FIV+

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 13, 2011 1:51 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

A jaką rolę odgrywa sam wirus? Blokuje/upośledza produkcję limfocytówT, tak?
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie mar 13, 2011 2:00 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Gibutkowa pisze:Hmmm... no dziwne rzeczywiście. Sterydy moja kota chora na auto dostaje właśnie po to żeby jej specjalnie spadła odporność. Zapalenie dziąseł u kotów też jest autoimmunologiczną chorobą. Jak to się ma do FIV... :roll: nie wiem, logicznie rzecz biorąc powinno szkodzić ale bądź człowieku mądry. A słyszałam coś ostatnio o jakimś nowym leku dla ludzi chorych na HIV, coś mi sikę o uszy obiło. Wicie może czy u kotów też jest jakiś specjalny lek stosowany?

Kit Sturgess podaje - przepiszę z książki:
Leczenie
Leki przeciwwirusowe
AZT i PMEA
- Azydotymidyna (3-azydo-3 deoksytymina) i inny analog fosfonometoksyetylo adenina działają u kotów z pewną skutecznością, powodując poprawę objawów klinicznych (zapalenie dziąseł) i parametrów immunologicznych
- Potencjalnie silne objawy uboczne (niedokrwistość)
- Wymagana jest dokładna obserwacja
- Stosunkowo drogie (gościu jest z Wielkiej Brytanii - w Polsce myślę że koszmarnie drogie)
- Nie mają wartości zapobiegawczej przed zakażeniem, np. gdy kot został pokąsany przez innego kota, o którym wiadomo, że jest zakażony FIV
- Nie zapobiegają końcowemu wyniszczeniu układu immunologicznego
Dawkowanie
- AZT - 10 mg/kg raz dziennie
- PMEA - 5 mg/kg raz dziennie


Cytuję za Frymusem: Wirus namnaża się makrofagach i limfocytach T. Głównymi komórkami docelowymi są prawdopodobnie limfocyty CD4 czyli pomocnicze limfocyty T, których głównym zadaniem jest wspomaganie odpowiedzi immunologicznej.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Wto mar 15, 2011 11:25 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Może się przyda - otóż wczoraj się dowiedziałam że PCR nie wykrywa w 2 przypadkach FIV - nie wykrywa mutacji wirusa oraz nie wykryje wirusa w limfocytach niespecyficznych. Z tego co konsylium wetowskie wczoraj uradziło najlepsze testy to kombinacja pasek lub Elis i potem Western Blood.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 15, 2011 12:28 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Ja ponad rok podaję moim kotom immunodol cały czas, no i teraz nie wiem czy to dobrze, może powinnam zrobić jakąś przerwę? Wcześniej miały problemy z chlamydią i katarem, od roku spokój. Była tez seria TFX i zylexis, które dały fajny efekt. Pierwszy raz słyszę o tym srebrze, to jest ludzkie? Kurcze ale jestem do tyłu. Jak na razie jeden kot ma problem z moczem (struwity i lekki stan zapalny) dostaje saszetki urino vet, a drugi ma niestety zwyrodnienie barku, kuleje i dostaje arthrofos od kilku miesięcy ale jak na razie nie widzę żadnych efektów. Czytałam trochę o tych preparatach na stawy i zastanawiam się nad kupnem Cortaflexu (niestety strasznie drogi) albo spróbowania arthrofos dla psa ale z kwasem hialuronowym. Ma ktoś może jakieś doświadczenia z tym związane? Jak wygląda ta dieta barf, tzn czytałam co ona oznacza ale co dokładnie dajecie swoim kotom i w jakich ilościach?
Obrazek

