Tasia i Tycia - część pierwsza i z pewnością nie ostatnia

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob mar 26, 2011 16:18 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

Czyli historia sie powtarza, u mnie było wypisz - wymaluj tak samo :1luvu: Za pare miesięcy małe tak sie rozpanoszyło, że Kośki nie dopuszczało do łóżka :ryk:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Sob mar 26, 2011 16:41 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

A jak ona hałasuje przy jedzeniu! Mlaszcze donośnie (słychać mlaskanie z drugiego końca pokoju), a ponieważ je dosyć łapczywie, to coś jej co chwilkę do noska włazi i Mała głośno prycha :lol:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 26, 2011 16:42 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

Pasibrzucha pisze:A jak ona hałasuje przy jedzeniu! Mlaszcze donośnie (słychać mlaskanie z drugiego końca pokoju), a ponieważ je dosyć łapczywie, to coś jej co chwilkę do noska włazi i Mała głośno prycha :lol:

Chyba ma spore zaległości w jedzeniu, bo tak żarłocznego pochłaniania nie widziałam...

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 26, 2011 16:45 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

Annazoo pisze:
Pasibrzucha pisze:A jak ona hałasuje przy jedzeniu! Mlaszcze donośnie (słychać mlaskanie z drugiego końca pokoju), a ponieważ je dosyć łapczywie, to coś jej co chwilkę do noska włazi i Mała głośno prycha :lol:

Chyba ma spore zaległości w jedzeniu, bo tak żarłocznego pochłaniania nie widziałam...

Nawet u Leosia? :twisted:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 26, 2011 16:46 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

Pasibrzucha pisze:
Annazoo pisze:
Pasibrzucha pisze:A jak ona hałasuje przy jedzeniu! Mlaszcze donośnie (słychać mlaskanie z drugiego końca pokoju), a ponieważ je dosyć łapczywie, to coś jej co chwilkę do noska włazi i Mała głośno prycha :lol:

Chyba ma spore zaległości w jedzeniu, bo tak żarłocznego pochłaniania nie widziałam...

Nawet u Leosia? :twisted:

Leoś jest poza konkurencją w tej dyscyplinie ;)
Ale żeby malunia kociczka tak łapczywie i dużo jadła?!?

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 26, 2011 16:49 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

Tycia wyrosnie na dużą kocurię, bo łapki ma mocne,
a zachowanie ciotki jak najbardziej normalne,
niedługo będzie ok..
śliczna rezolutna dziewuszka ta Tycia
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Sob mar 26, 2011 16:50 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

Jak jej brakowało, to się będzie tankowała do pełna :lol: , ale to może z czasem przejść :wink: . Cuuudny słooodziak :love:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Sob mar 26, 2011 16:56 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

dolabra pisze:Tycia wyrosnie na dużą kocurię, bo łapki ma mocne,


hm? :lol:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Sob mar 26, 2011 17:25 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

Tu filmik "Tycia, Tasia, zazdrość, jedzenie i higiena osobista".
Końcówka to urocze mycie mordki przez maluszka :)
http://www.youtube.com/watch?v=tw6pj7xKDwU
Na mój gust to Tycia JUŻ jest górą, a Tasia po niej dojada 8O
Ostatnio edytowano Sob mar 26, 2011 17:30 przez Annazoo, łącznie edytowano 1 raz

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 26, 2011 17:29 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

ekwilibrystyki Taśki w 2:55 rozwalają mnie na łopatki :ryk:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 26, 2011 17:54 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

jakbym nie była świeżo dokocona, to bym ci ją po prostu ukradła :D
zakradłabym sie nocą i wyniosłabym Ptaszynę pod kufajką :twisted:
Jest cudna
A Tasmanię proszę ukochać i dopieścić - zostanie starszą siostrą jest okropnie traumatycznym przezyciem :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 26, 2011 17:59 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

pozytywka pisze:jakbym nie była świeżo dokocona, to bym ci ją po prostu ukradła :D
zakradłabym sie nocą i wyniosłabym Ptaszynę pod kufajką :twisted:
Jest cudna

To co? Może ten pingwin-miziak z lecznicy? :mrgreen:
pozytywka pisze:A Tasmanię proszę ukochać i dopieścić - zostanie starszą siostrą jest okropnie traumatycznym przezyciem :mrgreen:

Oj, doskonale pamiętam - 6 lat byłam jedynaczką, a potem przyszło takie małe, z niewiadomych przyczyn skupiające na sobie całą uwagę rodziny :roll:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 26, 2011 18:00 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

pozytywka pisze:jakbym nie była świeżo dokocona, to bym ci ją po prostu ukradła :D
zakradłabym sie nocą i wyniosłabym Ptaszynę pod kufajką :twisted:
Jest cudna
A Tasmanię proszę ukochać i dopieścić - zostanie starszą siostrą jest okropnie traumatycznym przezyciem :mrgreen:

Dopieszczamy i kochamy :)

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 26, 2011 18:02 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

dokładnie to moja historia :mrgreen:
zachciało im sie braciszka sprowadzić :twisted:

nie, ja zadnego pingwina nie przygarniam, bo mam w domu kruche zawieszenie broni i nie zamierzam tego rujnować
tym bardziej że dzis rano musiał pójść w ruch spryskiwacz :roll:


Ale jakbym była niedokocoa, to bym Tycią wykrdła i już :mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 26, 2011 18:17 Re: Tasia i Tycia - nieplanowane dokocenie

I ostatni filmik z uroczymi białymi skarpetkami (przednie łapki) i podkolanówkami (tylne łapunie)
http://www.youtube.com/watch?v=myPj-NYxLbI

Tycia zwiedza, Tasia obwąchuje przez zasłonę (jak randka w ciemno :lol: )

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 10 gości