Baks ['], Gin i Mundek

[Anna61]

Chciałam tylko powiedziec ze miałam przyjemnośc znowu wymiziac chłopaków
fajni są, wiecie

No cóż, nie każdy ma taką przyjemność.

Chociaż zdjęcia bym obejrzała.

[mb]

Chociaż zdjęcia bym obejrzała.

Otóż to

[anna09]

Bardzo Was przepraszam. Wiem, że zaniedbuję wątek, ale każde wejście na niego jest dla mnie nadal bardzo trudne

Chłopaki mają się dobrze. Oczywiście czasem mają jakieś drobne kłopoty zdrowotne: czasem jakieś zapalenie spojówek, czasem jakiś katar, itp., ale ich ogólna kondycja jest dobra. Ostatnio obaj mieli trochę gorsze niż powinny być wyniki badania moczu, więc obaj obecnie jedzą urinary. W najbliższym czasie czeka mnie łapanie moczu do badania kontrolnego.

Poza tym obaj są w dobrym nastroju - to pewnie z powodu zbliżającej się wiosny, a co za tym idzie zbliżającym się sezonem balkonowym

Kilka zdjęć z nudnego życia domowych kotów





Pewną odmianą było pojawienie się u nas na tymczasie młodziutkiej Tosi, którą przyniosła do nas sąsiadka 29.01. Koteczka była bardzo wychudzona i miała rujkę. Generalnie nie była w najlepszej formie. Zamieszkała najpierw w łazience, bo musieliśmy poradzić sobie z żyjątkami w uszach i upewnić się, że Tosia nie kryje w sobie żadnej choroby. Kiedy już minąła opdowiedni czas, mała wyszła na pokoje Niestety nie była zbyt miła dla przyjaźnie nastawionych do niej chłopaków, ale wszyscy przeżyliśmy Od 13.03 Tosia jest już w swoim własnym domu w Zabrzu, skąd napływają do nas dobre wieści

Kilka fotek z czasu, kiedy Tosia była z nami:




Na Dzień Kota chłopcy dostali w prezencie nową zabawkę:



Potem były też filcokulki (robione przez Kocurię), które spodobały się całej trójce (każde dostało swoją, bo inaczej mogłoby dojść do scen dantejskich )



Wczoraj chłopcy dostali nowy drapak Zamówiony został jakiś czas temu i z niecierpliwością na niego czekaliśmy Wczoraj wreszcie przesyłka dotarła i natychmiast zabraliśmy się za skręcanie. Chłopcy dzielnie mi pomagali A kiedy drapak był gotowy, radość chłopaków była ogromna. Oni naprawdę bardzo się cieszyli - nawet nie przypuszczałam, że może to być tak widoczne




Chyba nadrobiłam zdjęciowe zaległości Pozdrawiamy wszystkich, którzy o nas pamiętają i dziękujemy za Waszą obecność.

[mjs]

Ło matko! Komiks wyszedł!

[Anna61]

Ale uczta dla oczu
dziękujemy

[Annazoo]

Obsikam sobie ten wątek (do kuwety!)
Koty przeurocze a drapaka zazdroszczę
głaski dla ogonów

[anna09]

Annazoo, drapak może jest i fajny, tylko Ginuś mnie z nim zdradza Odkąd go mamy, noce spędza na górnym legowisku drapaka, a nie z łóżku Mam nadzieję, że wkrótce jego miłośc do drapaka zmaleje i wróci do spania w łóżku. Dobrze, że chociaż Mundek po pierwszej nocy przespanej na drapaku (chociaż zasypiał ze mną, tzn. uśpił mnie i poszedł na drapak) wrócił do spania na mojej poduszce

[_namida_]

Annazoo, drapak może jest i fajny, tylko Ginuś mnie z nim zdradza Odkąd go mamy, noce spędza na górnym legowisku drapaka, a nie z łóżku Mam nadzieję, że wkrótce jego miłośc do drapaka zmaleje i wróci do spania w łóżku. Dobrze, że chociaż Mundek po pierwszej nocy przespanej na drapaku (chociaż zasypiał ze mną, tzn. uśpił mnie i poszedł na drapak) wrócił do spania na mojej poduszce

Musisz sobie pościel posypać kocimiętką! Albo płyn do płukania zmieszać z walerianą

[BarbAnn]

piękny drapak

[anna09]

Musisz sobie pościel posypać kocimiętką! Albo płyn do płukania zmieszać z walerianą

Wystarczy wyrzucić drapak

piękny drapak

Drapak, jak drapak, ale koty piękne

[BarbAnn]

i fajne

[Cammi]

no co Wy
taki drapak wywalić
ja bym zasugerowała, żeby ubiec koty i jedną noc samemu na nim spędzić
na tej górnej półce

[anna09]

no co Wy
taki drapak wywalić
ja bym zasugerowała, żeby ubiec koty i jedną noc samemu na nim spędzić
na tej górnej półce

A potem reklamować z oburzeniem, że model niby dla dużych kotów, a ciężaru nie wytrzymał

[BarbAnn]

no co Wy
taki drapak wywalić
ja bym zasugerowała, żeby ubiec koty i jedną noc samemu na nim spędzić
na tej górnej półce

A potem reklamować z oburzeniem, że model niby dla dużych kotów, a ciężaru nie wytrzymał

ha ha ha zasmiała się barbann..jakiego ciężaru

[_namida_]

My byśmy się mogły z Anną podzielić, ona na górnej, ja na dolnej półce i pewnie i tak by wytrzymało