dziś byłam z kociakiem u weterynarza i po dogłębnym przeanalizowaniu wpisów w internecie zaszczepiłam kociaka szczepionką: Nobivac Tricat Trio. Kot zniósł to dobrze, żadnych negatywnych objawów. Niebawem czeka mnie 2 seria szczepienia i nie wiem co robić - czy zaszczepić ponownie Tricat'em czy może Forcat'em. Waham się odnośnie Forcata, ponieważ przeczytałam dużo negatywnych opinii o chlamydiozie. Np:
chlamydioza: kolejna kontrowersyjna szczepionka, o wątpliwej skuteczności i częstych odczynach poszczepiennych. Generalnie nie polecam szczepienia kotów przeciwko chlamydiozie.
źródło: http://www.kocipazur.org/index.php?id=284
Kot nie jest wychodzący, jedynie ze mną na szelkach będzie wychodziła, w pobliżu nie ma żadnych kotów, nie ma więc styczności z kotami i z tego co wyczytałam szczepienie Tricat'em jest wystarczające, ale sama nie wiem co robić. Proszę o pomoc.
Ktoś szczepił kota Forcat'em? Jakie opinie? Warto? Jest potrzeba?