selene00 pisze:Oj ja gołąbki też!!![]()
I żeby miały dużo kapustki!![]()
Mniaaammmm!
Rozmarzyłam się.![]()
Jak mnie dopada ochota na gołąbki, których nie mam, to sobie przypominam jak musiałam przetworzyć 1,5 kilo mielonego indora, co to nim koty wzgardziły! Gołąbki jadłam przez tydzień na 2 posiłki dziennie!
Od razu mi apetyt przechodzi!.
czesc mięsa trzeba bylo zamrozic,lub nawet gotowe gołabki
