Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-41 kotów-Bydgoszcz.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 01, 2011 12:17 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Jeśli ktoś bardzo chciałby, abym przebadała któreś z kotów to proszę o wpłacanie datków na ten cel na konto VIVA!.

A Ty tego nie chcesz? Nie uznajesz za stosowne przebadanie krwi kotów poddawanym zabiegom chirurgicznym?
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39302
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt kwi 01, 2011 12:20 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

MariaD pisze:
mirka_t pisze:Jeśli ktoś bardzo chciałby, abym przebadała któreś z kotów to proszę o wpłacanie datków na ten cel na konto VIVA!.

A Ty tego nie chcesz? Nie uznajesz za stosowne przebadanie krwi kotów poddawanym zabiegom chirurgicznym?

MariaD ja jestem realistką i wiem, że chcieć nie znaczy mieć. Dlatego jeśli ktoś poza mną chce i może to chcenie zrealizować to ma mozliwość. Sama nie mam możliwości zrealizowania wszystkich chceń.
Może gdybym koty sprzedawała to bym tak samo mogła jak chciała.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt kwi 01, 2011 12:22 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

pixie65 pisze:Wskaż osobę, która została zmuszona w tym wątku do zapłacenia za informację o kotach mirka_t.

W jakims sensie została zmuszona do tego Zofia&Sasza gdy oszukano ja w kwestii sekcji Koki.
pixie65 pisze:Zadziwiające jest, że wszystkie Panie Krytykujące z wielką radochą przyjęły praktyczną realizację tego pomysłu w wykonaniu Zofia&Sasza.
Marcelibu nie przeszkadzają nawet turlające się ikonki a casica będzie wspierać fundację jopop, której działalność przy okazji "sprawy met" budziła jej watpliwości.
I o ile jeszcze do niedawna miałam jakieś wątpliwości to w tej chwili już ich nie mam - KASA rządzi.
A zabawa na forum polega na tym, żeby "wygryźć konkurencję" czyli mówiąc wprost - przejąć darczyńców.
Stąd insynuacje, półprawdy, niedomówienia czy zwykłe kłamstwa - zawsze coś się przylepi.

Moje osobiste i niezmienne zastrzeżenia do jopop nie przekładają się na zastrzeżenia do sterylizacji kotów jokota, skąd taki pomysł?
Nie lubię i nie wypominam (nie mam takiego zwyczaju), ale tym razem przypomnę - gdy sreberkami były mirka_t i jopop solidarnie wsparłam sreberka życząc sobie podzielenia sumy na pół. Wówczas jakoś nikt mi nie wyciągnął argumentu, że ośmielam się wspierać jopop :wink:
Ja nadal jestem skłonna w jakiejś sytuacji wesprzec koty/kota u mirka_t, np jeśli konieczne będą badania czy leczenie. Niechęć do mirka_t (czy jakiejkolwiek innej osoby) nie przekłada się u mnie na niechęć do jej kotów. Jedynym warunkiem z mojej strony, o czym pisałam już w zeszłym roku, jest bezpośrednie rozliczanie się z wetem. Można moja pomoc w takiej formie przyjąć, można nie przyjąć, jednak z mojej strony to jest warunek i tyle.

Mam nadzieję, że słowa o wygryzaniu konkurencji i przejmowaniu darczyńców nie odnoszą się do mnie? 8O
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 01, 2011 12:23 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

Kicorek pisze:
seidhee pisze:Agat i jeszcze jeden kot mają ogłoszenia na ale.gratka z 18.03. Kilka kotów ma ogłoszenia z 9.03. Okta nie.
mirka_t, czy to prawda? A jeżeli tak, to dlaczego nie ogłaszasz Okty?
Obrazek Polska - katolska oraz kibolska

Kicorek

Avatar użytkownika
 
Posty: 30736
Od: Pon sie 30, 2004 9:47
Lokalizacja: Warszawa Żoliborz/Bielany

Post » Pt kwi 01, 2011 12:25 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

Olinka pisze:Pojawiło się kilka postów, które obniżyły temperaturę w wątku, przewiduję, że nadszedł teraz czas na:


CO Z BRZYDZIĄ?!

KIEDY OSTATNIO WYKONYWAŁAŚ KOTOM BADANIA KRWI?

CZY OKTA MA OGŁOSZENIA?!

[/b]


:wink:




Kicorek pisze:
Kicorek pisze:
seidhee pisze:Agat i jeszcze jeden kot mają ogłoszenia na ale.gratka z 18.03. Kilka kotów ma ogłoszenia z 9.03. Okta nie.
mirka_t, czy to prawda? A jeżeli tak, to dlaczego nie ogłaszasz Okty?

:wink:

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt kwi 01, 2011 12:27 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
MariaD pisze:
mirka_t pisze:Jeśli ktoś bardzo chciałby, abym przebadała któreś z kotów to proszę o wpłacanie datków na ten cel na konto VIVA!.

A Ty tego nie chcesz? Nie uznajesz za stosowne przebadanie krwi kotów poddawanym zabiegom chirurgicznym?

MariaD ja jestem realistką i wiem, że chcieć nie znaczy mieć. Dlatego jeśli ktoś poza mną chce i może to chcenie zrealizować to ma mozliwość. Sama nie mam możliwości zrealizowania wszystkich chceń.
Może gdybym koty sprzedawała to bym tak samo mogła jak chciała.

