Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob kwi 02, 2011 21:29 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Nie spie...

Duza od Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob kwi 02, 2011 21:33 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Dziękuję Szarusiu.
Duża pewnie nam tego i tak nie kupi, skąpi nam.
Wiecie, co powiedziała znajoma dużej? Że w jej wspólnocie wszyscy składają się na sterylizacje bezdomnych kotów. To jest mała wspólnota i duża mówi, że chyba ludzie tam wiedzą, co znaczy słowo wspólnota. U nas nie wiedzą.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob kwi 02, 2011 21:36 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

MalgWroclaw pisze:Dziękuję Szarusiu.
Duża pewnie nam tego i tak nie kupi, skąpi nam.
Wiecie, co powiedziała znajoma dużej? Że w jej wspólnocie wszyscy składają się na sterylizacje bezdomnych kotów. To jest mała wspólnota i duża mówi, że chyba ludzie tam wiedzą, co znaczy słowo wspólnota. U nas nie wiedzą.
Fasolka


8O 8O 8O
Wspaniali!
Nalladowac nalezy...

Oby...

Mru ze schroniska; wziety zamiast szarej koteczki,
ktora wlasnie wtedy dom wspanialy znalazla
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob kwi 02, 2011 21:42 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Mruś, widzisz, jak dobrze, że szara kicia znalazła dom, a Ty poszedłeś do Dużej?
U nas to duża się cieszy, jak nikt jej nie pobije, nie zniszczy niczego należącego do bezdomnych kotów i nie zrobi awantury. A jednego sąsiada, który ma pieska i idzie na palcach z daleka od misek, żeby koty się nie wystraszyły, to bardzo lubi, bardzo.
Fasolka, która wie
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob kwi 02, 2011 21:45 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

MalgWroclaw pisze:Dziękuję Szarusiu.
Duża pewnie nam tego i tak nie kupi, skąpi nam.
Wiecie, co powiedziała znajoma dużej? Że w jej wspólnocie wszyscy składają się na sterylizacje bezdomnych kotów. To jest mała wspólnota i duża mówi, że chyba ludzie tam wiedzą, co znaczy słowo wspólnota. U nas nie wiedzą.
Fasolka


Ale tam mają zgranych i mądrych ludzi w tej wspólnocie!

A u nas, Duża mieszka od niedawna, ale wypatrzyla jakieś miseczki w oknie piwnicy, ale jeszcze kotów nie widziała, raz tylko jakiegoś koło śmietnika, a dzisiaj tego czarnego na podwórku pod blokiem. Ale to chyba były koty wychodzące po prostu.

Jak dobrze Mru, że trafiłeś do Dużej! Dzięki temu jesteś wesoły i możesz z nami popisać czasem :)
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Sob kwi 02, 2011 21:48 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

MalgWroclaw pisze:Mruś, widzisz, jak dobrze, że szara kicia znalazła dom, a Ty poszedłeś do Dużej?
U nas to duża się cieszy, jak nikt jej nie pobije, nie zniszczy niczego należącego do bezdomnych kotów i nie zrobi awantury. A jednego sąsiada, który ma pieska i idzie na palcach z daleka od misek, żeby koty się nie wystraszyły, to bardzo lubi, bardzo.
Fasolka, która wie


:strach:

Tak, jestem kotkiem wzietym (w zastepstwie) przez Duza,
bo ona (Duza)_ zgodzila sie, by ta szara
byla wzieta od razu. Bo byl wspanialy domek dla niej.


