TG-PROSIMY O KONTAKT!!! MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ.

Ten kot, któremu kazano grać Tikę jest naprawdę ciężko chory. Na ostatnim zdjęciu bardzo to widać.

I masz rację, cenimy się. Nie damy robić z siebie idiotów.

Wybaczcie drogie panie, ale od kilku lat widziałam kilka razy w tygodniu Tikę i Spację także często odkąd do schroniska trafiła. I nie łyknę waszego kitu bo widziałam je od każdej strony. W dup.ę z takimi ściemami...

dama-pik pisze:Zdjecia ze schroniska takze sie roznia diametralnie jedno od drugiego. Nie przyjdzie wam do glowy ze wielkrotnie jest to kwestia oswietlenia, pozycji, a takze uplywajacego czasu?
Naprawde wierzycie ze komus by sie chcialo szukac kociego klona zeby tylko udowodnic wam ze nie macie racji? Az tak sie cenicie?

szczerze

wcale bym sie nie zdziwiła :!:

nie wymaga to aż takiego nakładu pracy ,(pomysłowości i bezczelności tak),znależć kota i podstawić,przeczytałam wszystko od deski do deski i jestem;przerazona,zniesmaczona,oburzona ,wnerwiona nie wiem co jeszcze...skandal...co do zdjęcia jestem wzrokowcem - to dwa różne koty,nie chodzi o kolor ,bo faktycznie inne światlo itd.ale o WZÓR NA SIERŚCIWidać dokładnie na czole,następnie biały pyszczek,jestem zszokowana,że ktoś o takim statusie posuwa się do tak nikczemnych działań,robiąc z ludzi debili...ŻENADA

Ja też jestem wnerwiona...

Na razie mam tyle:
Obrazek

I co? Przez tyle lat w różnych światłach i pozycjach było widać na pierwszy rzut oka, że to Tika. Chore oczy, okrągły łepek, dużo ciałka, biały pyszczek.
Więc darujcie sobie te foty innego kota, bo to nie jest śmieszne.

**Adopcje: 10 >>**

Tak, pysio z białym bez względu na światło jest widoczny.
Jestem zażenowana postępowaniem KM. CZY TO TAKI PROBLEM ROZWIAC WATPLIWOŚCI I ZAPROSIĆ PRZEDSTAWICIELI KONINA ,TYCH CO ZNALI TIKUNIĘ BY NA WŁASNE OCZY POTWIERDZILI PRAWDOMÓWNOŚĆ? PANI M NIE MUSI WSZAK GOŚCIĆ ICH I OBŁAPYWAC W UŚCISKACH POWITALNYCH. WYSTARCZY,ZE PRZYTULĄ I ZOBACZĄ KOTA.
Sorki za duze litery. Nerwy. Ale nie mam sił poprawiać.

Również dołączam się do pytanie czy ten kotek jest leczony ??
(gdybyśmy jakimś niewyobrażalnym cudem nabrali się, że ten kotek to Tika to KM wystawiła by sobie super opinię - z pulchnej Tiki zrobił się koci szkielecik - cudowna wręcz opieka...na pewno każdy kot o takiej marzy...)

dama-pik pisze:Nie przyjdzie wam do glowy ze wielkrotnie jest to kwestia oswietlenia, pozycji, a takze uplywajacego czasu?

Jeśli to Tika, to zdjęcia jeszcze bardziej utwierdzają mnie w przekonaniu, że nie powinna trafić na ulicę, bo sobie nie radzi :cry:

Przecież ona miała zupełnie inny kształt pyszczka. No i postura. Kot na zdjęciach jest chudy, i wygląda na chorego.

Nikt mi nie wetknie kitu, że na zdjęciach od KM jest Tika. To widać gołym okiem.

**Adopcje: 10 >>**

JaEwka pisze:Również dołączam się do pytanie czy ten kotek jest leczony ??
(gdybyśmy jakimś niewyobrażalnym cudem nabrali się, że ten kotek to Tika to KM wystawiła by sobie super opinię - z pulchnej Tiki zrobił się koci szkielecik - cudowna wręcz opieka...na pewno każdy kot o takiej marzy...)

