Kicorek pisze:MariaD pisze:Gamisia jeszcze rośnie. Masz w planach dalsze chudnięcie czy większe łóżko?

Kudłate przytulanki piękne, chyba sporo pasty odkłaczającej muszą łykać
I co rechocze
Pasty akurat teraz nie łykają prawie wcale

, monitoruję futerko, ale jeszcze nie zaczęły się rozbierać na lato
Wyczesałam dzisiaj Gamisię
Dla niej nie ważne jest co jej się robi, ważne że blisko niej, że z nią i że nią się ktoś zajmuje, że ma kontakt bliski, dotykowy i w ogóle

włącza od razu traktor na pełny regulator i ze wzmaczniaczami i jest w siódmym niebie
Nie mogłam jej wcale, a wcale poczesać grzbietu, bo cały czas leżała brzusiem do góry

albo na boczku, ale tak wtulona we mnie, że nie było jak czesać
Żeby nie było wczoraj w nocy dorwałam tez Fenrisia

grzywę dał sobie wyczesać z rozkoszą

nadstawiając bródkę i subtelnie mrucząc

zejście poniżej łopatek spowodowało zdecydowany sprzeciw

a o czesaniu brzucha i portek powiedział, że mogę zapomnieć
Ale nie szkodzi, kołtunów i splątań nie wymacałam

, a Hrabiego i tak czeka kąpiel

to już ja go potem wyczeszę

Kicorek pisze:A Fryga we włóczniaczku wygląda super

Prawda

Pod kolor oczu jej jest

ale w szarym też jej było ślicznie


Chyba jej oczy zzieleniały przez ostatnie 2 lata
