I stało się... Iskierka i Srebrusia tracą dom! PILNIE DS Waw

wizyta PA wypadła bardzo fajnie

domek zapowiada się wspaniale

Lada dzień planuję przewiezienie kiciow zahaczając o weta na wszelki wypadek.
dalej proszę bardzo o pomoc w sfinansowaniu sterylki jednej z kic :kotek:

smarti pisze:wizyta PA wypadła bardzo fajnie domek zapowiada się wspaniale
Lada dzień planuję przewiezienie kiciow zahaczając o weta na wszelki wypadek.
dalej proszę bardzo o pomoc w sfinansowaniu sterylki jednej z kic

Bardzo się cieszę...mogę wesprzeć ,ale dopiero 11.04...po wypłacie.teraz mam "zonga"do dyspozycji :oops:

Co do nawrotu kataru, to ja mam jednego takiego kota.Ledwo go uratowaliśmy-pół roku był leczony i na Interferonie ludzkim.I teraz od czasu do czasu zagilany jest, ale mija....czasmi same wspomagacze(Scanumune) pomagaja, czasem antybiotyk dostaje.Powodzenia koteńki i oby ten domek juz na zawsze był :ok:

smarti pisze:dziewczyny-jak pisałam los tych koteczek jest mi drogi ze wzgledu na znajomosc z Gabiszonkiem
i znalazłam domek dla Kizi i Mizi.
to domek który chciał moje Melkę i Belkę-ale zarówno Mela jak i Bela mają już świetne domki więc z przyjemnością oddaję ten domek Kizi i Mizi bo za nic nie chciałabym aby je rozdzielono.

Obiecałam pomóc domkowi z doleczeniem kiciów-jedna ma katarek,oraz pomóc w sfinansowaniu kosztów jednej ze sterylek-u mojej wet to jest 150zł.
bardzo więc proszę o zbiórkę-mamy na to trochę czasu bo domek chce wysterylizowac kicie razem a jedną z nich trzeba doleczyć z katarku.

ja od siebie deklaruję 20zł.
po sterylce przedstawię f-rę tu na wątku.

domek jest niewychodzący,swiadomy, na Mokotowie,dziś ma wizytę pa.
jesli wizyta wypadnie pomyslnie to domek chciałby jak najszybciej wziąć kicie-ja je zawiozę.

smarti, bardzo ci dziękuję za pomoc i zaangażowanie, ale dlaczego o niczym mnie nie poinformowalas?? Kizia i Mizia są można powiedziec moimi kotami, i nie mozesz za mnie decydowac o ich losie. Daj mi prosze kontakt do domu, ktory znalazlas - nie zgadzam sie na przeprowadzkę do niego Kizi i Mizi, poki go nie zaakceptuję. Kotkom szukałam intensywnie domu i mam dwa wstepnie chetne domki, a tymczasem Ty ni z tego ni zowego piszesz, ze już, zaraz kotki sie przeprowadzają

Doceniam troske i pomoc, ale tak sie nie robi - powinnas mnie poinformowac. Telefon mi nie dziala, ale choc na forum ostatnio niemal z braku czasu nie zagladam, to maile odbieram. Czekam na nr tel do tego domu.

jhet pisze:smarti, bardzo ci dziękuję za pomoc i zaangażowanie, ale dlaczego o niczym mnie nie poinformowalas?? Kizia i Mizia są można powiedziec moimi kotami, i nie mozesz za mnie decydowac o ich losie. Daj mi prosze kontakt do domu, ktory znalazlas - nie zgadzam sie na przeprowadzkę do niego Kizi i Mizi, poki go nie zaakceptuję. Kotkom szukałam intensywnie domu i mam dwa wstepnie chetne domki, a tymczasem Ty ni z tego ni zowego piszesz, ze już, zaraz kotki sie przeprowadzają Doceniam troske i pomoc, ale tak sie nie robi - powinnas mnie poinformowac. Telefon mi nie dziala, ale choc na forum ostatnio niemal z braku czasu nie zagladam, to maile odbieram. Czekam na nr tel do tego domu.

Nie bardzo rozumiem pretensji! Jeszcze niedawno był lament, że kotki tracą dom, że nie weźmiesz ich do siebie, chociaż powinnaś. Rozumiem, że sama świetnie byś sobie poradziła więc nie byli Ci tu wszyscy potrzebni... Masz wstępnie dwa chętne domki czyli rozumiem, że kotki zostaną wysterylizowane i jak najszybciej do jednego z tych dwóch przewiezione? Akceptacja?? Ty zaakceptowałas wywiezienie ich na wieś bez sterylizacji! Nie chcę tego komentować.
Bardzo przepraszam ale ja się wypisuję.

Jus87, nigdzie nie napisalam, ze zadzam sie na wywiezienie niewysterylizowanych kotek na wies, i nie pisz o rzeczach, o ktorych nie masz pojecia. Wątek zostal zalozony w celu znalezienia kotkom domu, a nie w celu "lamentowania" czy prowadzenia niezwykle "cennych" dyskusji. Kizi i Mizi do siebie do domu nie wezmę bo nie ma takiej mozliwosci i byloby to kretynskie tez ze wzgledu na dobro kotek, ale naprawde nie mam zamiaru nikomu nic tłumaczyc - to dlaczego, co i jak robie to po prostu nie wasza sprawa. Dziekuje za podrzucanie wątku a Smarti za pomoc z szukaniem domu, wiecej tu pisac nie bede, bo jak zwykle z wątku ogloszeniowego zrobiła sie burda. Smarti, czekam na kontakt do tego domu, przeslij mi prosze jak tylko bedziesz mogła.

