Jak rozpoznać u kota panleukopenię

[vailet]

Zakładam nowy temat,bo może ktoś z forumowiczów coś wie na temat panleukopenii.W inter-necie czytałam że są testy kałowe.Poszłam do trzech wetów i patrzyli jakbym była z Marsa.
Podejrzewają Fip,ale ja mam wątpliwości.Przed Bejbi miałam Aishę,którą musiałam uśpić bo chodziłam do wetów,którzy kasowali nie lecząc,nie robiąc badań.Zmieniłam weta,ale było za późno.Ostre zapalenie jelit,bardzo grube ściany żołądka i odbytu(nie mogła robić kupy,wchodziła
po 10 razy i nic.Kotka miała 2 miesiące,zadbana,półpers.Miałam ją 4 miesiące.Nic już nie jadła i
nie piła,tylko głośno płakała.Po niecałym miesiącu kupiłam Bejbi(miałam depresję i potrzebowa-
łam kota).Wtedy nic nie wiedziałam o tych chorobach.Byłam tak zdesperowana że kupiłam ją z
Allegro za 50 zł.Miała być półpersem,ale matka nie była czystej krwi.Jej mama raz urodziła martwe,potem wcale,na koniec z dzikim kotem zaszła(uciekła tym ludziom)Ma ok.8-9 lat.
Bejbi najsłabsza z miotu.Od początku choruje,gronkowiec,wszy i koci katar.Teraz jelita i żołądek.Dusi
się,męczy.Robi takie uuu.Tu mam jej morfologię(rtg,usg było robione).Leu:5,22m/mm³ ,Lim:
L 83,3% 4,3# ,Mon:L 14,6% 0,8# ,Gra:L 2,1% 0,1# ,Ery:8,87 M/mm³ ,Mcv:42,2fl ,HT:37,4% ,
HcH:11,9 pg ,MCHC:28,3g/dl ,RDW:9,9 ,Hb:10,6g/dl ,Tro:171m?mm³ ,MPV:11,2 fl ,Pt:0,19% ,
PDW:13,5 białaczka i fip są ujemne,pasożytów w kale nie ma,celulozę trawi.Czy po tych wyni
kach można podejrzewac panleukopenię?Miała krwawe biegunki 2 razy.Wet jej to zatrzymał.

[Koszmaria]

przykro mi to pisać,ale dałaś się nabić pseudohodowlom w butelkę.
to dlatego nie kupujemy kotów od ludzi którzy nie wiedzą co właściwie robią.
kupiłaś nieszczepione kocię,od wycieńczonej porodami kocicy,która nie była w stanie przekazać z mlekiem dobrej odporności kociakowi.
w wyniku stresu kociak mógł dostać FIPa lub panleukopenii.stres=obniżenie odporności.
poprzedni kot,mógł zwyczajnie być obciążony wadą genetyczną.ale rozmnażacze mają to w nosie,ważne żeby kot się sprzedał.
przykro mi.
nie kupuj więcej kota 'po rodowodowych rodzicach'-ci ludzie nie wiedzą nic o hodowli,o dziedziczeniu.

[Agn]

[quote="vailet":nrdtn9u5]celulozę trawi.[/quote:nrdtn9u5]
A to ciekawe...

W jakim wieku jest kotka i czy kiedykolwiek była szczepiona?
W lecznicach są dostępne testy z kału na parwowirusa - był robiony w okresie kiedy kotka miała biegunkę?

[Szenila]

Przeciętnie kot chory na panleukopenię odchodzi w przeciągu 3-5 dni od wystapienia pierwszych objawów.
Są testy na psią parwowirozę- bardziej dostepne od tych typowo na panleukopenię, a kociego wirusa tez wykryją.
Przy panleukopenii spada liczba leukocytów( stąd nazwa)
U Twojej kotki bardziej prawdopodobne jakieś wady rozwojowe- znajdź jakąś porządną klinikę i lecz kota...

