Ostrzeżenie - uwaga na DT/DS z Ludwikowic Kłodzkich

**Adopcje: 9 >>**

-Anula- pisze:Kto powiedział, że to Smarti kota dała?

nikt. Jak przeczytałam taki post zaraz za info o nowym kocie to się zastanowiłam czy to nie od niej.

**Adopcje: 9 >>**

-Anula- pisze:Kto powiedział, że to Smarti kota dała?

jakoś tak zinterpretowałam podziękowania umieszczone zaraz po oznajmieniu o posiadaniu nowej koci. Fakt, podziękowania mogły dotyczyć innej opcji.

smarti nie ma z tym nic wspólnego - rozmawiałam z nią - dziś ma uroczystośc rodzinną i nie ma jej w necie cały dzień, ewentualnie zajrzał jej TŻ.
smarti ma to sprostować - mam nadzieję, ze dzisiaj to zrobi. nie odzywałam się wcześniej, bo nie chcę być posądzona o bycie adwokatem smarti, ale piszę teraz, bo nie chcę, aby dywagacje zaszły za daleko i aby milczenie smarti zostało źle zrozumiane.

ani smarti, ani EdytaB_a nie dały nigdy żadnego kota do adopcji do JOOASKA. Naprawdę.

I jeszcze: ja także tak odebrałam wpis JOOASKA na Kociarni - zupełnie nie wiem co on ma znaczyć.. a sugeruje mocno, ze JOOASKA dostała kota od smarti.

nigdy przenigdy nie dałam kota Jooaśce :!:

Na moje pytanie za co mi dziękuje nie odpowiedziała!

**Adopcje: 9 >>**

EdytaB_a pisze:nigdy przenigdy nie dałam kota Jooaśce
Na moje pytanie za co mi dziękuje nie odpowiedziała!

może to nie o kota chodzi.Mozę w czyms jej pomogłysie, wsparłyście. Ale z tego co widać ty nie wiesz.Lub nie pamiętasz.

Zauważyłam,że nie odpowiedziała

ale wcześniejsze jej wpisy też bywały "ni przypiął ni przyłatał" ,wyrwane z kontekstu

może chodziło o to, że na tamtym wątku byłam dla niej miła, życzyłam jej żeby znalazła swojego kotka , potem napisała tam Anielka, Anula. Poddały w wątpliwość jej uczciwe zamiary, Joaśka przestała się odzywać do teraz.

a wiadomo skąd ten kot do niej trafił?
pewnie nie...

magdaradek pisze:a wiadomo skąd ten kot do niej trafił?
pewnie nie...

JOOAŚKA na pisała mi, że KICIA trafiła do niej od ludzi, którzy chcą się jej pozbyć bo uczula (jako biało czarny kot) bardziej niż ich 2-gi kot (umaszczenia nieznam)

ASK@ pisze:własnie zajrzałam.
JOOAŚKA pisze:dziś dołączyła do nas kicia ...........dzięki Edyta-a,Smarti

Smarti sprawdzała dom? Którego kota dała? Edyta jest zdziwiona podziekowaniami.

ASK@-a niby czemu i jaki dom ja miałabym sprawdzać?

JOOAŚKA nie dostała, ani nie dostałaby ode mnie żadnego kota.

I to nie z powodu Waszych podejrzeń (bo moja koresp.z nią miała miejsce jeszcze przed tymi podejrzeniami) a dlatego że moim zdaniem niejasno się wyrażała oraz że, jak dla mnie, mieszka za daleko.
Bardzo nie lubię dawać kotów do innych miast bo to mi za dużo utrudnia (m.in.kontrolę) i nie lubię też jak ktoś niejasno "zeznaje"
Z moich kiciów jedynie Juleńka i Devunia pojechały poza Wawę i obie mają wspaniałe domki.

Jak wiadomo wszyscy którzy dostali ode mnie kota są wymienieni na 1-szej stronie mojego wątku w stosownym poście.

Nie wiem kim jest JOOAŚKA- podejrzewam że dziękuje mi za to że życzliwie korespondowałam z nią jesienią(może zimą-nie pamiętam już) na temat Chmurki albo może Trisi..(tego też już nie pamiętam bo nie jest to teraz istotne) To było jeszcze przed Waszymi wszystkimi podejrzeniami-chyba przy okazji Gabi albo Frygi.
Od tamtego czasu nie miałam z nią żadnego kontaktu.

**Adopcje: 9 >>**

ASK@ pisze:
EdytaB_a pisze:nigdy przenigdy nie dałam kota Jooaśce
Na moje pytanie za co mi dziękuje nie odpowiedziała!

może to nie o kota chodzi.Mozę w czyms jej pomogłysie, wsparłyście. Ale z tego co widać ty nie wiesz.Lub nie pamiętasz.

Iwonko,to było pytanie nasuwające sie po przeczytaniu podziękowań. Czy kota wydałaś???Potem wpadłam na to co napisałam. Mało bystra jestem i to na tyle .Wsio z adopcjami mi sie kojarzy.

Wiem Asia

tak to można było odczytać,niestety.. :roll:

-ale wiesz że tu z byle czego można być posądzonym o straszne rzeczy a ja już nie raz udowadniałam że nie jestem wielbłądem :oops:

**Adopcje: 9 >>**

smarti pisze:Wiem Asia
tak to można było odczytać,niestety..
-ale wiesz że tu z byle czego można być posądzonym o straszne rzeczy a ja już nie raz udowadniałam że nie jestem wielbłądem

i dlatego sie łaskawie zdziwiłam :wink:

. Bo wiem co i jak jest u ciebie. Taki wpis założycielki można jednoznacznie odebrać,a ja odpisałam na gorąco. :cry:

wiecie co-przejrzałam teraz te wątki JOOAŚKi-ona tak dziwnie pisze że ja nic nie rozumiem.
a jak ze mną korespondowała na PW to pisała o wiele bardziej normalnie i prawie gramatycznie.
dziwne to jakieś.

Ostrzeżenie - uwaga na DT/DS z Ludwikowic Kłodzkich

Kto przegląda forum