SAGA O ALIKU I ZMORKU :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon mar 28, 2011 20:00 Re: SAGA O ALIKU I ZMORKU :)

Też mam nadzieję że to nie będzie nic poważnego :D Uszne leki mamy odstawić za 4 dni. Co z resztą zobaczymy.Futerko ładnie odrasta i takie kręcone loczki mu się robią :1luvu: Postaram się porobić jakieś fotki.Trochę ganiamy teraz i dlatego nic nie wklejałam. Ale poprawię się :ryk:

kattie

 
Posty: 138
Od: Pon lut 21, 2011 20:55

Post » Czw mar 31, 2011 20:15 Re: SAGA O ALIKU I ZMORKU :)

Kończymy leczenie uszka.Dziś odstawiamy leki.Alik ma nietolerancje pokarmową i wymaga specjalnej,ścisłej diety.To bardzo dobra informacja bo baliśmy się że coś poważniejszego.Mam nadzieję że niczego więcej nie znajdą i w przyszłym tygodniu uda nam się chłopczyka zaszczepić :P :P :P

kattie

 
Posty: 138
Od: Pon lut 21, 2011 20:55

Post » Czw mar 31, 2011 20:16 Re: SAGA O ALIKU I ZMORKU :)

I co powinien Aliś jeść?
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 31, 2011 21:04 Re: SAGA O ALIKU I ZMORKU :)

Mamy karmę weterynaryjną,określone pory posiłków i pilnujemy qup.Tylko małemu smutno że podjadać mdzy. posiłkami nie może :D Ale baliśmy się że to będzie coś poważniejszego więc to bardzo dobre informacje :ryk:

kattie

 
Posty: 138
Od: Pon lut 21, 2011 20:55

Post » Czw mar 31, 2011 21:20 Re: SAGA O ALIKU I ZMORKU :)

Na szczęście Aliś chyba ładnie i chętnie wszystko wcina i nie grymasi :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 01, 2011 9:01 Re: SAGA O ALIKU I ZMORKU :)

Wcale nie grymasi i wszystko lubi :D Musimy kontrolować trzustkę bo nie jest super zdrowa ale na razie nie ma powodu do paniki.Było podejrzenie cukrzycy.Diagnozowanie kotka w tym kierunku i badania wcale nie są łatwe.A pomylić się nie trudno.Być może kiedyś nas to czeka ale za wiele,wiele lat :D Natomiast jeśli ktoś szybko i mylnie postawił taką diagnozę (a Alik ma wiele z symptomów cukrzycy) to to może być odpowiedź na pytanie czemu wylądował na ulicy.Może diagnoza przerosła właścicieli? Ale tego się już pewnie nigdy nie dowiemy.Ale wiemy co i kiedy mamy kontrolować i damy radę :ryk: Wcześniej nie pisałam bo badania po kolei trwały prawie dwa tyg a nie mo wypisywać jak nic się jeszcze nie wie :ryk:

kattie

 
Posty: 138
Od: Pon lut 21, 2011 20:55

Post » Pt kwi 01, 2011 9:08 Re: SAGA O ALIKU I ZMORKU :)

kurczę... dobrze, że już wiadomo co i jak i co dalej robić. tylko mi głupio, że ja nie zauważyłam żadnych niepokojących objawów, ale u mnie Aliś załatwiał się przyzwoicie.`
Kasiu! jak zwykle proszę chłopaków "po całości" wypieścić. Alisia dodatkowo wycałować w pycho, bo przecież lubi :mrgreen:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 01, 2011 15:08 Re: SAGA O ALIKU I ZMORKU :)

Nie ma powodu aby było Ci głupio Ewuś. U mnie jest dłużej a sama wiesz że w DS często różne kwiatki wychodzą.Poza tym gdybym to wiedziała wcześniej,nawet gdyby miał zdiagnozowana cukrzycę to nie miałoby wpływu na moja decyzję wzięcia do siebie Alisia :ryk: Cały mój kochany morduś jest i już.I co by nie było bedziemy się leczyc a długie lata przed nami :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

kattie

 
Posty: 138
Od: Pon lut 21, 2011 20:55

Post » Pt kwi 01, 2011 15:56 Re: SAGA O ALIKU I ZMORKU :)

kattie pisze:Nie ma powodu aby było Ci głupio Ewuś. U mnie jest dłużej a sama wiesz że w DS często różne kwiatki wychodzą.Poza tym gdybym to wiedziała wcześniej,nawet gdyby miał zdiagnozowana cukrzycę to nie miałoby wpływu na moja decyzję wzięcia do siebie Alisia :ryk: Cały mój kochany morduś jest i już.I co by nie było bedziemy się leczyc a długie lata przed nami :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

to ja za te długie lata :piwa: :ok:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 01, 2011 15:58 Re: SAGA O ALIKU I ZMORKU :)

Dzięki :D Właśnie siedzi mi na kolanach ,mruczy aż cały się trzęsie i ma tą swoją mnę z zawiniętą na kle wargą -bezcenny widok :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

kattie

 
Posty: 138
Od: Pon lut 21, 2011 20:55

Post » Pt kwi 01, 2011 17:46 Re: SAGA O ALIKU I ZMORKU :)

kattie pisze:Dzięki :D Właśnie siedzi mi na kolanach ,mruczy aż cały się trzęsie i ma tą swoją mnę z zawiniętą na kle wargą -bezcenny widok :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:


Kasiu-Ty i Ali Sefid poprostu pasujecie do siebie i tyle :mrgreen: :ok:
to była miłość od pierwszego wejrzenia :1luvu:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Sob kwi 02, 2011 20:22 Re: SAGA O ALIKU I ZMORKU :)

WIOSNA :D


Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

kattie

 
Posty: 138
Od: Pon lut 21, 2011 20:55

Post » Sob kwi 02, 2011 20:25 Re: SAGA O ALIKU I ZMORKU :)

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

kattie

 
Posty: 138
Od: Pon lut 21, 2011 20:55

Post » Sob kwi 02, 2011 20:29 Re: SAGA O ALIKU I ZMORKU :)

Aliś jest po szczepieniu.Zachowuje się jak piesek :ryk: Non stop jest przyklejony do mojej nogi :ryk: 30-50 cm to maksymalna odległość na jaką się oddala.Jeśli ktoś twierdzi że koty chodzą własnymi drogami to z pewnością nie znali Alika :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

kattie

 
Posty: 138
Od: Pon lut 21, 2011 20:55

Post » Sob kwi 02, 2011 20:34 Re: SAGA O ALIKU I ZMORKU :)

ale pieknota z Alego Sefida :1luvu:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: dran, Google [Bot], sylwiakociamama i 142 gości