Oj, to widzę lekka afera się zrobiła...myślałam jhet, że smarti ma Twoje stałe błogosławieństwo i masz do Niej zaufanie jeśli chodzi o szukanie nowego DS. W końcu ma doświadczenie w tym temacie no i sie znacie. Więc dlatego trochę nie rozumiem Twojego wkurzenia, wygląda to tak jakby górę nad dobrem kotów brało Twoje urażone ego, że o czymś nie wiedziałaś wcześniej. No nic wydaje mi się, że mogłaś to wyjaśnic ze smarti na priv, bo na forum jakoś niefajnie to wyszło. Ja w razie czego nadal jestem chetna na wpłatę 40 zł na sterylki dla dziewczyn, tylko nie wiem, czy to nadal aktualne, skoro o akcji zbiórki też pewnie nie wiedziałaś...

smarti, bardzo proszę o nr konta na priv, przeleję 50zł. Naprawdę mam nadzieję, że to Ty przeprowadzisz tę adopcję.

Bardzo niefajnie to wyszło, bardzo...

"telefon mi nie działa, na forum nie wchodzę, ale proszę mnie informować". Może warto było zadzwonić do Smarti i wyjaśnić sprawę? :roll:

nie bardzo rozumiem tych nieporozumień :cry:

czy to takie ważne kto znajdzie dom
najważniejsze, że jest, że koteczki będą szczęśliwe
a na nieporozumieniach tracą tylko... KOTY
wiem to z własnej autopsji :roll:

karmelita, wiadomosc miala pojsc na PW ale szybko pisalam i wyszlo jak wyszlo, juz trudno. Na podstawie tego, co smarti napisala o tym domu, nie podoba mi sie on - co to, sam poczatek a juz sa problemy finansowe? Juz potrzebna pomoc w leczeniu, w sterylizacji? Kizia i Mizia zasluguja na odpowiedzialny domek taki na zawsze, a nie do pierwszej choroby czy dnia, gdy "ups, jednak juz nas nie stac na kotka", jak bylo w przypadku katri. Przez nastepne 20 lat forum ma pomagac opiekunom kotek..? Dlatego ten dom mi sie nie podoba i chce z nim porozmawiac. I tak, nie podoba mi sie, ze ktos za mnie decyduje o przyszlosci "moich" kotow i mnie nie informuje o tym, co robi w ich sprawie - a chyba zdecydowanie "za kilka dni zabieram kotki do nowego domu" jest pomyslem, o ktorym powinam wiedziec. A smarti znam i lubie, ale adopcjami kotów zajmuje sie ona od bardzo niedawna i w wiekszosci kto inny pomagal jej wyadoptywac koty, zresztą co tu wiecej pisac, nowy potencjalny dom dla Kizi i Mizi chcę poznac przed ewentualna adopcją a nie po fakcie o ktorym nic nie wiem, dziwne prawda? :roll:

na pewno nie powinno się tak zaczynać
jak bierze się kota to na własny rachunek
już w momencie adopcji odpowiadam za niego finansowo
a koteczki są dwie

Kot powinien zostać wydany do adopcji PO sterylizacji. Przed sterylką można wydać jedynie małe kocięta, a to już są dorosłe kotki. Dlaczego do tej pory kotki nie zostały wysterylizowane?

Jhet, piszesz, że to Twoje koty. Podpisywałaś umowę adopcyjną poprzednio? I jak został określony sposób ew. zwrotu z adopcji? I jeśli to Twoje koty, to Ty powinnaś dopilnować sterylizacji.

Smarti nigdzie nie napisała, że nowy dom oczekuje pomocy finansowej ani że ma problemy finansowe, jedynie, że zaproponowała pomoc.

Ja to odebrałam w ten sposób, że skoro są to 9 miesięczne kotki i do tej pory nie zostały wysterylizowane, to przed kolejną adopcją należy to zrobić (i doleczyć), bo wtedy mają większą szansę na nowych opiekunów. Więc to miało być raczej w ramach pomocy dla jhet, żeby nie musiała robić tego na własny koszt, a nie pomoc dla tego nowego proponowanego przez smarti domku. Bo zdaje się smarti proponowała zbiórkę najpierw, zanim ten dom znalazła.

smarti pisze:i znalazłam domek dla Kizi i Mizi.
(...)
Obiecałam pomóc domkowi z doleczeniem kiciów-jedna ma katarek,oraz pomóc w sfinansowaniu kosztów jednej ze sterylek-u mojej wet to jest 150zł.
bardzo więc proszę o zbiórkę-mamy na to trochę czasu bo domek chce wysterylizowac kicie razem a jedną z nich trzeba doleczyć z katarku.

ja od siebie deklaruję 20zł.
po sterylce przedstawię f-rę tu na wątku.

domek jest niewychodzący,swiadomy, na Mokotowie,dziś ma wizytę pa.
jesli wizyta wypadnie pomyslnie to domek chciałby jak najszybciej wziąć kicie-ja je zawiozę.

Karmelita, proponuję uważne przeczytanie postu smarti z poprzedniej strony. I nie przekręcanie wypowiedzi.

a to przepraszam, widać ja to chciałam tak zrozumieć

co nie zmienia faktu, że tak jak napisałaś dobrze byłoby oddać dziewczyny do kolejnego domku już po sterylizacji i w takiej sytuacji tą zbiórką pomoglibyśmy jhet

I stało się... Iskierka i Srebrusia tracą dom! PILNIE DS Waw

Kto przegląda forum