>>Rybnik: chore kotki w schoronie - potrzebne wsparcie !

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lut 04, 2011 21:33 Re: >>ŚL: chore kotki w schoronie - potrzebne wsparcie finansowe

Perełka już u mnie, z kotkami ok, psów się boi. Jej podróż do nowego domku się rozpoczęła. A dziś dzwonił o nią Pan, tez spod Wawy, ale już za późno :)

zerduszko

 
Posty: 1048
Od: Nie sie 23, 2009 15:35
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt lut 04, 2011 23:21 Re: >>ŚL: chore kotki w schoronie - potrzebne wsparcie finansowe

zerduszko pisze:Perełka już u mnie, z kotkami ok, psów się boi. Jej podróż do nowego domku się rozpoczęła. A dziś dzwonił o nią Pan, tez spod Wawy, ale już za późno :)



Może warto sprawdzic domek dla innego kota? Duzo futer w potrzebie.... :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob lut 05, 2011 0:27 Re: >>ŚL: chore kotki w schoronie - potrzebne wsparcie finansowe

Pan szuka podobnej kotki do Perełki. P. Gabrysia powiedziała mi, że "w lecznicy" jest podobnie wyglądająca kotka i podała nr tel. do Betty.

zerduszko

 
Posty: 1048
Od: Nie sie 23, 2009 15:35
Lokalizacja: Rybnik

Post » Sob lut 05, 2011 10:56 Re: >>ŚL: chore kotki w schoronie - potrzebne wsparcie finansowe

Kotka już wyciągnięta i po sterylce w DT mazywa się Sunshine, jak dojdzie do siebie będzie szukała domu.. Zaraz poszukam zdjęcia ale jeszcze ze schroniska
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Sob lut 05, 2011 10:58 Re: >>ŚL: chore kotki w schoronie - potrzebne wsparcie finansowe

Zdjęcia tej koteczki Sunshine
PIerwsze zdjęcie w schronie

Obrazek
Te byly robione jakieś 2- tygodnie po tym pierwszym, byla wtedy już w gorszej formie

Obrazek Obrazek
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro lut 23, 2011 12:48 Re: >>Rybnik: chore kotki w schoronie - potrzebne wsparcie !

jolkaB pisze:kicia dużo zdrowsza,
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


SZUKAMY KITCE bezpiecznej przystani przy stajni czy w innym miejscu gdzie będzie miałą opiekę a jednak nie zostanie zmuszona do kontaktu z człowiekiem który okazuje sie byc dla niej ogromnym stersem...

Betta

 
Posty: 703
Od: Nie lut 21, 2010 21:53

Post » Sob mar 05, 2011 0:34 Re: >>Rybnik: chore kotki w schoronie - potrzebne wsparcie !

Dziewczyny, szukam kotki jak w moim podpisie, nie mam czasu niestety przeglądać wątku.
Kontakt na PW lub na 1 stronie/ 1 post w tym wątku :
viewtopic.php?f=13&t=123184
Ewa 507 953 900 e-mail korespondentka2@wp.pl
Zajrzyj na 1 stronę, zakochaj się :-) http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13 ... 84&start=0
JAMNIKI DO ADPCJI : http://jamniki.eadopcje.org/
www.poomoc.pl

Korespondentka

 
Posty: 688
Od: Wto lis 09, 2010 22:42
Lokalizacja: Knurów / Gliwice

Post » Śro mar 30, 2011 7:31 Re: >>Rybnik: chore kotki w schoronie - potrzebne wsparcie !

nowe zdjecia kici...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ObrazekZ życiem jest jak ze sztuką w teatrze - nie ważne jak długo trwa lecz jak jest zagrana...
Oświęcim zaczyna się wszędzie tam gdzie człowiek widząc rzeźnię myśli: To tylko zwierzęta

jolkaB

 
Posty: 10
Od: Pt sty 28, 2011 21:39
Lokalizacja: Nedre Eggedal -Norwegia

Post » Śro mar 30, 2011 8:35 Re: >>Rybnik: chore kotki w schoronie - potrzebne wsparcie !

Jaka przepiękna!!!!! :love: :love: :love: :love: :love: :love:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35647
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw mar 31, 2011 7:00 Re: >>Rybnik: chore kotki w schoronie - potrzebne wsparcie !

Widzę że bardziej już wyluzowana. Przydałby się jek kocyk na ten kaloryfer. Jest taka piękna
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Czw mar 31, 2011 7:52 Re: >>Rybnik: chore kotki w schoronie - potrzebne wsparcie !