[Alienor]

Idź do dobrego weta - znajdziesz go w dziale "weci polecani" - tam wybierz odpowiednie miasto. Przez neta nie da się zdiagnozować kota - ale duszenie się, chore jelita i żołądek... Jeśli kicia będzie się bardzo męczyła i wet to zaleci - jedynym wyjściem będzie ulżenie jej w cierpieniu. Biorąc pod uwagę "rodzinne" obciążenie kotki, to może być wszystko, łącznie z nowotworem. Rozmnażacze często krzyżują blisko spokrewnione koty, żeby lepiej wyglądały i za więcej poszły. Groźba chorób genetycznych im zwisa - w razie czego będzie to problem kupującego. A jak będzie bardzo krzyczał, to może dostanie nowego kociaka - równie felernego ( w sensie medycznym) jak będzie miał pecha.

[vailet]

celulozę trawi.

A to ciekawe...

W jakim wieku jest kotka i czy kiedykolwiek była szczepiona?
W lecznicach są dostępne testy z kału na parwowirusa - był robiony w okresie kiedy kotka miała biegunkę?

Niestety Bejbi nie mogła być zaszczepiona bo cały czas coś się z nią działo.Podobno urodziła się 1grudnia 2010r.,ale wet wtedy określił ją na 5 tygodni.Ważyła 0,5 kg.Niestety test nie był robiony bo nikt mi tego nie zasugerował.Dziś byłam w tej lecznicy,ale nie było tego doktora,a reszta wetów gały wywaliła o czym ja mówię.Nic na ten temat nie wiedzą.Bejbi ma ok.4 mieś.
Czy teraz jak już kupy są suche test nie wyjdzie?

[Szenila]

test może być fałszywie pozytywny. Poza tym- panleukopenii nie leczy sie jakos specjalnie.. to wirus, a na wirusy nie ma lekarstwa. Można tylko podawać leki podnoszące odporność,na początku choroby surowicę, ew transfuzja krwi.
Czy Twoja kotka dostaje jakieś leki? Była odrobaczana ? (badanie kału nie daje stuprocentowej pewności,że nie ma robaków). I jak "dusi się"? To przez koci katar, czy cos innego? Płuca? I co z tymi jelitami i żołądkiem-biegunka, wymioty? Jak sie kotka zachowuje?

[vailet]

przykro mi to pisać,ale dałaś się nabić pseudohodowlom w butelkę.
to dlatego nie kupujemy kotów od ludzi którzy nie wiedzą co właściwie robią.
kupiłaś nieszczepione kocię,od wycieńczonej porodami kocicy,która nie była w stanie przekazać z mlekiem dobrej odporności kociakowi.
w wyniku stresu kociak mógł dostać FIPa lub panleukopenii.stres=obniżenie odporności.
poprzedni kot,mógł zwyczajnie być obciążony wadą genetyczną.ale rozmnażacze mają to w nosie,ważne żeby kot się sprzedał.
przykro mi.
nie kupuj więcej kota 'po rodowodowych rodzicach'-ci ludzie nie wiedzą nic o hodowli,o dziedziczeniu.

To nie była hodowla,kotka komuś uciekła i stało się.Ona wydaje się trochę autystyczna,nawet oczka ma mongołowate.Jak pisałam,matka była stara.

[Koszmaria]

przykro mi to pisać,ale dałaś się nabić pseudohodowlom w butelkę.
to dlatego nie kupujemy kotów od ludzi którzy nie wiedzą co właściwie robią.
kupiłaś nieszczepione kocię,od wycieńczonej porodami kocicy,która nie była w stanie przekazać z mlekiem dobrej odporności kociakowi.
w wyniku stresu kociak mógł dostać FIPa lub panleukopenii.stres=obniżenie odporności.
poprzedni kot,mógł zwyczajnie być obciążony wadą genetyczną.ale rozmnażacze mają to w nosie,ważne żeby kot się sprzedał.
przykro mi.
nie kupuj więcej kota 'po rodowodowych rodzicach'-ci ludzie nie wiedzą nic o hodowli,o dziedziczeniu.

To nie była hodowla,kotka komuś uciekła i stało się.Ona wydaje się trochę autystyczna,nawet oczka ma mongołowate.Jak pisałam,matka była stara.

a ci ludzie chcieli od tak zarobić,choćby te 50zł na kociaku ?
stara kocica w ciąży powinna być poddana sterylizacji aborcyjnej.ciąża i poród to BARDZO duże obciążenie dla organizmu,szczególnie starego,to już zagrożenie dla życia i zdrowia kotki i kociąt w jej brzuchu.kocięta po starych kocicach,nieodpowiednio żywionych[np.whiskasem albo kitekatem],po nieznanych rodzicach jest znacznie bardziej podatna na choroby,ma gorszą odporność.