Z Twojej wypowiedzi (wyboldowanej) nie wynika, że TY CHCESZ, WIESZ, ŻE TO WAŻNE i prosisz o pomoc.
To co napisałaś to swoisty szantaż - nie dacie, nie przebadam.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39302
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt kwi 01, 2011 12:29 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

Mirka, mam świetny filmik z Guciem w roli głównej :mrgreen:
Wieczorem postaram się go na wątek wrzucić .

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pt kwi 01, 2011 12:34 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

MariaD nie mam czasu przekopywać się przez wątek, aby przypomnieć Ci jaka była reakcja na moje prośby o wsparcie na dany cel ze strony choćby anulka111.

Nie pamiętam czy jest to również i Twoja opinia, ale przecież padały teksty o tym, że żyję z kotów. Jak to więc jest, mam prosić, bo potrzebuję czy lepiej abym przyjmowała jeśli ktoś sam chce łożyć na dany cel.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt kwi 01, 2011 12:35 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

Fredziolina pisze:Mirka, mam świetny filmik z Guciem w roli głównej :mrgreen:
Wieczorem postaram się go na wątek wrzucić .

Trzymam za słowo. :D
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt kwi 01, 2011 12:41 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

Na blogu jest nowy filmik.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt kwi 01, 2011 12:42 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Uważasz, że to ja powinnam zniknąć?


Szczerze?
Nie. Nie, uważam tak.
W kilku słowach wytłumaczyłaś mi zasadność istnienia tego wątku w tej formie jaką przybrał -chyba zrozumiałam dobitnie jego funkcję.
Podziwiam skąd bierzesz siły.
I z tego, co widzę, jeszcze dużo tej siły będzie Ci potrzebne.
Której Ci życzę.

Pisząc wcześniejszy post myślałam innymi kategoriami, bardziej ogólnie. O całokształcie.

a miał być eot :roll:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt kwi 01, 2011 12:48 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:MariaD nie mam czasu przekopywać się przez wątek, aby przypomnieć Ci jaka była reakcja na moje prośby o wsparcie na dany cel ze strony choćby anulka111.

Ja natomiast pamiętam tamten wpis, również w tym tonie: chcecie badań, dajcie środki.

mirka_t pisze:Nie pamiętam czy jest to również i Twoja opinia, ale przecież padały teksty o tym, że żyję z kotów. Jak to więc jest, mam prosić, bo potrzebuję czy lepiej abym przyjmowała jeśli ktoś sam chce łożyć na dany cel.

Jeżeli nie pamiętasz, to nie przywołuj mojego nicka w tym kontekście.
Jeszcze raz napiszę: nie interesuje mnie z czego żyjesz i kto finansuje Twoje osobiste wydatki. Interesuje mnie jedynie jak opiekujesz się kotami. A to drugie, w mojej opinii, pozostawia dużo do życzenia.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39302
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pt kwi 01, 2011 12:48 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

Nie przejmuj się. Tu są same OT. No prawie same OT. :wink:


Nie wiem czy kiedykolwiek wątek przyjmnie pierwotną formę, ale na pewno to nie ja ustąpię. Forum potrzebują "moje" koty i nie dlatego, że dosłownie są moje. Dawno temu tłumaczyłam dlaczego piszę "moje". Po prostu tak długo jak są u mnie traktuję je na równi. Nie ma różnicy między rezydentami i tymczasami. Każdy kot jest u mnie na takich samych prawach.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt kwi 01, 2011 12:52 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

MariaD pisze:Ja natomiast pamiętam tamten wpis, również w tym tonie: chcecie badań, dajcie środki.

Poszukaj mi tekst w takim tonie napisany 2 lata temu. W okresie gdy wątek był wątkiem moich kotów a nie areną popisów oszołomów.


MariaD pisze:Jeżeli nie pamiętasz, to nie przywołuj mojego nicka w tym kontekście.
Jeszcze raz napiszę: nie interesuje mnie z czego żyjesz i kto finansuje Twoje osobiste wydatki. Interesuje mnie jedynie jak opiekujesz się kotami. A to drugie, w mojej opinii, pozostawia dużo do życzenia.

Przypomnij mi kiedy po raz pierwszy napisałaś powyższe.
Zejdź na ziemię. Opieka nad kotami jest zależna od finansów.
Ostatnio edytowano Pt kwi 01, 2011 12:59 przez mirka_t, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt kwi 01, 2011 12:55 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-42 koty-Bydgoszcz.

Korciaczki pisze:
mirka_t pisze:Uważasz, że to ja powinnam zniknąć?


Szczerze?
Nie. Nie, uważam tak.
W kilku słowach wytłumaczyłaś mi zasadność istnienia tego wątku w tej formie jaką przybrał -chyba zrozumiałam dobitnie jego funkcję.
Podziwiam skąd bierzesz siły.
I z tego, co widzę, jeszcze dużo tej siły będzie Ci potrzebne.
Której Ci życzę.

Pisząc wcześniejszy post myślałam innymi kategoriami, bardziej ogólnie. O całokształcie.

a miał być eot :roll:


Korciaczki :ok: Podpisze sie pod tym, co napisalas.

ten watek juz od dawna funkcjonuje dla pewnych osob jak orwellowskie "dwie minuty nienawisci".

popi

 
Posty: 467
Od: Czw gru 28, 2006 21:32
Lokalizacja: Planet Earth

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 66 gości