» Pon mar 28, 2011 13:38
Re: Chciał mnie uśpić,jest dt, walczymy o życie pr.o wspar.
Szprotka umarła... i zrobiła miejsce u mojej Mamy... narazie o tym nie myslę bo bianco chory i mama ma z nim zajecie... no i nie chcemy żeby się denerwował nowościami... ale... już wstepnie rozmawiałam z moja Mamą... mowi, że nie chce mieć jednego kota... mówi: daj mi yoko... ja na to , że yoko jest zbyt żywiolowa i że zniszczenia poczyni... Mówię:dam Ci zdechlaka... ech... no... zobaczymy, narazie bianco się leczy z gryzienia ogona, dostaje calm karmę i kal aid zawiesinkę na noc, ma też kaptur na głowie... a jeśli Juclia trafi do mojej mamy to bedzie przynajmniej miala swój pokój, więcej miesjca i spokoju niż w mojej kuchni... zobaczymy, nie chce zapeszać...