patka-p3

 
Posty: 293
Od: Wto kwi 24, 2007 11:54
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto mar 15, 2011 12:44 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Ja daję mojemu połamańcowi (nie FIVkowi) arthrofos cat i gimpet baby paste (z wapniem) - i bardzo dobre efekty są. Możesz podawać miękkie chrząstki z kurczaka (te na główkach kości co są). Z psim bym ni ryzykowała :roll:
A srebro to to:
http://firmarelax.pl/srebro-koloidalne- ... p-231.html
Fajnie opisane. Trzeba pamiętać że ma być SPOŻYWCZE (bo jest też takie zewnętrzne). Trzeba robić też przerwy w stosowaniu (przy betaglukanie też). Można kupić w niektórych aptekach.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 15, 2011 12:48 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Gibutkowa pisze:Może się przyda - otóż wczoraj się dowiedziałam że PCR nie wykrywa w 2 przypadkach FIV - nie wykrywa mutacji wirusa oraz nie wykryje wirusa w limfocytach niespecyficznych. Z tego co konsylium wetowskie wczoraj uradziło najlepsze testy to kombinacja pasek lub Elis i potem Western Blood.

Cytuję za Sturgessem:
Rozpoznanie
- ELISA i IC - wykrywają przeciwciała przeciwko FIV w surowicy, osoczu i krwi
- ale 10-15% kotów zakażonych FIV nie produkuje wykrywalnych przeciwciał
- zastosowanie krwi pełnej (zwłaszcza bez środka przeciwkrzepliwego, prosto z igły) daje mniej dokładne wyniki
- dokładność może być istotnie obniżona, gdy nie przestrzega się zaleceń producenta, np. gdy pozwala się na ogrzanie zestawu do temperatury pokojowej
- Western blotting - żel elektroforetyczny / filtr nitrocelulozowy, wykrywa przeciwciała przeciw specyficznym proteinom FIV. Może być zastosowany jako test potwierdzający wyniki dodatnie lub dwuznaczne ELISA, nie jest jednak ogólnie dostępny
- Izolacja wirusa - trudna technicznie, nie jest dostępna komercyjnie
- PCR
- PCR staje się coraz szerzej dostępne
- Identyfikuje specyficzne sekwencje pro-wirusowe włączone w genom koci tj. wykrywa wirusa
- technika wysoce czuła, pojawiają się jednak wyniki fałszywie dodatnie i fałszywie ujemne
- analizy są podatne na zanieczyszczenia, stąd mogą dawać wyniki fałszywie dodatnie

Problemy z rozpoznaniem FIV
Interpretacja wyniku dodatniego
- kot zakażony - wyniki dodatnie są zwykle wiarygodne u kotów chorych
- fałszywie dodatni - częsty u kotów zdrowych - zbadaj ponownie po 6 tygodniach przy pomocy innej metody, najlepiej PCR

Interpretacja wyniku ujemnego
- niezakażony FIV
- zakażony, ale nie ma przeciwciał
- około 10-15% kotów zakażonych nie wytwarza przeciwciał
- niektóre koty pozostają trwale ujemne przez cały czas trwania zakażenia
- niedawne zakażenie, jeszcze nie doszło do serokonwersji, w ciągu 6 miesięcy staną się serododatnie
- PCR pozwala na wiarygodne odróżnianie między kotem niezakażonym i zakażonym, który nie wytwarza przeciwciał; może nie wykryć bardzo niedawnego zakażenia

Wyniki dwuznaczne
- w niektórych przypadkach wynik ELISA jest na granicy progu wykrywalności lub blisko niej
- niektóre laboratoria określają je miane słabo - dodatnich
- większa część takich wyników jest fałszywie dodatnia, niż rzeczywiście dodatnia
- ponownie oznacz po 4-8 tygodniach lub zastosuj metodę alternatywną PCR

Nie wpisywałam akapitów dotyczących kociąt.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Wto mar 15, 2011 13:40 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

O ciekawe. I przynajmniej wiem jak się pisze ;) Wet wymawiał jako blood, tak przynajmniej słyszałam ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 15, 2011 14:30 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Jeszcze co do tego srebra to jak je stosujecie, jakie dawki? i w jaki sposób, wymieszane z karmą czy bezpośrednio do pyszczka? Bardzo ciekawy produkt z opisu. Boję się zrobić przerwę w podawaniu immunodolu powiem szczerze ale chyba zaryzykuję. A może by podawać co drugi dzień?
Obrazek

patka-p3

 
Posty: 293
Od: Wto kwi 24, 2007 11:54
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto mar 15, 2011 15:34 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

patka-p3 pisze:Jeszcze co do tego srebra to jak je stosujecie, jakie dawki? i w jaki sposób, wymieszane z karmą czy bezpośrednio do pyszczka? Bardzo ciekawy produkt z opisu. Boję się zrobić przerwę w podawaniu immunodolu powiem szczerze ale chyba zaryzykuję. A może by podawać co drugi dzień?

