Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 23, 2011 23:50 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Bettysolo - strasznie mi przykro :cry:
Trzymam za Szkaradkę bardzo mocno, biedna kocinka :(
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Śro mar 23, 2011 23:59 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

betty- wspólczuje bardzo\

kciuki trzymam za Szjaradke
Obrazek

"Nigdy nie jesteśmy tak bardzo bezbronni wobec cierpienia jak wtedy, gdy kochamy, nigdy nie jesteśmy bardziej narażeni na nieszczęście niż wtedy, gdy utraciliśmy ukochany obiekt"
Teodor 1997 (?) - 02.03.2013

Ewaa6

 
Posty: 11202
Od: Sob paź 30, 2004 14:37
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw mar 24, 2011 0:31 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

dzięki dziewczyny za wsparcie
KOT JEST DOMOWY NA TYLE NA ILE MU TO ODPOWIADA
Obrazek
SPRZĄTAM I WYPRZEDAJE
Kupię stare widokówki Katowic

bettysolo

 
Posty: 7951
Od: Wto kwi 25, 2006 21:43
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 24, 2011 9:14 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Szkaradko, trzymaj się.... :ok:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Czw mar 24, 2011 9:23 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Tangerine, daj znać jak tam Walentynka :(

Pianka

 
Posty: 544
Od: Pt maja 13, 2005 21:42

Post » Czw mar 24, 2011 9:48 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

odwiedziłam rano dziewczynkę, tangerine rozmawiała z lekarką
Szkaradka czuje się lepiej :wink: ,zjadła, zsiusiała się w końcu, lepiej oddycha
Ale jeszcze nie mozna zrobić wielkiego ufff
trzymajcie nadal kciuki

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 24, 2011 9:57 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

ano, ze Szkaradzią ciut lepiej :D
ale ja jeszcze boję się cieszyć
będzie miała dziewczyna dzisiaj duzo odwiedzin, M_o pójdzie pomoc przytrzymać ją do przeswietlenia, bo weci chca jeszcze raz zobaczyc je płuca.
I jest szansa, ze Szkaradka wróci dzisiaj do domu, jest tylko problem z antybiotykiem, który trzeba podawac dwa razy dziennie dożylnie, ewentualnie domięśniowo.
I jedna i druga opcja mnie przerasta :roll: ,
ale coś wymyslimy, szkoda, zeby siedziała w klatce w lecznicy.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw mar 24, 2011 10:50 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

To dobrze, że lepiej, cały czas trzymałam kciuki za dziewczynkę i Miszkowi też kazałam :ok: :ok: :ok:


A Paweł odebrał dzisiaj klucze do nowego mieszkania w Katowicach :mrgreen:
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Czw mar 24, 2011 13:32 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Mała1 pisze:odwiedziłam rano dziewczynkę, tangerine rozmawiała z lekarką
Szkaradka czuje się lepiej :wink: ,zjadła, zsiusiała się w końcu, lepiej oddycha
Ale jeszcze nie mozna zrobić wielkiego ufff
trzymajcie nadal kciuki


Dużo, dużo myśli pozytywnych i ogromniatych, gigantycznych kciuków :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

bettysolo - nie ma takich słów, nie znajduję takich, które mogłyby jakoś pomóc. Niestety, swoje trzeba przeboleć...
Trzymaj się.
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Czw mar 24, 2011 16:54 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Rufus..... :cry:
Tak żal pięknego Astonka :cry: [*]
Szkaradko-trzymaj się dzielnie :ok:
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Czw mar 24, 2011 18:34 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Niedawno skończyłam rozmawiać z panią szukającą kotki do adopcji. Pani trafiła do mnie przez ogłoszenia Ingi robione przez Korciaczki :1luvu:

M_o

 
Posty: 2190
Od: Pon lut 25, 2008 20:43

Post » Czw mar 24, 2011 22:01 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Szkaradka już u mnie
przywiezli ja M_o i jej TZ :1luvu:
biedniutenka jest bardzo :(
serce mi pęka kiedy patrzę na te kupkę nieszczęścia i wspominam wesołego, radosnego kotka jakim jeszcze niedawno była :(
Miała dzis robione jeszcze jedno przeswietlenia, istnieje podejrzenia guza serca :(
to oznaczałoby wyrok dla Szkaradki
jednak wetka sama przyznała, ze nie jest kardiologiem i nie ma az tak dobrego sprzetu, zeby potwierdzić te diagnozę.
Potwierdzić ja mozna we Wrocławiu , Krakowie, albo Warszawie
będziemy musieli to zrobić, ale na razie Szkaradka jest zbyt slaba na takie wyprawy, tym bardziej, ze denerwuje się w podrózy.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw mar 24, 2011 22:04 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

A takie guzy się leczy?
Kciuki trzymam.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Czw mar 24, 2011 22:07 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Lidka, guzów sie nie leczy :(
wtedy mozna tylko zastosowac terapię paliatywną.
Obrazek

tangerine1

 
Posty: 15466
Od: Nie lis 14, 2004 20:59
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw mar 24, 2011 22:14 Re: Tymczasowe Niekochane V - marzą o domach stałych

Jeśli to ma byc tylko po to, żeby wiedzieć to ja bym nie męczyła badaniami.
Chyba, że Garncarzowa na Śląsk przyjedzie. Ona chyba jest kardiologiem, w każdym razie jak byliśmy u Garncarza z Duśką i Kubusiem to ona robila badania kardiologiczne.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Szymkowa i 36 gości