Miś, nikt nie kocha tak jak on, ktoś go... ['] do zobaczenia

Miś! Misiasty, jak się miewasz? :1luvu:

Hej, Misiu :1luvu:

Misiek, zaraz szybko napisz, co tam u Ciebie. WSZYSCY się martwią.

bo jak nie napiszesz pojedziemy osobiście sprawdzić czy wszystko w porządku :evil:

Miś się nie boi wizyt. Oby się nie zdziwił, jak wpadniemy (ja np. wiem dokładnie, gdzie Miś mieszka

)

to co ? jedziemy?

Misiu, coś długo się nie odzywasz do ciotek

Ale ciotki i tak Cię uwielbiają :1luvu:

Dopiero tu trafiłam, zaznaczam sobie do podczytywania.

U Misia dużo się dzieje, na pewno Miś został oddelegowany do pilnowania porządku w domu i nie ma czasu pisać. Kochamy Cię, Misiu.

Dzielny Miś na pewno ma duuużo roboty, kiedy tyle się dzieje! :kotek:

Wspaniały Miś!!!!!!!! :1luvu:

Misiowy wątek zaniedbałam, ale Misia nie, choć to nie do końca prawda.
Wstyd się przyznać, ale wczoraj po raz pierwszy odkąd Mis jest z nami, czyli od ponad roku zapomniałam rano zmienić Misiowi pieluchę :oops:

Nie wiem jak to zrobiłam, rano było duże zamieszanie i byłam w strasznym niedoczasie, trochę zaspałam, wszystkie kuwety wyczyściłam przed wyjściem a o Misiu zapomniałam, przypomniało mi się w pracy i wpadłam w panikę, gotowa byłam zwalniać się i jechać, pewnie bym to zrobiła gdyby nie to, że byłam sama.
Po pracy pędem wracałam do domu i pierwsze, co zrobiłam w domu to rzuciłam się na Misia i do zmiany pieluchy, oczywiście nic się nie stało, Miś miał tylko trochę bardziej mokrą pieluchę niż zwykle a kupę trzymał do mojego powrotu nie zrobił w pieluszkę, więc pupsko nie było ubrudzone. Kochane Misiątko zostało wycałowane i wymiziane na przeprosiny, ale on się zupełnie nie przejął tym brakiem zmiany pieluchy o stałej porze, za to bardzo był zadowolony z buziaków i mizianek

.
Chyba powinnam odpocząć i wziąć kilka dni urlopu, tylko, kiedy jak, teraz nie mogę i nie mam czasu :roll:

no nareszcie , bo troszeczkę się niepokoiłam

Iwciu, sama wiesz, jak jest: o odpoczynek trudno. Nie urok, wypadek człowieka, to jakieś kocie nieszczęście potrzebujące pomocy. Ale Miś jest kochany :kotek:

on wszystko wie i rozumie. Podziwiam go, że nie przejął się brakiem wymiany, jest dzielny.

Misiu jest wspaniałomyślny i dzielny, wybaczy, a każdemu się może zdarzyć :ok:

Zresztą chyba przy okazji skorzystał, domyślam się, że Misiasty mógłby codziennie zostawać dłużej z pieluchą, o ile mu to wynagrodzą odpowiednią ilością głasków

Głaski dla Miśka :1luvu:

Miś, nikt nie kocha tak jak on, ktoś go... ['] do zobaczenia

Kto przegląda forum