[Szenila]

Jak sie koteczka czuje, zachowuje?
Je, bawi się? Rośnie??? Czym karmisz???

[Koszmaria]

Jak sie koteczka czuje, zachowuje?
Je, bawi się? Rośnie??? Czym karmisz???

Od początku choruje,gronkowiec,wszy i koci katar.Teraz jelita i żołądek.Dusi
się,męczy.Robi takie uuu.

Ona wydaje się trochę autystyczna,nawet oczka ma mongołowate.Jak pisałam,matka była stara.

[vailet]

przykro mi to pisać,ale dałaś się nabić pseudohodowlom w butelkę.
to dlatego nie kupujemy kotów od ludzi którzy nie wiedzą co właściwie robią.
kupiłaś nieszczepione kocię,od wycieńczonej porodami kocicy,która nie była w stanie przekazać z mlekiem dobrej odporności kociakowi.
w wyniku stresu kociak mógł dostać FIPa lub panleukopenii.stres=obniżenie odporności.
poprzedni kot,mógł zwyczajnie być obciążony wadą genetyczną.ale rozmnażacze mają to w nosie,ważne żeby kot się sprzedał.
przykro mi.
nie kupuj więcej kota 'po rodowodowych rodzicach'-ci ludzie nie wiedzą nic o hodowli,o dziedziczeniu.

To nie była hodowla,kotka komuś uciekła i stało się.Ona wydaje się trochę autystyczna,nawet oczka ma mongołowate.Jak pisałam,matka była stara.

a ci ludzie chcieli od tak zarobić,choćby te 50zł na kociaku ?
stara kocica w ciąży powinna być poddana sterylizacji aborcyjnej.ciąża i poród to BARDZO duże obciążenie dla organizmu,szczególnie starego,to już zagrożenie dla życia i zdrowia kotki i kociąt w jej brzuchu.kocięta po starych kocicach,nieodpowiednio żywionych[np.whiskasem albo kitekatem],po nieznanych rodzicach jest znacznie bardziej podatna na choroby,ma gorszą odporność.

Po Whiskas ona śmierdzi,szczególnie po króliku.Tak ją karmili.Ja zaraz zmieniłam na Animondę kitten koktail z krewetkami.Chciałabym wiedzieć czy oprócz leukocytów jakies badanie jest też
nie takie jak powinno,szczególnie granulocyty.Kocica powinna być wysterylizowana,ale nie zachodziła w ciążę , to olali.

[Szenila]

Jak sie koteczka czuje, zachowuje?
Je, bawi się? Rośnie??? Czym karmisz???

Od początku choruje,gronkowiec,wszy i koci katar.Teraz jelita i żołądek.Dusi
się,męczy.Robi takie uuu.

Wszy mozna pozbyc sie w try miga-> chyba cały czas nie chodzi zawszona. Koci katar-> mam teraz w pokoju takiego jednego osobnika, zakatarzony potwornie a lata po ścianach. Nie wiem, co znaczy "dusi się" więc pytam, bo można tak nazwać problemy z oddychaniem przez zalegające w nosku gluty, ale może też dusić się nie z powodu kataru. "robi takie uuu" - a to juz kompletnie nie wiem o co chodzi. Miauczy tak? Może ma ruję?

Ona wydaje się trochę autystyczna,nawet oczka ma mongołowate.Jak pisałam,matka była stara.

autystyczna, to znaczy że co, nie rusza się, nie bawi??? Oczka mongołowate... no jak to mieszanka z persem to różnie moga oczy wyglądać.
I dlatego pytam bezpośrednio o zachowanie i o podawane leki...

[Koszmaria]

Po kity cat ona śmierdzi,szczególnie po króliku.Tak ją karmili.Ja zaraz zmieniłam na Animondę kitten koktail z krewetkami.

Bejbi bawiła się?
biegała,wskakiwała na stół,drapała meble,goniła za piłeczką?
dobrze,że zmieniłaś sposób jej żywienia,Animonda to dobry wybór.

[Alisia]

Masz tu wątek: viewtopic.php?f=1&t=33947
Możesz też napisać do jopop na PW.