Melka i Tyldzia. Zdjęcia - Dorosła baba :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 12, 2004 22:22

Mam :D
dzięki e. :)
ObrazekObrazek
Obrazek

Matylda

 
Posty: 174
Od: Czw sie 12, 2004 20:21
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw sie 12, 2004 22:25

Rozalka sama słodycz! :D I ten księciunio!

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 12, 2004 22:35

Echhh
a ja sie na Frecię nie moge napatrzyć :)
ObrazekObrazek
Obrazek

Matylda

 
Posty: 174
Od: Czw sie 12, 2004 20:21
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw sie 12, 2004 22:56

Muszę poczytać na temat szczepień i badań i malutkich kotków. Trzeba się będzie przygotować. Melcię też - przede wszystkim przyciąć pazurki. Melka szczepiona co roku, ale o - zgrozo - przeczytałam na vetserwisie, że szczepionek, których czas działania wynosi 2-3 lata nie powinno się powtarzać co roku. Żaden wet mi tego nie powiedział. Szczepię Melkę raz w roku przed wyjazdem na działkę. Może źle robię?

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 12, 2004 23:20

Wiesz Funieczko, im dłużej tu czytam, tym bardziej Cię podziwiam ze tylko Frecię bierzesz. :P
Na razie idę , bo mam wielką ochotę przygarnąc pewne dwie siroty...
echhhh
ObrazekObrazek
Obrazek

Matylda

 
Posty: 174
Od: Czw sie 12, 2004 20:21
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw sie 12, 2004 23:47

Gdyby to tylko ode mnie zależało! One wszystkie są piękne.

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 13, 2004 0:03

wlasnie mi sie 100 kg szczescia zwalilo na ramie i wlaczylo motorek. Zapowiada, ze sie nigdzie stad nie ruszy. Chyba czas spac 8O

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 13, 2004 9:24

Melasia się przyzwyczai. W końcu Fredek też jakoś musi znieść obecność Citka. Frecię ja też będę rozpieszczać i wogóle to niezłe towarzystwo na naszej klatce się robi. Coraz więcej nowo i dokoconych. Może jakąś swietlicę na strychu im zrobić ze ścieżkami zdrowia?

Lucynka

 
Posty: 3376
Od: Czw sie 05, 2004 21:21
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt sie 13, 2004 18:03

:) frecia sie nie da stlamsic wierz mi. dzisiaj jej kupilam friskies juniora zeby sobie zebow nie meczyla na chrupkach mamy.. wlazla lapskami do miski i zaslonila tylkiem co sie dalo przed konkurencja:D nadia jej troche pomagala zaslaniac, no;) ale nadai tylko przednimi lapkami byla w miseczce a frecia tyloma ile dalo sie wcisnac czyli 3:>

loeb

 
Posty: 791
Od: Pon lip 05, 2004 17:45
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt sie 13, 2004 18:18

Dzielna dziewczyna! :D

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 13, 2004 19:23

Dopiero odkryłam ten wątek, chciałam tylko powiedzieć, że Mela jest piękna, a ile tej piękności :love:
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4674
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

Post » Pt sie 13, 2004 20:34

Prawda? Bardzo konkretny kot! :lol:
Dziekuję w imieniu Melki :D

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 15, 2004 21:49

Loeb, a ile malutka ma dokładnie tygodni teraz?

Zaczęłam przygotowania do przyjęcia drugiego kota. Melka dostała dziś proszek na odrobaczenie. Tragedia w odcinkach! Rezultat: kot przez godzinę śmiertelnie obrażony, plamy po maśle wszędzie. :twisted: Ale przynajmniej nie zwróciła, co jest dużym sukcesem :D W połowie września pojedziemy na ogólny przegląd kota. Damy krew do zbadania i obetniemy pazury. Z wielkim zainteresowaniem obejrzała filmik z Frecią, ale - mordka pokerzysty - opinii nie wyraziła.

Funia

 
Posty: 2705
Od: Wto cze 10, 2003 20:48
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sie 16, 2004 9:14

pewnie rozwaza strategie.. cos na ksztalt "o!..cos knuja..ale co...?:>" :wink:
mala bedzie odrobaczona tak zeby druga dawke zalapala jeszcze u mnie.. mniej stresu przenosinowego.. dokladnie to ma hmm..zaraz sprawdze po zdjeciach :D pierwsze zdjecia sa chyba z nastepnego dnia po zorientowaniu sie gdzie sa male czyli w dzien po urodzeniu..to by bylo.. 11 lipca dokladnie :) czyli 5 tygodni 8O jak ten czas leci..
aha i jednak dosc prawdopodobne ze bedzie do tej wawy jechala ze mna.. :)

loeb

 
Posty: 791
Od: Pon lip 05, 2004 17:45
Lokalizacja: wrocław

Post » Pon sie 16, 2004 16:16

a tutaj cos z dnia dzisiejszego..podczas gdy rudzik bawil sie z nadia w pana doktora ..chyba zpogotowia? :roll:
http://upload.miau.pl/20902.jpg
frecia dorwala kawalek kory...ktory wtopil sie w tlo i myslalam ze kotek z goraca troche ma nietego i bawi sie powietrzem zaciecie.. :roll:
http://upload.miau.pl/20896.jpg
pomeczyla go pomeczyla i poszla spac:)
http://upload.miau.pl/20895.jpg

przez co przegapila [jak i reszta] moment w ktorym mama przyniosla sowitego wrobla, ktorego natychmiast odebral jej rudzik i miotal sie znim po calym ogrodku warczac jak dziki lew conajmniej ..tiaa

loeb

 
Posty: 791
Od: Pon lip 05, 2004 17:45
Lokalizacja: wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MAU, Silverblue i 147 gości