Schronisko Sosnowiec - brakuje miejsca na kwarantannie :-(

[Dorota Wojciechowska]

regał pewnie móglby zostać na klaty - Dorotko czy mozna załatwic jeszcze jeden regal? postawilibysmy w nowej melaminie.

Ewa rozmawiałam w sprawie regałów i będą na 100 % ale dopiero w maju
Sprawdzę jeszcze jedno miejsce i dam znać

[MIKUŚ]

Może dla Naszego Sosnowieckiego Schroniska by się to przydało:
viewtopic.php?f=1&t=125732

Jak myślicie?

[mar_tika]

Mikuś ani psy.ani koty nie skorzystają raczej z wykładzin
Nowo przybyłe kotki do schroniska.

Krawatka (22/nr37)kotka dorosła oddana 22.03 do schroniska przez właściciela.Powód wyjazd właściciela za granicę.

Kotka jak narazie przerażona siedzi w kuwecie.Na wyciągniętą ręke fuczy.Czeka na szczepienie

Trafiła z Bursztynką z jednego domu Kwarantanna boks 7-8


Bursztynka (23/nr37)to kocie dziecko (koteczka) prawdopodobnie córka Krawatki .Oddana do schroniska 22.03 z domu przez właściciela.Powód wyjazd za granicę .Koteczka oswojona da wziąć się na ręce .Spokojna choć jak narazie przerażona .Czeka na szczepienie

Kwarantanna boks 7-8

[wolontariusz]

Może dla Naszego Sosnowieckiego Schroniska by się to przydało:
viewtopic.php?f=1&t=125732

Jak myślicie?

A może zbierzemy wolontariuszy Naszego Schronu i podejdziemy do remondisu - tam mają duży wybór no i blisko..

[Filomen]

wszystko co jest stałe w schronisku musi być łatwo zmywalne i mieć gładkie powierzchnie - wykładzina pcv -linoleum, płytki lub lakierowane drewno. Pozostałe rzeczy traktujemy jednorazowo - gazety, szmaty, drewniane skrzyneczki ze sklepów po towarach. Kociaki je bardzo lubią. Po użyciu idą do spalenia

jesli są chętni do zbierania darów dla schroniska, to będziemy potzrebować klatek na kociaki, najlepiej króliczych lub wiekszych ale z małym okiem bo z kenelówek uciekają skubane

[Filomen]

Bursztynka (23/nr37)to kocie dziecko (koteczka) prawdopodobnie córka Krawatki .Oddana do schroniska 22.03 z domu przez właściciela.Powód wyjazd za granicę .Koteczka oswojona da wziąć się na ręce .Spokojna choć jak narazie przerażona .Czeka na szczepienie

Kwarantanna boks 7-8

jaka rozpacz w oczach

[wolontariusz]

Bursztynka (23/nr37)to kocie dziecko (koteczka) prawdopodobnie córka Krawatki .Oddana do schroniska 22.03 z domu przez właściciela.Powód wyjazd za granicę .Koteczka oswojona da wziąć się na ręce .Spokojna choć jak narazie przerażona .Czeka na szczepienie

Kwarantanna boks 7-8

jaka rozpacz w oczach

jutro wymiziam i oczka beda mniej przerazone:)

[mar_tika]

Na adopcjach jest dwóch chłopaków .Wypłoszek i Toy.Wymiziajcie też Toy-a jak byłam w środę nadal był przerażony i trząsł się jak galareta:(

[wolontariusz]

Jutro z rana okolo 7 30 - 8 bede w KCH.... potem jade do schronu Dorotka bedzie okolo 10 i razem obrobimy wymiziamy przeglad zrobimy i zdamy relacje

[mar_tika]

Napisz proszę ile jest kotów.W niedzielę jestem umówiona z nową wolontariuszką i nie wiem czy mam ciągnąć ze sobą Monikę

[wolontariusz]

A wiec zdaje relacje...
Kocia Chatka:
koteczki najedzone, kuwety wyczyszczone....
kto dał szczotke na adopcjach do mycia lopatki do kuwety???
rewelacja - w koncu nie musze paznokciami zeskrobywac resztek z lopatki:) wielkie dzieki:)
no i lodoweczka schladzajaca zimne napoje.... super:) na lato idealna

Schron:
na adopcjach 2 koteczki - chyba nic sie nie zmienilo od srody kiedy Marta byla...
na kwarantannie 6 koteczkow - wszystkie miziaste.
do miziania przyszly wolontariuszki w liczbie 5 wiec kociaste byly zachwycone + ciocia Dorotka:)

a po schronie z Tolisia na siku do weta...i tak minal sobotni poranek...

[Dorota Wojciechowska]

Dzien owocny. Do domkow pojechaly dwa koteczki z adopcji. A na kwarantannie ta kotka czarna z krawatka okazala sie mega myziakiem. Wcisnieta w kat ze strachu,przerazone oczyska i kulenie sie przy kazdym zblizeniu. Przenioslam ja do gornego boksu i okazalo sie ze to mega przestraszona koteczka,poglaskana zaczela ugniatac,mruczec i barankowac ) jak mi jej zal

[Cindy]

za wszystkich wolontariuszy - JESTESCIE KOCHANI

[MarKotek]

Dzien owocny. Do domkow pojechaly dwa koteczki z adopcji. A na kwarantannie ta kotka czarna z krawatka okazala sie mega myziakiem. Wcisnieta w kat ze strachu,przerazone oczyska i kulenie sie przy kazdym zblizeniu. Przenioslam ja do gornego boksu i okazalo sie ze to mega przestraszona koteczka,poglaskana zaczela ugniatac,mruczec i barankowac ) jak mi jej zal

a w jakim może być wieku ?

[Dorota Wojciechowska]

Nie wiem tak do 2 lat ale to drobna koteczka. Ale tak barankuje wymyziana zaczela jesc mokre ugniatajac lapkami. Ale teraz wszystkie kotki w schronie to myziaki lapiace za serce i tak zamias 2 godz wyszlam po 5