Nie wiem jak z immunodolem. Czytałam coś o odstawieniu na parę tygodni ale z tego co weci mówią FIVkom chyba można non stop.
Ja podaję srebro 2ml dziennie do mokrego dla Frani (podejrzenie FIV). Moje kociaste też dostają na gluta tyle czasem mniej profilaktycznie. Można zacząć od 0,5ml. Z wyliczeń mi wychodzi że 4-5ml to maksymalna dawka dzienna. Różnie dziewczyny podają - to też kwestia stężenia koloidu. Lepiej mniej niż za dużo.
Mój chłop jak byłam na wyjeździe podawał kociastym przez tydzień 5ml profilaktycznie 8O 8O 8O i żyją.. ;)
To oczywiście na dorosłego kota, dla maluchów wiem, że podawali 0,5-1ml max dziennie. Ja z maluchami doświadczenia nie mam.
W mokrej karmie kot tego nie wyczuje nawet. Sama spróbuj jak to smakuje ;)
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 30, 2011 7:34 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Dzień Dobry, a ja bym chciałam zapytać o srebro też.
Mam kotkę ze schroniska, ze straszliwym glutem.
W schronisku przerobiła chyab wszystkie antybiole świata, teraz była 10 dni na klindamycynie.
Oczy sie wyleczyły (w schronisku miała strasznie ropiejące także oczy - teraz są zdrowe), zaglucona nadal.
Siedzi w łazience gdzie ją kominkuje olejkiem miętowym.
Od dwóch dni bierze unidox.
Czy srebro mozna podawać równolegle z antybiotykiem?
Ma dostac też zylexis - czy nie za duzo by było jakbym dołączyła jeszcze srebro?
Jak je dawkowac na 3kg kota?
I czy ma smak? W sensie czy wlane do miseczki kot wypije?

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro mar 30, 2011 7:43 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Równolegle z antybiotykiem bym nie podawała, choć mój wet stwierdził że gdyby były jakieś szczególne interakcje to by było podane do wiadomości... no nie wiem, ja bym nie podała. W każdym razie jeśli zdecydujesz to ok. 2 godzin przerwy.
Zylexisu ze srebrem nie stosowałam, nie wiem czym dokładnie jest Zylexis - kojarzę że to jakaś bomba witaminowo-mineralna. Srebro nie jest ani mieszanką witamin ani nie jest stricte immunostymulantem. Utlenia bakterie, niszczy wirusy i grzyby. Nie wszystkie wprawdzie ale bardzo dużo. Ja podaję na moje koty (jeden 3,800 a drugi 5,000) 2ml. Z tego co liczyłam to wychodzi 4ml na kota. Wiem że dziewczyny podawały maluchom 0,5ml a potem 1 ml. Mój chłop kiedyś kotom podawał kilka dni 5ml, jak mnie nie było i nic im nie było. Ale myślę że taką bezpieczną dawką jest 2ml-3ml. Co do smaku to smakuje to tak jak średnio zmineralizowana woda - z resztą sama spróbuj :) Koty nie wyczuwają tego w karmie, czy samo wypije to nie wiem, ale w karmie mokrej na pewno zje.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro mar 30, 2011 10:08 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

