Witam, piszę w imieniu mojej cioci, która nie ma internetu, ale widziała ogłoszenie o Belli bodajże w Metrze i bardzo by chciała zaopiekować się tą piękną kotką! Od paru dni ciocia próbuje dodzwonić się do schroniska ale nikt nie odbiera, tylko sekretarka się włącza, a pod rzekomym numerem wolontariuszki, która wspiera kotkę, podanym na stronie schroniska, też tylko poczta głosowa się odzywa i nikt nie reaguje. Ja wysłałam już wiadomość z numerem tel do cioci na podany tutaj adres email, ale piszę wszędzie gdzie się da bo mi również zależy na tym aby pomóc zwierzakowi

mam nadzieję, że kotka nadal jest do przygarnięcia, proszę o odzew
