Behemot V

[AYO]

Ja mam ale wisza jak wyrzut sumienia - nie wchodzę

Odpinam się Cioteczki do poniedziałku ale Wy sobie nie przeszkadzajcie

[Pasibrzucha]

Ale obiecaj, że nadrobisz jak wrócisz

[babajaga]

Baw się dobrze

[AYO]

WSZYSTKO nadrobię, odniosę się i skomentuję - jakem AYO

[pozytywka]

A ja nie mam ani jednej spódnicy

mam ze dwie
i nie używam

AYO - boska metalówo

[shira3]

AYO - boska metalówo

A mówi, że metalu nie lubi

[AYO]

Się przypięłam gdzieindziej

Ja raczej taki metal preferuję

[pozytywka]

a ja czasem taki

[AYO]

To zupełnie tak jak u mnie
Też nie od razu zorientowałam sie w Twojej metryce

Jak wyście metalu słuchały to ciocia AYO Gintrola, The Doors oraz klasyki typu The Animals
A pierdolec objawiał mi się zamiłowaniem do zadym, matryc i powielacza

Bardzo rzadko się z tym ujawniam i nie styropianię ale był to SILNIE ważny kawałek mojego życia - bywało bohato bardziej ze względu na innych, niż ze względu na mnie...

Jedno Wam powiem Dziewczęta WARTO BYŁO

[pozytywka]

oj, posłuchałoby się troszku szczegółów

[AYO]

Jakich na ten przykład?
Jak się pisze na matrycy do powielacza?

[pozytywka]

na ten przykład
bo jak się plantuje i takie inne, to przeczytałam u Pilipiuka
edit: usunęłam durne pytania, bo były durne zaiste

[pozytywka]

i jeszcze - napisałaś, że warto było
warto? człowiek się angażował jak nie wiem co, a potem z ludzi wyłaziło to, co teraz sobie można zaobsrwować na politycznym ringu, a z każego większy kombatant
Kilku znajomych strasznie sie angażowało, a potem chyba mieli poczucie wystawienia do wiatru, a nie udziału w czymś wielkim, co pomogło odmienić ustrój
nie wiem, jakoś mnie nigdy nie ciągnęło do ulotkowania i na widok strajków studenckich przypominały mi się wykłady o psychologii tłumu :/
osobna jestem
może chronię w sobie ten obszar, który jest podatny na nadmierne angażowanie się, nie wiem

[AYO]

bo jak się plantuje i takie inne, to przeczytałam u Pilipiuka

Plantuje?
Czyli dzieli a przedtem robi winietę - czyli stronę tytułową.
Po prostu zakładasz w maszynę arkusz, w którym na wyznaczonych obszarach umieszczasz teksty przedtem obliczone, że wejdą na ilość znaków i NIE WOLNO SIĘ POMYLIĆ bo to wychodzi na odbitce

Na matrycy pisze się bardzo prosto - bez taśmy

[pozytywka]

a, skrótu myślowego dokonałam - przerzut od archeologii z plantowaniem, do pisania na matrycy
Bo niesamowicie interesujące rzeczy cię absorbowały; cZłowiek czyta cudze wątki i tylu rzeczy się dowiaduje
i niekoniecznie o kotach