"Kolargol (srebro koloidalne) – collargolum – ma formę sypkiej substancji płatkowatej barwy szarej, rozpuszczalnej w wodzie. Jeszcze w latach 40 i 50 XX wieku w powszechnym użyciu, obecnie praktycznie nieznana.
Roztwory 0,5-1% używano w formie kropli do oczu; roztwory 1% do przepłukiwania dróg moczowych przy stanach zapalnych, roztwory 1-2% /lewatywy/ przy stanach zapalnych końcówki jelita grubego i odbytu. Składnik słynnej niegdyś maści Credego – 15%.
W latach 40 i 50 XX wieku kolargol był stosowany dożylnie w razie uogólnionego zakażenia krwi (bakteriemia), opornego na sulfonamidy i antybiotyki. Wstrzykiwano wówczas dożylnie 5-10 ml 1-2% roztwór kolargolu; uratowało to niejednokrotnie życie chorego (potem przeprowadzono transfuzję krwi).
W Polsce zwolennikiem dożylnego podawania kolargolu był wybitny chirurg – prof. Tadeusz Butkiewicz."

"Srebro Koloidalne Ag 100, zwane naturalnym antybiotykiem, zawiera srebro najwyższej czystości (99,999%).
Zabija 650 szczepów bakterii. W przeciwieństwie do antybiotyków, nie niszczy dobroczynnej flory bakteryjnej. Jak dotąd, nie stwierdzono aby chorobotwórcze mikroorganizmy uodporniły się na jego działanie.
Wspomaga leczenie przeziębień, kataru, kaszlu, grypy, anginy, zapalenia gardła, zatok, oskrzeli, płuc i innych infekcji bakteryjnych.

Czym jest srebro koloidalne

Srebro koloidalne to mikroskopijne cząsteczki - jony srebra, zawieszone w dejonizowanej wodzie.
Struktura koloidu jest taka sama jak wewnętrznych płynów ustrojowych, dlatego jego przyswajalność wynosi od 90 do 100%. Srebro koloidalne jest preparatem nietoksycznym i nie powoduje negatywnych skutków ubocznych. Zachowuje przy życiu dobre, ochraniające organizm bakterie.
Nie akumuluje się w organizmie. Zostaje z niego w ciągu kilku dni wydalone. Nie osłabia wątroby oraz nie podrażnia układu pokarmowego.

Jak działa srebro koloidalne

Zaobserwowano, że samo wyszukuje zarazki w organizmie, przyciąga je swym dodatnim ładunkiem i niszczy niezbędne im do życia enzymy. Beztlenowe bakterie i wirusy po prostu utlenia, czyli spala. Z tego powodu nazywane jest srebrnym pociskiem. Nie atakuje w sposób schematyczny, ale inteligentny. Dzięki temu podczas blisko stuletnich badań nad Srebrem Koloidalnym, nie zaobserwowano istnienia odpornych na nie organizmów chorobotwórczych. Srebro koloidalne ochrania również układ odpornościowy i pomaga mu się zregenerować. J
ednocześnie samo tworzy w naszym ciele układ obronny, skuteczny przeciwko chorobotwórczym organizmom. Dodatkowo Srebro koloidalne oczyszcza organizm z martwych ciał mikrobów i wydalanych przez nie toksyn.
Pomaga uregulować trawienie, łagodzi infekcje skóry i goi zakażone rany. Działając w ten sposób srebro koloidalne okazuje się być bardziej skuteczne, niż zwykłe antybiotyki.

Możemy go stosować, gdy cierpimy na przeziębienie, grypę, katar, kaszel, zapalenie gardła, zapalenie zatok, oskrzeli i płuc, ciężki oddech spowodowany śluzem zalegającym w oskrzelach.
Srebro koloidalne wspomaga leczenie anginy, radzi sobie z coraz bardziej powszechnymi grzybicami i drożdżycami, jak drożdżyca pochwy i wałów paznokciowych, skóry, paznokci, stóp, dłoni czy pleśniawki jamy ustnej.
Srebro koloidalne pomaga też goić rany na ciele, oparzenia, odmrożenia. Niszczy bakterie, a jednocześnie bardzo przyspiesza regenerację uszkodzonego naskórka tak, że podczas gojenia nie pozostają blizny.
Srebro koloidalne poleca się też osobom osłabionym, często chorującym oraz cierpiącym na chroniczne zmęczenie. Niektóre osoby przyjmując tylko jedną łyżeczkę tego naturalnego preparatu dziennie czują nagły przypływ sił, zauważają też poprawę trawienia i całej przemiany materii.

