no mówiłam
Dżejson mi się w kieszeni otwiera
Kiedyś opitoliłam kolegę i to nie było fajne, jak bluznęłam na mecenasa i wyszłam szybko, żeby gorszych rzeczy nie wygadywać :/
Bez sensu, bo o swoją kotkę dbał i jak przyszło co do czego, to nawet na transfuzję się zdecydował, byle ją ratować.
No siedzą takie głupie przekonania w ludzkich głowach i tylko cierpliwością i spokojem można ludziów wyedukować.
No ale cierpliwość i spokój to nie ja, więc czasem bywa nieprzyjemnie
eh.