Kicia robi kolejne postępy w socjalizacji :) Wczoraj jak weszłam do pokoju to wylazła spod kanapy i zaczeła ocierać się o moje nogi i potem mruczeć sobie poczeła pod nosem :) Nie schylałam sie jednak żeby ją pogłaskać bo póki co wolę wzmacniać te pozytywne bodźce, które ona sama prowokuje... bo rąk wyciąganych w jej kierunku to sie jeszcze boi, choć i tu już jest lepiej bo jak jej podaję miske z jedzeniem to wyciąga łebek w kierunku miski i tym samym mojej ręki... ale to jeszcze nie pora żeby ja probować głaskać... Bardzo dużo się bawi... wywija koziołki, szaleje po pokoju, ma swoj prywatny ręcznik, w który uwielbia się zawijać, zwijać, kulać się w nim i ogólnie maltretować.. :) Ma swoją mini-świnkę, za którą się ugania i szyszkę z lasu, ktorą też się bawi... ostatnio trudni się też obdzieraniem tapety ze ścian.... to chyba jakaś forma zapędów artystycznych... no ale cóż.... nawet na nią krzyknąć przecież nie mogę bo mam jej się kojarzyć tylko dobrze, więc nie mogę jej specjalnie odganiać od ściany..... poza tym ona drze tapetę jak ja śpię i robi to na tyle cicho, że mnie nie obudzi.... Lubi czasem usiąść na podłodze, na wysokosci mojej głowy i mi się poprzyglądać.. czasem miałknie porozumiewawczo... mniejszego psa się nie boi wcale... przed dużym czuje respekt ale chyba tylko ze względu na gabaryty :) Uwielbia gapić się na rybki w akwarium. Wczoraj też zauważyłam, że wie co to znaczy słowo "chodź". Bo jak wskoczyła na kanapę i usiadła na końcu w bezpiecznej dla niej odległości ode mnie i powiedziałam: "kici, kici chodź" to podeszła ze dwa kroczki...

No więc jak tak popatrzeć z perspektywy czasu to już jej idzie całkiem nieźle i zaczyna coraz lepiej czuć się w obecności człowieka... czasem to mam wrażenie że się cieszy, że do niej przyszłam... :) Bo np. miałczy pogodnie i wykazuje takie pozytywne zainteresowanie moją osobą i już się nie stresuje gdy jestem w pobliżu albo generalnie jak się kręcę po pokoju...
ObrazekZ życiem jest jak ze sztuką w teatrze - nie ważne jak długo trwa lecz jak jest zagrana...
Oświęcim zaczyna się wszędzie tam gdzie człowiek widząc rzeźnię myśli: To tylko zwierzęta

jolkaB

 
Posty: 10
Od: Pt sty 28, 2011 21:39
Lokalizacja: Nedre Eggedal -Norwegia

Post » Pt kwi 01, 2011 12:55 Re: >>Rybnik: chore kotki w schoronie - potrzebne wsparcie !

To bardzo dobre wiadomości. Jest przepiękna zawsze o takiej marzyłam. Ale nie mogę mieć 5-go kota. Wierzę ze będzie z niej przytulaśna kicia, ona nie jest dzika tylko wystraszona. Musiała miec ciężkie życie że taka nieufna jest.
Obrazek
Obrazek

Iburg

 
Posty: 5024
Od: Wto sty 04, 2005 21:52
Lokalizacja: Rybnik

Post » Sob maja 21, 2011 18:39 Re: >>Rybnik: chore kotki w schoronie - potrzebne wsparcie !

Kicia łazi po całym mieszkaniu bardzo już swobodnie. Z psami sie doskonale dogaduje. dużo mruczy, przychodzi pod lodowkę jak jest głodna i generalnie towarzyszy mi zawsze gdy ide do kuchni i miauczy porozumiewawczo, że ona by cos może zjadła(?) :) czasem uda sie ją nawet pogłaskać ale przeważnie jeszcze sie wycofuje i robi zgrabne uniki, ale juz bez płoszenia sie, ot po prostu "sobie nie zyczy" ale juz bez takiego strachu i paniki :)Jak niose miske z jedzeniem do pokoju to biegnie koło nogi z ogonem w górze i miauczy poganiając mnie :lol:
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ObrazekZ życiem jest jak ze sztuką w teatrze - nie ważne jak długo trwa lecz jak jest zagrana...
Oświęcim zaczyna się wszędzie tam gdzie człowiek widząc rzeźnię myśli: To tylko zwierzęta

jolkaB

 
Posty: 10
Od: Pt sty 28, 2011 21:39
Lokalizacja: Nedre Eggedal -Norwegia

Post » Sob maja 21, 2011 20:27 Re: >>Rybnik: chore kotki w schoronie - potrzebne wsparcie !

no to jeszcze kilka dzisiejszych zdjęć kici-tymczasowiczki
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ObrazekZ życiem jest jak ze sztuką w teatrze - nie ważne jak długo trwa lecz jak jest zagrana...
Oświęcim zaczyna się wszędzie tam gdzie człowiek widząc rzeźnię myśli: To tylko zwierzęta

jolkaB

 
Posty: 10
Od: Pt sty 28, 2011 21:39
Lokalizacja: Nedre Eggedal -Norwegia

Post » Sob maja 21, 2011 20:53 Re: >>Rybnik: chore kotki w schoronie - potrzebne wsparcie !

Przepiękna :)
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 111 gości