś stało to na koty będzie :mrgreen:
Mikrusek może coś ma z nerkami, że podsikuje ? On tylko ta wątróbkę je, to chyba niedobrze :roll: Żeby tylko kocinka wytrzymała, może już niedługo coś sie na moim koncie wyjaśni :wink:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto kwi 05, 2011 21:21 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

laktuloza - nie pamiętam na 100 % ale na dużego Morfa - 6 kg - 1 ml bodajże podawałam.
Uważaj przy Mikrusku na odparzenia - jak leży w sikach . Może przyciąć sierść pod ogonem, by było łatwiej czyścić? Ot - nożyczkami przy skórze, jeśli się da?

Ludzie są nienormalni.... zieleń, krzewy i wyciąć? Na betonie chcą mieszkać? Dzieci to mamusie powinny pilnować nie z okien tylko powinny być z nimi i wychowywać a nie rzucać okiem co 10 minut z okna z wrzaskeim typu "aaaaniaaaaa doooo doooomuuuu"
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto kwi 05, 2011 21:32 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

Mikrusek dlatego sika, bo nie da rady wstać do kuwety, tak to normalnie wstaje i sika, pan Jurek mu zmienia gazety i szmatki, jutro zaniosę ten domek nowy, a pan Jerzy ma kupić te podkłady, tak mi przykro patrzyć na tego maluszka i taka niemoc człowieka ogarnia, zwłaszcza że on wodzi tymi wielkimi oczami za mną, jak głaszczę, to oczka mruży z zadowoleniem, tylko biedny nie rady wstać, tylnia nóżka przykurczona, przednie łapki masowałam, nie reagował, nie wyrywał... :( :(
We czwartek Wampirka dziadków jedzie na sterylkę...
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto kwi 05, 2011 21:35 Re: POMÓŻMY BEZDOMNYM KOTOM!!! część II

A czy wet mówił, co można dla niego zrobić? Jakie badania? Jakie leczenie?

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 70 gości