Izuś, jestem z Ciebie niezmiernie dumna

Dokonałyśmy same tego, czego Twoja wetka nigdy przy swoim tępym leczeniu by nie potrafiła. Przy prowadzeniu i leczeniu cukrzycy posterydowej najważniejsza jest głowa na karku i trochę oleju w głowie
Zdjęcia Czarnucha są przesłodkie, a przede wszystkim to ostatnie. Wzruszyłam się do łez.
Pozdrawiam cieplutko
Tinka