Niewidomy Elwis MA DOM!!! Dziekuję wszystkim :)

Powodzenia Elwisku :ok:

Powodzenia, kochanie :1luvu:

Trzymam kciuki za dobrą podróż i szybka aklimatyzację:)

Adria pisze:Elwisek pojechał właśnie w długą podróż do swojego domu do Poznania. Odwiozłam go do Krakowa, gdzie czekała już na niego jego opiekunka Asia i zabrała go w dalszą drogę

o jezuu to juz

prosze pisz jak bedzie wiadomo ze Elwisek dojechał i wogóle

Bardzo wam dziekuje za pomoc,za tymczasowanie Elwiska i wogóle :1luvu:

Jesli tylko bede mogła sie odwdzieczyc -zrobie to napewno
dziekuje

Halo halo, jak się czuje nasza miłość?

bardzo dłuugo mnie nie było, tak długo,że Elwisek pojechał w świat :lol:

Adria,wspaniałe wieści

mam nadzieję,ze domek będzie na forum, ja ze swojej strony zapraszam domek i Elwisa do klubu ślepaczków, gdyby były jakies pytania :ok:

Ktoś wie jak Elwis w nowym domu?

Niecierpliwie czekamy na jakiekolwiek wieści...

już piszę

Elwisek zniósł podróż bardzo grzecznie i tak samo szybko się odnalazł w nowym domu. Dzielnie zwiedzał i poznawał nowy dom. Wpakował się dużym do wyrka i tam sobie śpi. Tym samym zafundował eksmisję łóżkową starym rezydentom, którz opuścili wygodne pielesze :twisted:

Elwis poczyna sobie wręcz aż za dobrze...goni oczywiście starych rezydentów chociaż jest z nich wszystkich najmniejszy, najdrobniejszy. Najgorzej znosi to Jaśminka, która jest bardzo delikatną i wrażliwą koteczką. Podobno wogóle nie schodzi na podłogę, bo Elwis zaraz urządza sobie gonitwy za nią a jak wiecie nawet w zabawie potrafi być niedelikatny.
Są to dopiero pierwsze dni, mam nadzieje, że wszystko jednak się ustabilizuje. W każdym bądź razie duzi są zachwyceni Elwiskiem i napewno nie poddają się

Bądź grzeczny tam, Elvisku, nie szalej za bardzo... :ok:

A to zbój mały...
Mam nadzieję, że i Jaśminka, i Arturro odnajdą się w nowej sytuacji.

Dawno nie zaglądałam na miau i na ten wątek - a tu takie wieści. Kciuki mocne za "harmonię" :wink:

w nowym domu :ok:

czy sa jakies wiesci z domu Elwiska ?

są

Elwis ma sie rewelacyjnie, za to jego opiekunowie osiewieją przy nim :wink:

Duzi kochają go bardzo, za to koty jakby mniej. Łobuzuje strasznie i nie odpuści nikomu, nawet staruszkowi Arturkowi. Zero litości z jego strony, goni i napada na wszystkie footra :twisted:

Nic się ten łobuz nie zmienił :twisted:

Kochani, przy okazji gdyby ktoś zechciał wspomóc Miaukotki swoim głosem w Krakvecie to bedziemy bardzo szczęśliwi :kotek:

Banerek do wątku głosującego w podpisie

Niewidomy Elwis MA DOM!!! Dziekuję wszystkim :)

Kto przegląda forum