» Śro mar 30, 2011 12:23
Re: Słodka krówka Julcia, ma ok.5 miesięcy
Dostałam dzisiaj maila od Dużej mojego byłego tymczasa Zusia, dzisiaj Hugo.Kot był w stanie strasznym, w schronisku dopuścili,aby wrosła mu obróżka.Dorosły kocur ważył 2kg! Dostawał sterydy, antybiotyki w ilościach hurtowych, nic nie działało.Nie jadł, gluty z nosa były wszędzie, na ścianie, na szybie, na podłodze.U mnie trochę się poprawiło, ale pojechał chory mimo wszystko.Domek o wszystkim wiedział.Okazało się, że kot coraz mniej psika, teraz tylko usunięto mu zepsute zęby.Cytuję maila
Mam tylko dobre wieści!!! Hugo jest pachnący i brykający. Po usunięciu tych chorych ząbków chyba jednak poczuł się lepiej. Trochę schudł - bo jescze mało je suchej karmy (jak sądzę to się jeszcze nie zagoiły wszystkie rany) ale poza tym jest super. Biega, bawi się w chowanego, zaczął wychodzić na balkon - no jest po prostu cudowny.W sobotę kontrola u weta, ostatnie odrobaczenie i chyba wszystko. Pani Ewo - mogę powiedzieć, że chyba lepiej nie mogłam trafić. Zyczę Pani wszystkiego najlepszego i napiszę parę słów po kontroli.
Serdecznie pozdrawiam
Gorąco wierzę,że w człowieku i każdej żywej istocie jest mnóstwo siły.Najważniejsze, aby kot był szczęśliwy, wyluzowany, aby czuł,że jest kochany.Trochę pomocy typu leki i wszystko być może.Muszę w to wierzyć.