Jak stosować

Wewnętrznie.
– profilaktycznie: do 1 łyżeczki dziennie (ok. 5 ml); – przy przeziębieniach, infekcjach i grypie: cztery razy dziennie 1 łyżeczka (4x5 ml); – przy schorzeniach przewlekłych: dwa razy dziennie 1 łyżeczka (2x5 ml); – dla podniesienia witalności: do 6 łyżeczek dziennie (do 30 ml).
Ag100. Srebro Koloidalne można stosować wewnętrznie przez 2 miesiące. Po upływie tego czasu zaleca się zrobić kilkutygodniową przerwę.

Zewnętrznie.
Ag100. Srebro Koloidalne stosuje się przez nanoszenie preparatu bezpośrednio na skórę przy pomocy okładów (wyjałowiona gaza nasączona Ag100. Srebrem Koloidalnym), rozpylacza (sprayu) lub po prostu polewając zmienione miejsce na skórze kilka razy dziennie. UWAGA! Nie wystawiać miejsc przemywanych Ag100. Srebrem Koloidalnym na bezpośrednie działanie promieni słonecznych.

Przeciwwskazania: Nie stosować przy uczuleniu na srebro metaliczne.

Ważne informacje

Preparat Ag100. Srebro koloidalne uzyskał pozytywną opinię Instytutu Żywności i Żywienia.

Opis właściwości preparatu Ag100 srebro koloidalne zawarty w niniejszym opracowaniu ma charakter wyłącznie informacyjny.
W razie choroby skontaktuj się z lekarzem i zastosuj do jego zaleceń. W żadnym wypadku kuracja preparatem Ag100.
Srebro koloidalne nie zastępuje leczenia prowadzonego przez lekarza medycyny.

Preparat Ag100. Srebro koloidalne należy przechowywać z dala od źródeł pola elektromagnetycznego.

żródło opisu : Producent "Laboratoria Natury"
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Wto kwi 05, 2011 0:47 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Z Troczkiem zaczyna się dziać coś niedobrego. Zaczyna mu brązowieć futerko i qpale są bardziej miękkie i bardziej śmierdzące. Jutro jadę z nim na badanie krwi - zobaczymy. Tak naprawdę to nie wiadomo ile Troczek ma lat. Vetka określiła na 2-3 lata, ale przecież równie dobrze może mieć 6-7. Myślałam, że będę miała więcej czasu aby się nim nacieszyć bo jest przekochany - taka wielka, słodka panda. Bardzo się boję, że zaczyna się to co najgorsze. W październiku zeszłego roku po trzech miesiącach walki odszedł mój ukochany Kicuś. Nie jestem gotowa na kolejne pożegnanie i nie wiem czy znajdę siłę na walkę i rozstanie.
Życie jest do dupy.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Pt kwi 08, 2011 14:40 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

I co z Troczkiem?

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Pt kwi 08, 2011 21:38 Re: FIV-ki, pariasi kociego świata.

Dzięki Jaaana za zainteresowanie. Jesteśmy po badaniach krwi. Troczusiowi źle wyszły enzymy wątrobowe i ma podwyższone globuliny. Vetka ma nas umówić na USG obu kociastych bo oba mają coś nie tak z wynikami wątrobowymi. Dodatkowo Troczus ma mocno zaczerwienione dziasla przy tylnych zębach. Zaczynam podawać mu srebro - mam nadzieje ze to pomoże.
Poza tym Troczuś czuje się nie najgorzej. Nie chce jeść specjalnej karmy zagęszczającej qpala i vetka ma mi przygotować przepisy na coś w rodzaju BARFa ale specjalnego dla FIVków.
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Google [Bot], HerbertPrade, puszatek, Silverblue i 117 gości