Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Napisze chyba do autora artykułu o kastracji (express), zeby moze pociągnał sprawę dalej. Niech pomęczy ich tam na Tymienieckiego, moze coś sie ruszy. Bo to naparwde chyba jakiś, żart. Przekładają treminy, urlopują się. Nad czym oni sie zastanawiają? Od kiedy wiedzą jaką kwotą będa dysponować?

Co sądzicie, napisać?

ale pewnie i tak nic to nie da...

wkurza mnie tylko tak bezmyślność

mgska pisze:Napisze chyba do autora artykułu o kastracji (express), zeby moze pociągnał sprawę dalej. Niech pomęczy ich tam na Tymienieckiego, moze coś sie ruszy. Bo to naparwde chyba jakiś, żart. Przekładają treminy, urlopują się. Nad czym oni sie zastanawiają? Od kiedy wiedzą jaką kwotą będa dysponować?

Co sądzicie, napisać?

Napisać możesz, tylko dziennikarz nie czuje problemu - nie łapie kotów, nie tymczasuje.
Penwie nawet nie wiem ze schronisko nie jest dla wolnożyjących.

p.Granatowski jest na chorobowy, podobno do 2 kwietnia.
Do jego kierowniczki nie można się dodzwonić.
Sekretarka nic nie wie.

Jeśli tylko ktoś może to proszę piszcie zapytania o sterylizacje kotów wolnożyjących na ten adres mail: prezydent@uml.lodz.pl.
Nawet jeśli nie jesteście z Łodzi, po mailu nie dojdą gdzie mieszka piszący

Jeśli maili będzie przychodziło dużo, to jest szansa, że nas nie zignorują i Pani prezydent coś zrobi.
Przetarg jeszcze nie jest nawet rozpisany więc nie mamy co marzyć o sterylizacjach tak jak pisali w prasie już w kwietniu.

Zaraz napiszę !

Dodzwoniłam się do kierowniczki.

Odezwała się.
Odesłała mnie do pani z Wydziału Zamówień Publicznych.

Komisja pracuje - pani z WZP myśli, że przetarg zostanie ogłoszony może już za dwa-trzy tygdnie.

Czyli przetarg za 2-3 tygodnie, skladanie ofert, rozstrzygnięie i odpisanie umow z lecznicami - 3 tygodnie bardzo optymstycznie licząc.

Sterylki najszybcie w drugiej połowie maja.

Śmać się czy płakać :?:

co oni wyprawiają

czy w innych miastach też tak jest????
jaka jest przyczyna takich opóźnień? Opcje polityczne?
Przeciez wcześniej tak nie było!

magdaradek pisze:co oni wyprawiają
czy w innych miastach też tak jest????
jaka jest przyczyna takich opóźnień? Opcje polityczne?
Przeciez wcześniej tak nie było!

Magda w Nowym Miescie nad Pilica mowy nawet nie ma ani o sterylkach ani o lapaniu kotów..
pani burmistrz uwaza,ze koty to nie jest jej problem,psy sa odłapywane i ponoc rozstrzeliwane po drodze..
co ja mam powiedziec

magdaradek pisze:co oni wyprawiają
czy w innych miastach też tak jest????
jaka jest przyczyna takich opóźnień? Opcje polityczne?
Przeciez wcześniej tak nie było!

Wcześniej - do połowy 2010 - zwierzętami wolnożyjącymi zajmował się Wydział Gospodarki Komunalnej, w maju przejął to Wydzial Ochrony Środowika - widziałam Cię przecież na spotkaniach z p.o.Jońskim?
I pamiętasz obietnice, że będzie lepiej?

obiecanki cacanki
Joński oddał to innemu wydziałowi i szlag wszystko trafił
a Pan Joński umył ręce :evil:

łeeeeee tam....

Napisałam pytanie do prezydent miasta - zachęcam, jak będzie maili sporo, może się ruszą

prezydent@uml.lodz.pl

annskr pisze:Dodzwoniłam się do kierowniczki.

Odezwała się.
Odesłała mnie do pani z Wydziału Zamówień Publicznych.

Komisja pracuje - pani z WZP myśli, że przetarg zostanie ogłoszony może już za dwa-trzy tygdnie .

bez komentarza :roll:

annskr pisze:Czyli przetarg za 2-3 tygodnie, skladanie ofert, rozstrzygnięie i odpisanie umow z lecznicami - 3 tygodnie bardzo optymstycznie licząc.

bardzo optymistycznie :roll:

. Ne chciałabym biadolić i narzekać, ale przetargi często wymagają dodatkowych wyjaśnień, przesuwa się terminy; dodatkowo po wyborze oferty trzeba najczęściej odczekać z zawarciem umowy, ponieważ przysługują środki ochrony prawnej (protesty)... więc taka procedura powinna być rozpisana na samym początku roku... albo i na koniec ubiegłego. Wtedy od samego początku marca ruszają sterylki.... Ech... polska rzeczywistość...

annskr, który to jest wydział, ten który nadzoruje? (można sprawdzać na ich stronie czy został ogłoszony już czy nie - tzn. jak już ogłoszą).

edit: a joński się kręcił i zabiegał, jak się wybory zbliżały...

Że ze strony Jońskiego to była kiełbaska wybordcza - od poczatku było jasne, ale była szansa coś ugrać..

Zwierzętami bezdomnymi i wolnożyjącymi oraz schroniskiem zajmuje się Wydział Ochrony Środowiska - personalenie dyr.Chober na długotrwałym zwolnieniu i Sławomir Granatowski na zwolnieniu do piątku

Tel 42 638 47 90, sekretariat 47 11, pani, ktora obecnie ich zastępuje, ale niewiele wie 47 12.

Naromiast sławetna komisja to Wydział Zamówień Publicznych 42 638 57 47, ze mną rozmawiała p.Herszel.

Dla mnie najgorsza jest nie tylko sprawa finansowa - nie to, ze zamiast człapać i ciachnąć teraz jedną kotkę, za chwię będzie się leczyć i szczepić jeszcze jej kilka kociąt, które najprawdopodobniej trafia do schronu, bo tak niestety jest.
Dla mnie to większa ilość łapanek - zamiast jednej kotki trzeba będzie potem złapać ją i kilkoro potomstwa.
Problem finansowy też jest ważny, w końcu urząd nasze pieniądze w ten sposów wydatkuje, ale pieniądze dodatkowe jakoś można zarobić, czasu rozmnożyć się nie da...

Proszę, piszcie do prezydenta miasta..

wątek z mailami do UM ws. sterylek - viewtopic.php?f=1&t=126091

Po drugiej stronie podwórka - wolnożyjące i bezdomne

Kto przegląda forum