Nie zartujesz? 8O

Duza od Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob kwi 02, 2011 21:55 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Dorota pisze:
MalgWroclaw pisze:Mruś, widzisz, jak dobrze, że szara kicia znalazła dom, a Ty poszedłeś do Dużej?
U nas to duża się cieszy, jak nikt jej nie pobije, nie zniszczy niczego należącego do bezdomnych kotów i nie zrobi awantury. A jednego sąsiada, który ma pieska i idzie na palcach z daleka od misek, żeby koty się nie wystraszyły, to bardzo lubi, bardzo.
Fasolka, która wie


:strach:

Tak, jestem kotkiem wzietym (w zastepstwie) przez Duza,
bo ona (Duza)_ zgodzila sie, by ta szara
byla wzieta od razu. Bo byl wspanialy domek dla niej.


Nie zartujesz? 8O

Duza od Mru

Nie ma co żartować. Raz była sprawa w sądzie, po napaści fizycznej na mnie. Wygrana, bo dobry sąsiad zaświadczył. Straż dla Zwierząt też była. Nawet pocięte żyletki jako zasadzka na mnie też były.
Ale to zastępstwo to się udało, co nie, Mruś :D
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob kwi 02, 2011 21:58 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

MalgWroclaw pisze:Nie ma co żartować. Raz była sprawa w sądzie, po napaści fizycznej na mnie. Wygrana, bo dobry sąsiad zaświadczył. Straż dla Zwierząt też była. Nawet pocięte żyletki jako zasadzka na mnie też były.
Ale to zastępstwo to się udało, co nie, Mruś :D
Fasolka


Horror... :cry:
Cos strasznego.

Tak, jestem zadowolona z zastepstwa :twisted:

Duza od Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob kwi 02, 2011 22:00 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Pocięte żyletki? :strach:
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Sob kwi 02, 2011 22:13 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

caldien pisze:Pocięte żyletki? :strach:


Na czlowieka?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie kwi 03, 2011 5:00 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Dorota pisze:
caldien pisze:Pocięte żyletki? :strach:


Na czlowieka?

Na człowieka, czyli na mnie - umieszczone w specjalnym miejscu. Żeby mi się odechciało. Przy czym umieszczający się skaleczył, bo była tam krew.
Bure dziś nie przyszło :( duża jest smutna.
Fasolka już po śniadaniu
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie kwi 03, 2011 6:20 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Straszne...

Bure przyjdzie.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie kwi 03, 2011 7:07 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

Dzielna twoja Duża, Fasolko, i wytrwała :1luvu:
W naszym bloku wolno karmić koty i ptaki, ale duza mówi, że trzeba pilnować, bo niektórym to się nie podoba. A my przecież zwalczyłyśmy szczury, bo tu mieszkały przed nami! Duża się bała chodzić wieczorem do śmietnika czy piwnicy.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie kwi 03, 2011 8:34 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

taizu pisze:Dzielna twoja Duża, Fasolko, i wytrwała :1luvu:
W naszym bloku wolno karmić koty i ptaki, ale duza mówi, że trzeba pilnować, bo niektórym to się nie podoba. A my przecież zwalczyłyśmy szczury, bo tu mieszkały przed nami! Duża się bała chodzić wieczorem do śmietnika czy piwnicy.

Jak jeszcze byłam na podwórku, to widziałam wielki napis: "Zabrania się karmić gołębie". Duża mówi, że zawsze można powiedzieć: "karmię wróble, a gołębie same przylatują" :wink:
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie kwi 03, 2011 9:33 Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :)))

MalgWroclaw pisze:
taizu pisze:Dzielna twoja Duża, Fasolko, i wytrwała :1luvu:
W naszym bloku wolno karmić koty i ptaki, ale duza mówi, że trzeba pilnować, bo niektórym to się nie podoba. A my przecież zwalczyłyśmy szczury, bo tu mieszkały przed nami! Duża się bała chodzić wieczorem do śmietnika czy piwnicy.

Jak jeszcze byłam na podwórku, to widziałam wielki napis: "Zabrania się karmić gołębie". Duża mówi, że zawsze można powiedzieć: "karmię wróble, a gołębie same przylatują" :wink:
Fasolka


:lol: :lol: :lol:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, muza_51 i 39 gości