I o ile pamiętam pierwsze tłumaczenia KM to kot sam dokonał wyboru i zdecydował sie na wolność

Patrząc na każde ze zdjęć. Jesli to jest wg KM Tikunia to nie "robi" dobrej reklamy fundacji. Przecież miała miec lepsze, dostatnie życie. Zaopiekowana przez osobę, której ufa, przybiega na zawołanie i ma regularnie dostarczany katering. Pałac też ma!Foty były!

Patrzę na te zdjęcia. Biedna, biedna kicia... :cry:

**Adopcje: 10 >>**

hanelka pisze:Patrzę na te zdjęcia. Biedna, biedna kicia...

tak,bez względu jaki to kot, to jest biedny.A fundacja chwali się zdjęciami i nic nie robi by go ratować. Tak nie wygląda zdrowy kot! Podłość ludzka nie zna granic!

ASK@ pisze:
JaEwka pisze:Również dołączam się do pytanie czy ten kotek jest leczony ??
(gdybyśmy jakimś niewyobrażalnym cudem nabrali się, że ten kotek to Tika to KM wystawiła by sobie super opinię - z pulchnej Tiki zrobił się koci szkielecik - cudowna wręcz opieka...na pewno każdy kot o takiej marzy...)

I o ile pamiętam pierwsze tłumaczenia KM to kot sam dokonał wyboru i zdecydował sie na wolność

Patrząc na każde ze zdjęć. Jesli to jest wg KM Tikunia to nie "robi" dobrej reklamy fundacji. Przecież miała miec lepsze, dostatnie życie. Zaopiekowana przez osobę, której ufa, przybiega na zawołanie i ma regularnie dostarczany katering. Pałac też ma!Foty były!

No oczywiście bo każdy kot marzy o tym aby żyć na dworze, w zimie marznąć, latem nie mieć schronienia przed upałem, i codziennie walczyć o życie...
Dobrze pamiętam jak się tłumaczyła wyrzuceniem Tikuni i Spacji na dwór :evil:

A na facebooku nas oskarżają o najgorsze. Nie widzą co KM robi. Ręce się załamują... jacy ludzie są naiwni. A cierpią cały czas tylko koty...

Ag_konin pisze:A na facebooku nas oskarżają o najgorsze. Nie widzą co KM robi. Ręce się załamują... jacy ludzie są naiwni. A cierpią cały czas tylko koty...

I to boli najbardziej...

CatAngel pisze:Pozwoliłam sobie zrobić tak

Kotkes pisze:
Tika

Jeszcze raz.
-nikt MI nie wmówi, że kot na zdjęciu nr2 to ten sam co na zdjęciu nr1 i 3 i że jakieś tam światło, tło, wina aparatu czy jeszcze inne cuda :wink:

Tika ma dużo białego na pyszczku w porównaniu z kotem który gra Tikę. No w takie bajki nie wierzę :wink:

hanelka pisze:
Ag_konin pisze:A na facebooku nas oskarżają o najgorsze. Nie widzą co KM robi. Ręce się załamują... jacy ludzie są naiwni. A cierpią cały czas tylko koty...
I to boli najbardziej...

Dlatego takim ludziom nie ma co odpisywać, bo do nich nic nie dotrze, i wcale bym się nie zdziwiła jakby to byli ludzie z otoczenia "tej Pani"

Mdli mnie, jak widzę próbę takiego szachrajstwa dla ratowania własnego tyłka, gdy zaczęło się robić gorąco.

I ja jestem zdania, że kot na ostatniej fotce jest chory.
Na FB uzupełniłam post inicjujący wydarzenie o tekst otrzymany od Ewy.

TG-PROSIMY O KONTAKT!!! MIAŁA MIEĆ DOM-DOSTAŁA ŚMIERĆ.

Kto przegląda forum