CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 01, 2011 21:11 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

Jeszcze troszkę a odparzenia przestaną boleć i jakoś strach przed sikaniem minie.
To jednak był ogromny dyskomfort, delikatnie mówiąc.
A kolnierz musi mieć koniecznie? Bo to też wielki powód nieruszania się. U mnie u niektórych kołnierz wywoływał niemal paraliż, chodzenie tyłem.
Trzymam kciuki

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob kwi 02, 2011 0:21 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

co do ruszania się , jak się przyzwyczai do nowego miejsca zacznie się zwiedzanie ;) w schronisku jak tylko otworzyło się klatkę to wychodził na zwiedzanie .. szczególnie go ciągnęło w kierunku kuchni :D

Malwi87

 
Posty: 76
Od: Wto lip 14, 2009 19:38
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Post » Sob kwi 02, 2011 7:10 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

Kołnierz absolutnie musi być, przynajmniej kilak dni, aż podgoimy zadek :wink: I od razu mówię, że jak tylko się da, to kocisko NATYCHMIAST musi zostać odjajczone, rany julek, zapaszek to on ma niebotyczny i nie są to niestety fiołki, ani róże :evil:

Do jedzenia zdejmuję mu kołnierz, bo sierota miskę wywala- i wtedy kocidło się wyraźnie ożywia- wcina za dwa koty, aż miło popatrzeć. Pije sam chętnie i całkiem sporo- to dobrze, bo ma płukać pęcherz.
kontakt telefoniczny: 786 116 007 Obrazek

Jeśli komuś coś zalegam (bazarek itp) proszę o kontakt- skleroza ;)

ulvhedinn

 
Posty: 4214
Od: Śro wrz 13, 2006 19:09
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob kwi 02, 2011 7:45 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

nie mogę sie doczekać pierwszego spotkania :) z tego co czytam Cezar jest fantastycznym charkternym kocurem. moze nie chce wstawać bo protestuje przeciwko niewładowi w nóżkach?? jest to chyba mozliwe przypuściwszy ze do tej pory był pewnie rządzącym alfa w swoim środowisku :) a teraz nagle nie może chodzić i jeszcze dostał kołnierz.. brr... ja bym się zniecheciła a co dopiero on!! ale już mam troche wiedzy na temat jego rehabilitacji, trochę pomysłów, więc zapowiem mu ostrą pracę nad mięśniami i psychiką jeśli chodzi o powrót do zdrowia :)
powiedz tylko : kici kici..
Obrazek

[*] MRAU odszedł w straszliwym wypadku 27.10.2011 :(

kcramzes

 
Posty: 144
Od: Wto mar 29, 2011 15:25
Lokalizacja: Wrocław/ Kraków

Post » Sob kwi 02, 2011 8:21 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

Sprawdźjak to jest z odjajczeniem teraz. My długo sie męczyliśmy z zapachem, bo wet bał sie narkozy, zeby nie cofnąć postępów. Na poczatku to nie było takie straszne ale jak Milutek sie pozbierał to - zwyczajnie - nie do wytrzymania.
Obowiazkowe kciuki

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob kwi 02, 2011 8:41 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

Mój Nikuś do tej pory nie jest ciachnięty.. właśnie w obawie o cofnięcie się postępów rehabilitacji..
Bałam się i boję do tej pory, że przy takim żarciu za mocno przytyje i słabe tylnie łapki nie udźwigną spasionego kotecka..
Na szczęście Nikuś ani nie pachnie ani nie przejawia zainteresowania moimi, często na początku nieciachniętymi panienkami..

Teraz do ciachnięcia zostala tylko Fryga ale jeszcze czekamy aż dorośnie.. na razie jeszcze jest za mala..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob kwi 02, 2011 9:08 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

ciachnąć mogę go nawet ja, później, jeżeli u mnie zostanie. zawsze miałam niekastrowane kocury. Mrau jest pierwszym kastrowanym. zapach wiem jaki jest i jak się go zmywa z każdej powierzchni i zakamarka :ryk:

a teraz myślę że najważniejsza będzie rehabilitacja i postawienie kotka do jak najlepszej formy :) zresztą lekkim utyciem też się zajmiemy!! nie popieram anoreksji kotów i ludzi :P
powiedz tylko : kici kici..
Obrazek

[*] MRAU odszedł w straszliwym wypadku 27.10.2011 :(

kcramzes

 
Posty: 144
Od: Wto mar 29, 2011 15:25
Lokalizacja: Wrocław/ Kraków

Post » Sob kwi 02, 2011 9:37 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

Milutek jest ciachnięty, bo inaczej chyba by mnie wyeksmitowali. Perfumował nadzwyczajnie.
Niestety przytył, bo gdzieś tam bał sie tego głodu, w końcu kiedy zjawił sie w piwnicy był bardzo wychudzony. No bo jak zdobyć jedzenie kiedy nie ma jak dojść:(
ALe myśle, że uda sie nam mimo wszystko troche schudnąć.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Sob kwi 02, 2011 14:18 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

Mój Kuba też jest wykastrowany. Kuba ma niestety nieodwracalne już zaniki mięśni (12 lat temu moja wiedza na temat reahabilitacji kota z tego rodzaju upośledzeniem była zerowa), nie miał za to nigdy żadnych odleżyn.
Wielkie kciuki za Cezara :ok:
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Sob kwi 02, 2011 17:57 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

Ulv skończył się net, nie będzie jej do poniedziałku, ale nie mamy się denerwować, wszystko jest ok :D

Malwi87

 
Posty: 76
Od: Wto lip 14, 2009 19:38
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Post » Nie kwi 03, 2011 10:45 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

była u mnie wcxzoraj ;)

szkoda ze bez kicia ale moze racja, wystarczy mu wrażeń :) ;)


zapraszam na bazarek dla Cezarka. moze dojdzie już tam fant który zgłosiłam Bazyliszkowej :)

tus do rzęs Dolce&Gabbana :) 30 zł jakby ktoś chciał :P
powiedz tylko : kici kici..
Obrazek

[*] MRAU odszedł w straszliwym wypadku 27.10.2011 :(

kcramzes

 
Posty: 144
Od: Wto mar 29, 2011 15:25
Lokalizacja: Wrocław/ Kraków

Post » Nie kwi 03, 2011 11:20 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

powiedz tylko : kici kici..
Obrazek

[*] MRAU odszedł w straszliwym wypadku 27.10.2011 :(

kcramzes

 
Posty: 144
Od: Wto mar 29, 2011 15:25
Lokalizacja: Wrocław/ Kraków

Post » Nie kwi 03, 2011 11:21 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

powiedz tylko : kici kici..
Obrazek

[*] MRAU odszedł w straszliwym wypadku 27.10.2011 :(

kcramzes

 
Posty: 144
Od: Wto mar 29, 2011 15:25
Lokalizacja: Wrocław/ Kraków

Post » Nie kwi 03, 2011 18:52 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

kcramzes pisze:http://forum.miau.pl/viewtopic.php?uid=41300&f=20&t=126172&start=0


zapraszam do licytacji!!!!

zapraszamy :mrgreen:
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 04, 2011 14:40 Re: CEZAR, biały sparaliżowany kocur-w DT-potrzebne fundusze!!

Ludzi można podzielić z grubsza na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los. Oscar Wilde

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ogonia

 
Posty: 1297
Od: Pon gru 06, 2010 12:46
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, Google [Bot] i 98 gości